Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Brytyjska manufaktura Caton stworzy limitowaną serię współczesnej wersji klasycznego Austin-Healey.
Oto Healey by Caton, ściśle limitowana wersja modelu Austin Healey 100 zbudowana przez brytyjskiego producenta nadwozi Caton. Healey by Caton został zaprojektowany i wyprodukowany z naciskiem na niezwykle precyzyjne rozwiązania inżynieryjne, łączące najnowocześniejsze praktyki produkcyjne z tradycyjnym rzemiosłem. Healey by Caton ma zadanie przenieść ducha oryginału z 1953 r. na współczesny grunt.
Każdy egzemplarz został zbudowany na bazie samochodu-dawcy, ale poszycie nadwozia to nowe panele wykonane na zamówienie. Wszystkie zostały subtelnie przerobione, aby poprawić spasowanie i ogólny wygląd nadwozia poprzez usunięcie przetłoczeń i regulację szczelin między elementami dla uzyskania jednolitego wyglądu. Maska i przednie błotniki również zostały zmodyfikowane, aby klasycznie wyglądająca osłona chłodnicy dobrze wyglądała wraz z nowoczesnym oświetleniem LED.
Cały przód między reflektorami jest bardziej cofnięty niż w oryginalnym aucie i płynnie przechodzi w błotniki, na których Caton zdecydował się wykonać największe odejście od oryginału. Wprowadzono tutaj boczne otwory wentylacyjne zintegrowane z ozdobną listwą w stylu Aston Martina. Projekt zwieńczono giętą przednią szybą typu speedster, która nie ma ramy i płynnie przechodzi w boczne okienka.
Powierzchnia tyłu również przeszła skromny lifting. Jej minimalistyczny styl osiągnięto poprzez usunięcie widocznych elementów takich jak zawiasy klapy i klamka bagażnika. Usunięto też oba zderzaki, a światła tylne są znacznie mniejsze i wykonane w technologii LED. Samochód wyposażono w szprychowe felgi pasujące do epoki, akurat w pierwszym egzemplarzu w kolorze czarnym. Na koła nałożono specjalne retro opony Michelin w rozmiarze pasującym do oryginału.
Chociaż oryginalny projekt został poddany bardzo wyważonym modyfikacjom, firma Caton skorzystała z nowoczesnej technologii, aby zapewnić spasowanie, wykończenie i odstępy między panelami zgodnie z najwyższymi standardami obowiązującymi obecnie w branży - jest to niezbędny krok, gdy próbuje się połączyć typowo angielską jakość wykonania aut z lat 50. z wymaganiami współczesności.
Wnętrze poddano równie starannej przebudowie, zachowując klasyczny minimalizm. Jednocześnie zastąpiono niektóre detale i materiały elementami wysokiej jakości, takimi jak gałka dźwigni zmiany biegów z frezowanego aluminium i najwyższej jakości skóra na siedzeniach. Sama kabina została również subtelnie przemodelowana przestrzennie, aby była bardziej przyjazna dla wysokich kierowców.
Pod maską znajduje się czterocylindrowy silnik o pojemności 2954 cm3, który produkuje 185 KM i 265 Nm. Bazą dla tej jednostki był blok oryginalnego Austin-Healey’a, ale silnik odchudzono, wyważono i gruntownie przerobiono. Nowy jest na przykład stalowy wał korbowy, wzmocnione tłoki, bardziej agresywny wałek rozrządu i dwa podwójne gaźniki H8. Nie mogło zabraknąć dedykowanego układu wydechowego, który kończy się z boku, a nie z tyłu auta. Aby sprostać dodatkowej mocy, Caton zamontował nową, pięciobiegową skrzynię manualną i zmodernizował półosie napędowe, natomiast samo zawieszenie zostało całkowicie przebudowane. Nowoczesne, podwójne wahacze przednie współpracują tutaj ze sprężynami śrubowymi oraz… półeliptycznym resorem piórowym pochodzącym z lat 50.
Nazwa Caton może nie być znana wielu osobom, ale została ona utworzona w ramach strategicznego partnerstwa z Envision - firmą, która wspiera inżynierię i produkcję projektów dla różnych dużych producentów OEM. Firma Caton wykorzysta swoje unikalne doświadczenie przy budowie Healey’a, czyli swojego pierwszego projektu przeznaczonego dla klientów.
Producent nie podał nawet zbliżonej ceny każdego z 25 planowanych egzemplarzy tego samochodu, ale biorąc pod uwagę przystępność cenową dawców, czyli oryginalnych Austin-Healey’ów 100 cena powinna być sporo niższa niż np. projekty firmy Eagle. Pierwszy egzemplarz gotowego auta zostanie zaprezentowany przed publicznością w dniach 21-23 kwietnia podczas londyńskiego Concours London, a następnie 24 kwietnia na Bicester Scramble.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
W EVO lubimy przygody, a czym, jeśli nie bajeczną podróżą, mogłaby być przygoda na miarę naszego magazynu? Przed Wami test na zawartość genu DEF.
Hybrydy plug-in (PHEV) miały być złotym środkiem między elektrykiem a spalinówką. W praktyce stały się narzędziem do omijania norm emisji CO2
Długo wyczekiwany system Apple CarPlay Ultra debiutuje na pokładzie wszystkich modeli Aston Martina.
BMW planuje wyprodukować 50 egzemplarzy efektownego roadstera Skytop bazującego na M8.
Tajemniczy prototyp Porsche 911 wyróżnia się znacznie poszerzonym tyłem i agresywną aerodynamiką.
Zaprezentowany pierwszy raz w 2019 roku butikowy hipersamochód De Tomaso P72 doczeka się produkcji.
Na drogach pojawiły się nowe, mniej zamaskowane i bardziej agresywne, prototypy Genesis GV60 Magma.
Elektryczna Skoda Enyaq RS w ramach liftingu otrzymała odświeżający design i wzrost wydajności.
Jak zapewnia Chevrolet, wnętrze nowej Corvette C8 zyskało głównie na ergonomii i technologii.
Nowa odsłona popularnej gry wyścigowej z 2014 roku właśnie zyskała pierwszą aktualizację.
Land Rover jako oficjalny partner Dakaru 2026 nie mógł pominąć okazji do posłania w bój Defendera.
Mija prawie połowa roku, a nadal niewiele wiemy o testowanym elektrycznym Porsche Cayman/Boxster.