Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Największe coupe spod znaku BMW M otrzymało pakiet poprawek podobny do pozostałych przedstawicieli serii 8.
BMW M8 otrzymało subtelny lifting we wszystkich dostępnych wariantach obejmujących trzy wersje nadwozia. Zmiany koncentrują się głównie na wyposażeniu wnętrza oraz kosmetyce zewnętrznej. BMW nie potwierdziło jakichkolwiek zmian w układzie jezdnym M8, ale zgodnie z tradycją marki jakieś poprawki na pewno miały miejsce. Wraz z liftingiem BMW rezygnuje z podstawowego M8, a w ofercie pozostanie jedynie odmiana Competition.
Najbardziej oczywistą zmianę widać wewnątrz, gdzie centralny ekran systemu infotainment jest powiększony z 10,25 do 12,3 cala, a oprogramowanie jest zaktualizowane do najnowszej wersji. Ekskluzywną opcją dla M8 będą karbonowe fotele kubełkowe znane już z modeli M3 i M4, a wnętrze zyska nowe kombinacje kolorów tapicerki i nowe typy dekorów. Z zewnątrz zderzaki mają inną fakturę kratki wewnętrznej, ale bez zmiany kształtu samego zderzaka. BMW poszerza paletę dostępnych dla M8 kolorów lakieru, ale nie mamy tu na myśli programu BMW Individual, który w tej kwestii idzie jeszcze dalej. Odświeżono także paletę wzorów felg w rozmiarze 20 cali.
Pod maską nadal znajduje się znajoma jednostka S63 4.4 V8 z podwójnym turbodoładowaniem o mocy identycznej jak przed modernizacją - 625 KM. Moment obrotowy także nie uległ zmianie i wynosi 750 Nm przekazywane na koła przez 8-biegową skrzynię automatyczną i napęd xDrive, który można zaprogramować do trybu tylnonapędowego. Jest tutaj również aktywny dyferencjał o ograniczonym poślizgu, ale BMW zachowało relatywnie prosty układ jezdny pozbawiony takich opcji jak pneumatyczne zawieszenie, aktywna korekta przechyłów czy skrętna tylna oś.
BMW M8 Competition jeździ na stalowych sprężynach i zestawie adaptacyjnych amortyzatorów, które mają inne ustawienia w zależności od wybranego rodzaju nadwozia. Jak wynika z naszych testów dotychczasowe M8 Competition miało takie ustawienia, że nie pasowało ani do jakości jazdy typowego GT, a jednocześnie nie było na tyle skoncentrowane, aby robić z M8 typowo torową bestię. Dopiero poprawki wprowadzone do późniejszego M8 Gran Coupe i progres jaki prezentuje nowe M5 CS skonstruowane przecież na tej samej platformie dają nadzieję na to, że ustawienia podwozia po liftingu zmienią się na lepsze.
Niewiele się zmieni w kwestii najbliższej konkurencji M8 Competition, które jest gdzieś między Porsche 911, a Bentleyem Continental GT w kwestii prowadzenia, osiągów i komfortu. Ceny nowego M8 Competition zaczynają się od 839 600 zł za wersję czterodrzwiową Gran Coupe, 848 600 zł za coupe i 886 600 zł za kabrio. W Polskim konfiguratorze nie brakuje ciekawych opcji jak np. pakiet M Driver zwiększający prędkość maksymalną do 305 km/h. Za 45 400 zł można kupić pakiet karbonowo-ceramicznych hamulców, a za 27 900 zł pakiet karbonowych dodatków zewnętrznych M. Z kolei wspomniane wcześniej kubełkowe fotele przednie wymagają dopłaty dokładnie 23 200 zł. Dla audiofili przewidziano system audio Bowers&Wilkins Diamond Surround za 20 100 zł.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Mate Rimac wyraził swoje zastrzeżenia do zapowiadanych przez Elona Muska osiągów Tesli Roadster.
Jeździmy najnowszym DB12 Volante, którego misją jest przywrócić Aston Martina na właściwe tory.
Elektryczne GranCabrio Folgore to pierwszy na rynku kabriolet segmentu GT z napędem bezemisyjnym.
Kariera Alfy Romeo Milano trwała kilka dni. Włoski rząd zmusił producenta do zmiany nazwy na Junior.
Torowy GMA T.50 oznaczony literą ‘s’ jest lżejszy, mocniejszy i ma lepsze aero niż model drogowy.
Zbliża się debiut najmocniejszej Corvette w historii - nowego ZR1 generacji C8.
Pagani wraz z Instituto Europeo di Design stworzyło wizję Zondy w roli hipersamochodu przyszłości.
Toyota GT86 zmieniła rynek sportowych coupe, a późniejsze GR86 doprowadziło tę formułę do perfekcji.
W nowym Plus Four Morgan poprawił podwozie i wnętrze, ale pozostawił legendarny design z lat 30.
Jeśli żegnać kultowe V10 Lamborghini to w takim stylu - limitowanym, torowym modelem opartym na STO.
Następna generacja modeli EV Neue Klasse od BMW będzie korzystać z baterii opracowanych w Chorwacji.
Stylowy i luksusowy Mercedes S63 Coupe to niedoceniane, choć świetne GT za dobre pieniądze.
Na rok modelowy 2024 Audi wprowadza do S3 poprawki układu napędowego i odświeżony design.