Znajdź informacje o wybranym aucie
Reklama

BMW M4 Competition xDrive - najlepsze M4 ma napęd na cztery koła

Najlepsze coupe w gamie BMW jest wyposażone w xDrive - skreślanie tej wersji M4 to poważny błąd.

Redakcja EVO

autor: Redakcja Evo

8 września 2022
BMW M4 Competition xDrive w ruchu
16
Ocena Evo
Cena:
od 468 900 zł
wzorzec w dziedzinie kalibracji podwozia, układu napędowego, balansu i przyjemności z jazdy
jak wspaniałe byłoby to auto gdyby zrzuciło jeszcze z 200 kg?

Czy to jest ten moment, kiedy puryści przestają mieć rację? BMW M4 Competition z napędem xDrive waży 1775 kg, ma napędzane także przednie koła, automatyczną skrzynię i sześciocylindrowy silnik z turbo i kosztuje 470 tys. zł. Gdybyście przedstawili mi te dane gdy miałem około 14 lat nie dałbym za grosz wiary, że taka specyfikacja kiedykolwiek będzie dotyczyć BMW, tym bardziej najbardziej sportowego coupe spod znaku “M”.

Tymczasem mamy rok 2022 i musimy się nauczyć, że zmiany są nieuniknione. Wraz z benzyną po 8 zł, nową wojną w Europie i pandemią czasy się raz na zawsze zmieniły, a wraz z nimi zmieniają się samochody, także te z BMW M. Dla tych, którzy nadal stoją po stronie “puryzmu” (czymkolwiek on jest) mamy wiadomość: BMW M4 Competition xDrive to najlepsze potwierdzenie, że zmiany nie są niczym złym, ponieważ jest to samochód tak dobry, jak tylko dobre może być sportowe coupe.

BMW M4 Competition xDrive na drodze
16

Rozprawmy się najpierw z tą wysoką masą. Na zdjęciach średnio to widać, ale na żywo już staje się oczywiste, że M4 po prostu bardzo urosło - jest tylko 35 mm mniejsze na długość (4794 mm) niż seria 6 sprzed ledwo 10 lat, a przy tym jest szersze i wyższe. Poza tym zachowano w nim wszelkie dobra z zakresu komfortu i wygody użytkowania jakich oczekują klienci marki premium w 2022 roku - wypasione audio, lasery w światłach przednich i każde możliwe wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa czynnego i biernego.

Aby poradzić sobie z nadwagą BMW musiało zaangażować specjalne siły i środki zaradcze. Dużo uwagi poświęcono przedniej osi, przy której pojawiły się kute wzmocnione elementy zawieszenia i nowe piasty. Wzmocniono każdy element struktury wokół przedziału silnikowego przy pomocy specjalnej ramy nad i pod jednostką napędową. Z zewnątrz nie wygląda to tak estetycznie jak półkolista karbonowa rozpórka jak w F82, ale ten nowy zestaw jest zdecydowanie mocniejszy i sprawia, że silnik wygląda jak uwięzione w klatce dzikie zwierzę. Bardzo trafna analogia, ale do tego przejdę za chwilę.

Na drodze od razu czuć różnicę między normalną serią 4, a pełnoprawnym M4. Kierownica także tutaj obraca się lekko i ma zbyt gruby wieniec, za to pod palcami wyraźnie czuć inną teksturę wrażeń i nieznaną precyzję, co od razu wzmaga poczucie pewności siebie za kierownicą. W układzie kierowniczym nie ma takiego “czucia” jak w tradycyjnych samochodach sportowych, ale jest o wiele lepiej niż w mniejszych BMW, a kiedy siedzi się w nisko osadzonym kubełkowym fotelu ma się wrażenie, że oś obrotu auta jest dosłownie na wysokości klatki piersiowej.

