Koncepcyjne iVision Dee pokazuje design i technologię wszystkich przyszłych modeli EV od BMW.
autor: Redakcja Evo
Podczas targów CES (Targi Elektroniki Użytkowej) w Las Vegas koncern BMW zaprezentował swój najnowszy koncept iVision Dee. Jest to auto pokazowe, więc z technicznego punktu widzenia nie ma nic wspólnego z produkcyjnymi BMW planowanymi po 2025 roku. Koncept ma za zadanie pokazać kierunek, w którym podąży stylistyka nowych modeli niemieckiej marki, a także zaprezentować technologię, z której już niedługo skorzystają wszystkie nowe EV BMW. iVision Dee ma formę trójbryłowego, sportowego sedana - przywołując kultowe modele BMW serii 3 Niemcy mają nadzieję zadowolić swoich najbardziej lojalnych klientów.
iVision Dee jest pierwszym przebłyskiem nadchodzącej generacji modeli Neue Klasse - tak producent określa całą gamę nowych samochodów elektrycznych, które po 2025 roku wejdą do oferty. Mają one korzystać ze specjalnej platformy stworzonej dla kolejnej generacji napędów elektrycznych i technologii BMW. Samochody z serii Neue Klasse będą sprzedawane równolegle z samochodami spalinowymi, hybrydowymi i elektrycznymi z obecnej oferty, ewentualnie wejdą w miejsce elektrycznych wersji najbardziej popularnych modeli.
Wśród elementów zaprezentowanych w koncepcie znajduje się wyświetlacz head-up obsługujący rzeczywistość rozszerzoną, który może wypełnić całą szerokość przedniej szyby. Funkcja ta zostanie również zintegrowana we wszystkich nadchodzących modelach BMW w ramach przedefiniowania funkcjonalności interfejsów użytkownika. W koncepcji iVision Dee kierowca może wybrać jeden z pięciu różnych poziomów wyświetlanych informacji, od minimalnego analogowego zestawu kluczowych danych, takich jak prędkość i zasięg, do pełnej rzeczywistości rozszerzonej.
Minimalistyczna kabina pozbawiona wszelkich szklanych powierzchni dotykowych i fizycznych przycisków raczej nie trafi w tak ekstremalnej formie do aut produkcyjnych. Możemy się jednak spodziewać kokpitu zorientowanego na kierowcę, jak w modelach historycznych BMW, oraz szerokiego wykorzystania nowych rodzajów tkanin do wykończenia wnętrza - trend już częściowo widoczny w SUV-ie iX.
W koncepcie iVision Dee widać także rozwinięcie technologii e-ink - powierzchni zmieniających kolor, które BMW po raz pierwszy pokazało w prototypie iX w 2022 roku. Działa to na podobnej zasadzie co czytniki do e-booków. Ten rodzaj pasywnej technologii zmiany koloru nie wykorzystuje ekranów ani świateł do zmiany koloru, a raczej prądy elektryczne, które zmieniają odcień maleńkich kapsułek osadzonych w powierzchniach samochodu. System jest inspirowany sposobem, w jaki ośmiornica lub mątwa rozszerzają i kurczą chromatofory w swojej skórze, aby zmieniać kolory pod wodą. W aktualnym wydaniu technologia ta ma już możliwość zmian w zakresie 32 kolorów, a nie tylko czerni i bieli jak wcześniej. Chociaż jest jeszcze zbyt wcześnie na jakiekolwiek zastosowanie w nadchodzących modelach seryjnych, BMW twierdzi, że technologia e-ink jest rozwijana nie tylko dla samochodów pokazowych.
Wszystkie nowe pomysły i koncepcje zawarto w trójbryłowym nadwoziu jednoznacznie kojarzącym się z klasyką BMW. Samochód ma odniesienia do kultowych modeli jak podwójny grill w kształcie nerek, podwójne przednie reflektory i słynne podcięcie Hofmeistera, choć każdy z tych elementów zaprojektowano w nowoczesnym stylu.
W 2023 roku BMW planuje pokazanie kolejnych konceptów zapowiadających przyszłe modele Neue Klasse. Formalne wdrożenie ich do produkcji jest planowane na 2025 rok.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Pół-wyczynowy Mustang GTD osiągnął czas poniżej 7 minut na Nürburgringu, ale stać go na więcej.
Fundusz CYVN Holdings z Abu Zabi przejmuje dział samochodów drogowych McLarena.
Pamiętacie, że jeszcze istnieje? Leon - i to nie Cupra - ciągle jest na rynku!
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
