Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Caterham chce zacząć erę napędów EV od zgrabnego sportowego coupe o współczesnej sylwetce.
Od kiedy na Wyspach przesądzono o wprowadzeniu zakazu rejestracji nowych samochodów spalinowych po 2030 roku, przyszłość małych, brytyjskich producentów samochodów sportowych stanęła pod znakiem zapytania. Dla Caterhama, którego filozofia polega na prostocie i lekkości, przejście na elektrykę może być bardziej problematyczne niż dla innych. Mimo wszystko firma stara się opracować odpowiedź na nowe potrzeby rynkowe i zapowiada sportowe coupe ukryte pod tymczasową nazwą Project V.
Niedawno zaprezentowany koncept o nazwie EV Seven mniej więcej pokazał jak mógłby wyglądać klasyczny Caterham z napędem bezemisyjnym. Z kolei Project V ma być znacznie bardziej dojrzałym autem. Jak widać po opublikowanej grafice, samochód będzie bardziej konwencjonalnym coupe, z dachem i normalnymi drzwiami, które powinno zainteresować szersze grono odbiorców.
Bezpośrednim szefem projektu jest Bob Laishley, główny dyrektor techniczny Caterhama, który w wywiadzie dla Evo powiedział: “Chcemy spróbować wytworzyć niszę dla Caterhama EV za pomocą produktu, który jest zgodny z naszymi wartościami: lekki, prosty i dający frajdę z jazdy.” Jak lekki? Dzisiejsze akumulatory i silniki nie dają szans zejść do około pół tony jak w zwykłych Caterhamach, zwłaszcza że Project V ma być autem o większej użyteczności i lepszym wyposażeniu niż Seven. Mimo to celem jest zejście poniżej 1000 kg, co samo w sobie byłoby imponujące. Dla porównania, elektryczny samochód sportowy Alpine A110 E-Ternite waży 1378 kg.
Założenia Project V przy obecnej technologii będą bardzo trudne do spełnienia - niska masa przy mocnym i wydajnym napędzie z akceptowalnym zasięgiem na baterii może popchnąć Caterhama w nieznanym dla firmy kierunku oraz pochłonie znaczne środki finansowe. Nie będzie to jednak pierwsza próba wyjścia poza schemat w wykonaniu producenta z Dartford. W połowie lat 90. oferowano Caterhama 21, czyli model Seven wyposażony w pełne nadwozie, a modele CSR z szerszą kabiną powstają od 2005 roku. Mamy też w pamięci projekt Caterham C120 opracowany wspólnie z Alpine A110 - firma z pewnością wykorzysta zdobyte wcześniej doświadczenie przy próbie skonstruowania Project V zgodnie z zakładanym planem.
Nie wiadomo dokładnie jaką formę przyjmie układ napędowy Project V, ale Laishley powiedział wcześniej Evo, że firma celowo zwleka do ostatniej chwili z pozyskaniem partnera technologicznego, aby samochód dostał możliwie najnowsze, najtańsze i najlżejsze komponenty. "Niektóre rozmowy są dość dziwaczne" - powiedział. "Pytają: Jakiego systemu hamowania odzyskowego potrzebujesz? Jaki system wspomagania kierownicy? Jakie programy stabilności? Są nieco zszokowani, gdy mówię, że chcę tylko silnik elektryczny i układ napędowy, a jeśli zwykły człowiek nie będzie w stanie poradzić sobie z momentem obrotowym, omówimy kontrolę trakcji".
Proces dążenia Caterhama do elektromobilności jest wspierany przez japońską spółkę VT Holdings, która przejęła kontrolę nad Caterhamem w 2021 roku, będąc wcześniej przez kilkanaście lat importerem marki na rynek japoński. Finansowe podstawy jakie wnosi VT w parze z prostą, skuteczną mechaniką charakterystyczną dla firmy mogą sprawić, że Caterham Project V stanie się pierwszym prawdziwie sportowym seryjnym samochodem z napędem elektrycznym.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.