BMW M4 Competition xDrive sylwetka z tyłu
16

Wyraźny progres czuć także w innych obszarach. Silnik S58 w końcu dojrzał do bycia udaną jednostką sportową o wysokich osiągach. Jego pierwsze wcielenie zastosowane w BMW X3 M lekko ujmując nie mogło zadowolić nikogo - silnik miał niewiele więcej charakteru niż efektywny, ale do bólu nudny B58, na którym bazuje. Dopiero po kilku latach ciągłych poprawek można powiedzieć, że jest petarda - 3-litrowy motor nabrał wigoru i chętniej reaguje na polecenia kierowcy. Wiemy już, że sam silnik jest całkiem mądrze pomyślany (drukowane w 3D elementy wewnątrz kolektorów i typowe dla M zmienne układy dolotowe i wydechowe pomagają mu z łatwością uzyskać moc 510 KM i moment obrotowy 650 Nm), ale są cechy, których liczby nie są w stanie oddać. Chodzi przede wszystkim o uderzenie jakie panuje w ostatniej części obrotomierza - rozkręcone do maksimum turbiny ciągną auto z taką siłą, że wydaje się to wręcz niedorzeczne.

Skrzynia biegów przeszła swoją własną drogę przez niezliczone małe poprawki, dzięki którym jest szybsza niż poprzednie DCT i równie agresywna. W spokojniejszych trybach jazdy pracuje z gładkością godną serii 7, ale w tych bardziej sportowych potrafi błyskawicznie reagować i akcentuje każdą zmianę w górę uderzeniem momentu obrotowego, a każdą redukcję ostrym jak brzytwa podbijaniem obrotów.

Moc jest przenoszona na koła za pośrednictwem prawdopodobnie najlepszego sportowego systemu 4x4 na rynku. Już bazowe M4 z napędem na jedną oś potrafi kapitalnie rozdzielać moment obrotowy i korzystać z elektronicznie sterowanego dyferencjału i kontroli trakcji, ale xDrive to jeszcze inny poziom. BMW beznamiętnie korzysta z faktu, że cztery koła lepiej przenoszą trakcję na asfalt niż dwa. Fenomen polega na tym, że w przeciwieństwie do xDrive w słabszych BMW, tutaj kompletnie się nie odczuwa jego obecności. BMW M4 sprawia wrażenie, jakby przekazywał moc na przód nie za pomocą czegoś tak prymitywnego jak wał napędowy i półosie, ale raczej poprzez wrodzony układ nerwowy.

BMW M4 Competition xDrive z boku
16

Efekt jest taki, że w ogóle nie rozpatruje się M4 Competition w kategoriach aut z napędem na wszystkie koła. Powiedziałbym raczej, że to tylnonapędowy wóz z niespotykanym poziomem trakcji. Nie ma w nim wachlowania momentem obrotowym w stylu Nissana GT-R ani hiperaktywnego odczucia z jazdy Mitsubishi Lancerem Evolution. W BMW napęd xDrive odczuwa się lepiej, bo nie ma tak charakterystycznej podsterowności. M4 zza kierownicy to BMW w najlepszym wydaniu - tył pracuje na pełnych obrotach do pewnego momentu granicznego i wtedy dopiero komputer subtelnie włącza do gry przednią oś. Właśnie dzięki temu M4 Comp jest tak stabilne przy wysokich prędkościach. Nie przeszkadza świadomość, że pod sobą masz duży i ciężki pojazd, którego komponenty poddawane są naprawdę trudnej próbie.

Trzy tryby pracy napędu różnicują naturalne zdolności M4 na trzy odrębne ścieżki. Naszym ulubionym trybem jest 4WD Sport, bo najlepiej podkreśla nienachalny sposób działania xDrive. Gdy potrzebujesz pełnej trakcji np. w deszczu lepiej wybierz po prostu 4WD, bo daje on nieskończenie dużą pewność prowadzenia. Ostatni tryb - 2WD - to odłączenie przodu, przydatne gdy chcesz niezobowiązująco zarzucić tyłem.

