Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Valkyrie LM będzie dla garstki osób okazją, aby przejechać się bolidem wyścigowym rodem z Le Mans.
W tym tygodniu Aston Martin powraca do Le Mans jako uczestnik najwyższej klasy wyścigów długodystansowych, i to z samochodem, który jest pochodną auta drogowego, co nie zdarzyło się od czasu zamknięcia klasy GT1 26 lat temu. W celu upamiętnienia tego momentu marka prezentuje piątego przedstawiciela rodziny Valkyrie, po coupe, Roadsterze, torowym AMR Pro i wyczynowym aucie LMH. Poznajcie Valkyrie LM, auto żywcem wyjęte z Le Mans, które możesz sobie kupić.
Co to jest? Mówiąc najprościej, Aston Martin poszedł w ślady Ferrari i stworzył swój odpowiednik 499P Modificata - auta z Le Mans, które następnie zaoferuje wybranym klientom jako zabawkę na letnie weekendy na torze. W tej specyfikacji Valkyrie ma wygląd niemal identyczny jak wersja LMH, ale wóz nie ma homologacji wyścigowej, więc nie może stanąć do rzeczywistej rywalizacji.
Adam Carter, szef działu sportów wytrzymałościowych Aston Martin, wyjaśnia: „Valkyrie LM jest niemal identyczny z samochodem wyścigowym, który obecnie rywalizuje w WEC i IMSA, z kilkoma drobnymi odchyleniami, aby zapewnić, że jest to wariant niehomologowany i jest dostępny dla klientów, aby mogli go sprawdzić i się nim cieszyć”.
Samochód ten wypełnia lukę jaka dzieli model AMR Pro - również niehomologowany, ale stworzony całkowicie poza wszelkimi regulacjami - i Valkyrie LMH, które musi spełniać szereg zapisów regulaminu technicznego FIA w zakresie aerodynamiki, bezpieczeństwa i osiągów, aby dostać homologację do WEC. LM również spełnia większość z tych warunków, łącznie z ograniczeniem mocy 6.5-litrowego V12 do 707 KM.
Dużą różnicą między Ferrari a Astonem jest fakt, że nabywcy Valkyrie LM będą mogli w pełni posiadać i dysponować swoimi samochodami jeśli tylko będą chcieli. Ponadto w cenie otrzymają program rozwoju umiejętności typu “przyleć i jedź”.
To program stworzony w celu umożliwienia klientom pełnego wykorzystania możliwości samochodu. Właściciel ma tylko dotrzeć na wybrany przez siebie tor w umówionym terminie, a zespół techników AM przygotuje wóz do jazdy w taki sposób jak w normalny weekend wyścigowy serii WEC. Kierowca przed jazdą może skorzystać z symulatora lub poradzić się profesjonalnych instruktorów, a także obserwować między sesjami swoją telemetrię, aby poprawiać swoje wyniki na torze. Jeśli taka jest wola klienta, Aston Martin będzie odpowiedzialny za utrzymanie maszyny w idealnym stanie i dostarczanie jej na tor wraz z zespołem inżynierów.
Brytyjczycy zbudują tylko dziesięć egzemplarzy Valkyrie LM. Samochody zostaną wyprodukowane i dostarczone do klientów przed drugim kwartałem 2026 roku, gdy odbędą się pierwsze jazdy po torze. W późniejszym terminie firma zorganizuje klientom dwa pełne trackdaye na torach o standardzie Formuły 1 mieszczących się w Wielkiej Brytanii. Będzie to część programu Aston Martin Unleashed zaplanowanego na drugą połowę przyszłego roku.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Valkyrie LM będzie dla garstki osób okazją, aby przejechać się bolidem wyścigowym rodem z Le Mans.
Niemcy przerobili hipersamochód Porsche 963 z serii WEC na auto drogowe. Są tylko dwa haczyki.
Opracowany równolegle z coupe Vantage Roadster pokazuje sportową spójność w jeździe bez dachu.
Debiutuje Emira V6 SE z poprawioną kalibracją podwozia i mocą 400 KM. Cel: Porsche 911 Carrera.
Honda wycofuje Civika Type R z Europy. Tak odchodzi jeden z najlepszych hot hatchy w historii.
Pogea R107 może być dla wielu urzeczywistnieniem wizji idealnego klasyka na letnie przejażdżki.
Już po raz 93. najlepsi kierowcy zmierzą się na torze pod Le Mans w morderczej 24-godzinnej batalii.
13 czerwca Peugeot odsłoni nowego 208 GTi, który ma reprezentować inną koncepcję niż poprzednicy.
Zniknięcie Focusa ST oznacza koniec ery szybkich Fordów jakie znamy i kochamy.
Napędzany wyłącznie 650-konnym V8 nowy Bentley Bentayga Speed ma być najszybszym SUV-em tej marki.
To jeszcze nie LT, ale 750S Le Mans to coś więcej niż McLaren z naklejkami i numerowaną plakietką.
Nowy Supersport to najbardziej wszechstronny wóz Morgana. Czy nowoczesność pozbawiła go duszy?