Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Caterham we współpracy z Evo Magazine stworzył specjalną edycję modelu 420R.
Magazyn Evo wchodzi w 25. rok funkcjonowania, a firma Caterham właśnie obchodzi 50-lecie istnienia. Aby uczcić obie te rocznice nawiązaliśmy współpracę z Caterhamem w celu stworzenia “naszego” modelu Seven. Punktem wyjścia była jedna z naszych ulubionych maszyn sportowych wszechczasów, do której dobraliśmy typowo torowe atrybuty z możliwością jazdy po drogach publicznych, przez co doświadczenie z jazdy powinno być na najwyższym możliwym poziomie.
Za bazę posłużył znakomity model 420R ze standardowym dla niego silnikiem wyposażonym w suchą miskę olejową. Evo Edition korzysta z wąskiej wersji nadwozia i z obniżonej podłogi, aby pozycja za kierownicą i środek ciężkości auta były jak najniższe. Do tego klatka bezpieczeństwa w wersji “Trackday”, która zapewnia należyte bezpieczeństwo, ale nie utrudnia dostępu do auta aż tak jak wersje Sport czy Race.
Caterham 420R jest seryjnie wyposażony w wolnossący silnik Ford 2.0 Duratec z lekkim kołem zamachowym. Dobraliśmy do niego wydech “trackday” w wersji z końcówkami z tyłu, zgodny z limitami hałasu na torze (nie wydech boczny jak w wielu egzemplarzach Sevena). Biorąc pod uwagę unikalny zestaw cech osiągi są czystą estymacją, ale 213 KM i 204 Nm w zwykłym 420R wystarczają do osiągnięcia 100 km/h w 3,8 s. Prędkość maksymalna takiego auta wynosi 219 km/h. Z takimi liczbami na pewno nie będziemy najwolniejsi na torze.
W naszym egzemplarzu nie zdecydowaliśmy się na hardkorową skrzynię sekwencyjną z modelu 620R, zamiast niej wolimy 5-biegowy manual i szperę przy tylnej osi. Samochód ma sportowe zawieszenie z powiększonym rozstawem kół i 10-stopniową regulację amortyzatorów Bilstein zapożyczonych z torowego Caterhama 420 Cup. Przy okazji testu wersji Cup przekonaliśmy się jak dobrze radzą sobie one na torze, ale duża regulacja pozwala znaleźć optymalne ustawienia także na drogi publiczne i na deszcz. Najbardziej miękkie ustawienia sprawiają, że sportowy Caterham sunie po drodze niczym limuzyna i potrafi odnaleźć przyczepność w trudnych warunkach.

Koła składają się z 13-calowych felg Apollo z oponami Avon ZZS (część pakietu R), a rant felg pomalowano na ten sam kolor Signal Green co nadwozie. Za kołami znajdują się ulepszone przednie hamulce, zasilane przez wzmocnioną pompę hamulcową, aby zapewnić pewność i wydajność.
W kabinie zmieniło się najmniej, ale wspólnie z Caterhamem postaraliśmy się o kilka dedykowanych akcentów. Demontowalna kierownica Momo obszyta jest wyścigowym zamszem, dodano 4-punktowe pasy, diody sygnalizujące zmianę biegu i zewnętrzny główny wyłącznik prądu. Unikalne dla Evo Edition są drogowe fotele komfortowe ze środkową wstawką z tkaniny w pepitę z naszytym logo Evo. Deska i tunel środkowy pokryte alcantarą to atrybuty przejęte z droższego Caterhama 620. Przód nadwozia i kratka grilla pochodzą z wersji Cup, podobnie jak wyścigowy zbiornik paliwa z centralnie umieszczonym wlewem.
Caterham Seven w wersji Evo Edition dołączy na stałe do redakcyjnej floty, a my nie omieszkamy zapewnić mu wielu okazji do pokazania pełni możliwości. Najbliższe już podczas naszych trakckday’ów w Goodwood i Bedford.
Silnik: 2.0 R4 wolnossący
Moc: 213 KM / 7600 obr.
Moment obrotowy: 204 Nm / 6300 obr.
Masa: około 560 kg
Skrzynia: 5-biegowy manual
0-100 km/h: 3,8 s
Prędkość: około 220 km/h
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Poznaj historię projektu Porsche 944 Dakarista: inspiracje Rajdami Safari, opony Yokohama Geolandar A/T G015, pierwsze wyprawy i plany na Islandię.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Nowy Supersports nie jest szybszy od poprzednika, ale to najbardziej sportowy Bentley od 100 lat.
Sezon 2026 Formuły 1 będzie pierwszym dla Audi jako samodzielnego producenta, a ambicje są ogromne.
Po intensywnym półroczu w WRC Kajetan Kajetanowicz rusza w Wielką Wyprawę Maluchów – charytatywny rajd dla dzieci poszkodowanych w wypadkach.
Limitowana wersja 911 GT3 Ocelot łączy sportową duszę Porsche z kulturą Ameryki Łacińskiej.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Lamborghini Temerario Super Trofeo ma w kolejnych latach być podstawą programu wyścigowego marki.
Po rundzie w Bahrajnie znamy ostateczne rozstrzygnięcia tego sezonu WEC. Ferrari może świętować.
Paweł Sudoł – operator dronów i filmowiec, który pokazuje świat z nieba. Twórca zdjęć dla TVN, Discovery i National Geographic.
Fotograf, który łączy sztukę z precyzją. Tomek Mąkolski tworzy wizualne iluzje, redefiniując granice między światem rzeczywistym a kreacją.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Na 14 listopada wyznaczono datę premiery lekkiego tylnonapędowego Bentleya serii Supersports.