Reklama
BMW M4 Competition xDrive sylwetka z tyłu
16

Jest tylko jedna sytuacja, gdy wysoka masa daje o sobie znać, czyli hamowanie. Nie chodzi o to, że hamulce są za słabe do takiej mocy - wręcz przeciwnie, zarówno stalowe jak i ceramiczne tarcze są potężne i dają dobre czucie. Chodzi o sytuację, gdy wytrącamy M4 z równowagi podczas hamowania - całe 1850 kg masy auta i kierowcy z impetem daje o sobie znać. Poza tak ekstremalnymi przypadkami nowe BMW M4 Competition xDrive nigdy nie zrzuca swojego kostiumu samochodowego superbohatera.

Mamy wiadomość dla wszystkich sceptyków, którzy uznają BMW M wyposażone tylko w wolnossące silniki, ręczną skrzynię i napęd na tył - oto wasze antidotum. M4 Competition xDrive to kolejny triumf bawarskiej marki i nawet brzydki przedni grill tego nie zmieni. Samochód ten dołącza do długiej passy sukcesów BMW, która trwa i pewnie będzie trwać nadal, bo już za chwilę na rynek trafi nowe M4 CSL, M3 CS, M2 i model specjalny z ręczną skrzynią. Nie możemy doczekać się jazdy każdym z tych aut.

BMW M4 Competition xDrive podczas testu
16

Ceny i konkurencja

BMW M4 Competition z napędem xDrive kosztuje od 468 900 zł - 19 tys. złotych więcej niż wersja Competition z napędem na tylną oś. Opcje nie należą do tanich, ale w niektóre z nich warto zainwestować np. Pakiet innowacji (18 600 zł) zawierający więcej asystentów kierowcy, laserowe światła przednie i wyświetlacz HUD. Ciekawy jest także pakiet M Race track w cenie 68 100 zł. Zawiera karbonowo-ceramiczne hamulce, kubełkowe fotele karbonowe, zwiększenie limitu prędkości do 290 km/h i listwy ozdobne z karbonu. Przygotowano także specjalny pakiet z okazji 50-lecia BMW M - dedykowane emblematy BMW, kute felgi i karbonowe wykończenia we wnętrzu. Tego typu wyjątkowy zestaw kosztuje dodatkowe 35 200 zł. Dodawanie kolejnych opcji sprawi, że BMW M4 wkroczy w zakres cenowy Porsche 911, ale dodatki do tego modelu też kosztują krocie.

BMW ma taką zaletę, że dodatki oczywiście podnoszą atrakcyjność auta, ale absolutnie nie są konieczne do czerpania frajdy z jazdy. Już podstawowy model za niecałe 470 tys. oferuje pakiet przewyższający konkurencję, trzeba tylko wziąć poprawkę na stalowe hamulce podczas długotrwałej jazdy po torze.

Aktualnie ten segment rynku trochę opustoszał - Mercedes pozbył się tymczasowo klasy C coupe od AMG, a Audi RS5 już dawno poszło w kierunku typowego Gran Turismo. Może coś zmieni nowy wariant Competition z poprawkami układu jezdnego, ale to dość niszowa propozycja. Jeśli nie masz nic przeciwko sedanom to może warto rozważyć tylnonapędową Alfę Romeo Giulia Q  (w cenie od 473 500 zł.)

Silnik: R6, 2993 ccm twin turbo
Moc: 510 KM przy 6250 obr./min.
Moment obrotowy: 650 Nm przy 2750-5500 obr./min.
Masa własna: 1775 kg
Moc/masa: 290 KM/1 t
0-100 km/h: 3,5 s
Prędkość: 250 km/h (opcjonalnie 290 km/h)
Cena wyjściowa: 468 900 zł

Yokohama on Tour - Beskid Śląski
Prezentacja Partnera
Beskid Śląski to frajda dla zmotoryzowanego turysty

Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.

