Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Przyszłość Alpine nabiera kształtu - potwierdzono lokalizację produkcji nowego, elektrycznego SUV-a tej marki.
Alpine jest w trakcie wielkiej, elektrycznej rewolucji. Gama modelowa już wkrótce będzie liczyć trzy nowe modele o różnym charakterze, co pozwoli zmienić profil firmy z producenta niszowych samochodów sportowych w markę kojarzoną z elektrycznymi samochodami o wysokich osiągach. Kluczowym elementem w planach Alpine jest nowy SUV wykorzystujący tę samą platformę, co zaprezentowane już Renault Megane E-Tech. Marka potwierdziła, że ten model będzie powstawał w siedzibie Alpine w Dieppe. W dalszej perspektywie francuski producent chce rozbudować swój rodzimy zakład o kolejne linie montażowe w celu sprostania wzmożonemu popytowi na nowe, elektryczne auta od Alpine. Miałoby to nastąpić nie wcześniej niż w 2025 roku.
Jak wiemy z ostatniej konferencji poświęconej przyszłości Grupy Renault, nowa gama modelowa Alpine będzie obejmować usportowiony wariant odświeżonego Renault 5 hatchback, całkowicie nowe A110 i właśnie wspomnianego crossovera, którego nazwa jest już znana - GT X-Over. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że elektryczne Alpine A110 będzie miało konstrukcyjnego bliźniaka w postaci jednego z modeli Lotusa.
Realizacja tego planu spoczywa na barkach nowego szefa Alpine/Renault, którym jest Luca de Meo. W czasie swojej bogatej kariery w branży Automotive człowiek ten był odpowiedzialny za wydzielenie się marek Abarth i Cupra. Bez wahania de Meo przyznał, że planuje to samo zrobić z Alpine, które jednocześnie zacznie być bardziej dochodową częścią Grupy Renault-Nissan i przyniesie korzyści wizerunkowe marce Renault.
“Tak jak zrobiłem to z Cuprą, znajdę punkt styczności między marką Alpine a niektórymi modelami Renault'”- powiedział de Meo siostrzanemu tytułowi evo - Auto Express. “Musimy być wiarygodni w tej kwestii, więc nie zamierzam tego robić z Kangoo czy Espace - zamierzam to zrobić z modelami, które pasują do pozycjonowania marki”.
Luca de Meo chce przekształcić markę Alpine w samodzielny biznes kierowany przez obecnego dyrektora zarządzającego zespołu Renault F1, Cyrila Abiteboula. Będzie się on opierać na trzech filarach, obejmujących przemianowany zespół Alpine F1, działalność inżynieryjną Renault Sport w Dieppe oraz samą markę Alpine.
Nadchodzące nowe modele Alpine będą wykorzystywać elektryfikację w taki sam sposób jak obecnie robi to dział Peugeot Sport Engineering. Pod tą marką będą powstawać usportowione odmiany zwykłych modeli Renault takich jak Clio i Captur.
Ofiarą tych zmian będzie obecnie produkowane, spalinowe Alpine A110, które raczej nie doczeka się kolejnej generacji. Model ten będzie jedynie sukcesywnie odświeżany, czego potwierdzeniem jest niedawny lifting połączony z przetasowaniem wersji w ofercie A110 i A110S. Kolejny, nowy model istniejący tylko pod marką Alpine, bez pierwowzoru od Renault, także jest mało prawdopodobny.
Wszystko to jest częścią szeroko zakrojonego planu oszczędnościowego Renault o wartości 3 miliardów euro w ciągu najbliższych czterech lat. Produkcja zostanie zmniejszona z 4 mln do 3,4 mln sztuk w całym portfolio do 2024 roku. 4600 stanowisk pracy we Francji zostanie przekwalifikowanych, zrestrukturyzowanych lub zniknie w ciągu najbliższych trzech lat. W innych krajach prawdopodobnie zniknie kolejnych 10 000 miejsc pracy.
Plan ten jest również w dużym stopniu uzależniony od zacieśnienia sojuszu z Nissanem i Mitsubishi, usprawnienia prac rozwojowych i dzielenia się częściami w całej grupie. Nie mniejsze znaczenie ma unifikacja komponentów i zwiększanie siły nabywczej u kluczowych dostawców. Od strony produktowej Renault zamierza poświęcić więcej uwagi rozwojowi samochodów elektrycznych i lekkich pojazdów dostawczych, czyli dwóm istotnym dla marki częściom rynku.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Z 1875-konnym V12 w modelu Aurora Zenvo ma ambicje wejść na poziom Koenigsegga. Produkcja w 2026.
BMW opracowało nowy, przyjazny środowisku kompozyt, który może być zastępstwem dla włókna węglowego.
Szlagier Dacii w ostatnich latach nie ma lekko. Czy niedawny lifting i nowe wersje silnikowe umocnią jego pozycję?
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Z okazji 30. rocznicy zwycięstwa w Le Mans, Lanzante tworzy samochód inspirowany kultowym F1 GTR.
Wersja specjalna Defender Trophy odnosi się do wielkiej tradycji Land Rovera w rajdzie Camel Trophy.
Twórcy Mercedesa CLK GTR i silników Pagani V12 wystartują restomodem Mercedesa 190E Evo II w N24.