3 września 2024
Abarth 500 wycofany
Abarth / 500
Po 16 latach Abarth wygasza produkcję benzynowego 500

Włoski hot hatch na bazie Fiata 500 miał długie i owocne życie, ale nadszedł czas pożegnania.

21 sierpnia 2024
Dagmara Kowalska prezentuje nowe Volvo EX90
Volvo / EX90
Nowe Volvo EX90 - na tę premierę warto było czekać!

Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.

27 czerwca 2024
Grizz Protector - aplikacja
Prezentacja Partnera
GRIZZ - mat czy błysk?

Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.

27 czerwca 2024
Hennessey Venom F5-M Roadster premiera
Hennessey / Venom F5
Hennessey Venom F5-M to najmocniejszy seryjny samochód z manualem

Najbardziej analogowy model z rodziny Venoma F5 nadal ma 1842 KM, ale obsługiwane trzema pedałami.

10 września 2024
Bentley Flying Spur V8 Hybrid premiera
Bentley / Flying Spur
Bentley Flying Spur dostał nowy napęd Ultra Performance Hybrid

Silniki elektryczne w połączeniu z V8 twin turbo skutkują najmocniejszym sedanem w historii Bentleya.

10 września 2024
Aston Martin F1 Aramco Adrian Newey
Formuła 1
Adrian Newey dołączy do zespołu Aston Martin Aramco F1

Najważniejszym zadaniem Adriana Neweya będzie przygotowanie bolidu Aston Martin na sezon 2026.

10 września 2024
Ginetta Akula produkcja
Ginetta / Akula
Ginetta (w końcu) zacznie produkować model Akula z silnikiem V8

Pięć lat po prezentacji konceptu, drogowa Ginetta z wolnossącym silnikiem V8 wchodzi do produkcji.

8 września 2024
Renault R17 restomod
Restomod
Oto Renault R17 - karbonowy restomod w stylu lat 70.

Elektryczne Renault R17 to jeden z tych konceptów, które bardzo byśmy chcieli zobaczyć w  produkcji.

6 września 2024
Aston Martin Valkyrie Alonso
Aston Martin / Valkyrie
Fernando Alonso odebrał swój egzemplarz Aston Martina Valkyrie

Nowy wóz Alonso brzmi lepiej niż bolid i jest prawie tak samo szybki. Ale ma tablice rejestracyjne…

5 września 2024
2024 Cupra Terramar prezentacja
Cupra / Terramar
2024 Cupra Terramar - moc Golfa GTI w efektownym SUV-ie

Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.

5 września 2024
2024 Aston Martin Vanquish V12 debiut
Aston Martin / Vanquish
Aston Martin Vanquish to brytyjska odpowiedź na Ferrari 12Cilindri

Aston Martin Vanquish w 2024 roku powraca z nowym designem i podwójnie uturbionym V12 o mocy 835 KM.

4 września 2024
Yokohama on Tour - Beskid Śląski
Prezentacja Partnera
Beskid Śląski to frajda dla zmotoryzowanego turysty

Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.

3 września 2024
Audi Q5 SQ5 trzecia generacja
Audi / SQ5
Debiutuje nowe Audi Q5 i jego usportowiona odmiana SQ5

Audi wprowadza zmodernizowanego SUV-a Q5 oraz sportowe SQ5 z 3-litrowym V6 TFSI o mocy 367 KM.

2 września 2024
Hyundai N Vision 74 data premiery
Hyundai / N Vision 74
Hyundai N Vision 74 wejdzie do produkcji maksymalnie w 2030 roku

Hyundai na poważnie przymierza się do produkcji modelu N Vision 74. Padła nawet data: 2030 r.

30 sierpnia 2024
Mercedes-AMG PureSpeed prototypy
Mercedes / PureSpeed
Mercedes-AMG PureSpeed - speedster z Affalterbach

Speedster PureSpeed będzie pierwszym z serii ultra-ekskluzywnych modeli specjalnych AMG.

29 sierpnia 2024