Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Mugen stworzył ostatecznego Civika Type R - czy nasz ulubiony hot hatch może być jeszcze lepszy?
Z czołówki obecnych hot hatchy żaden nie jest tak szalony, ekscytujący i dramatyczny jak Honda Civic Type R. Czy można go ulepszyć? Mugen twierdzi że tak, dlatego na Tokio Motor Show japońska firma zaprezentowała swój autorski pakiet poprawek do najnowszego Type R FL5. Celem modernizacji było wyciśnięcie z Hondy jeszcze więcej osiągów na torze.
Z zewnątrz nie da się pomylić zwykłego modelu od tego z Mugena. Od razu widać duży przedni splitter, rozbudowane progi boczne dające więcej docisku oraz wyższe skrzydło w miejsce fabrycznego elementu.
W ofercie znajdziecie dwa pakiety aerodynamiczne - Grupa A i Grupa B. W tym drugim oprócz wyżej wymienionych jest jeszcze przeprojektowana maska silnika, przedni zderzak, progi i błotniki. Z tyłu standardowa potrójna końcówka wydechu zniknęła na rzecz pojedynczego wylotu wkomponowanego w dyfuzor. Modyfikacje aerodynamiczne są wykonane z włókien węglowych i zostały zaprojektowane przy użyciu technologii CFD.
Dodatkowo można zamówić dedykowany układ wydechowy - ze stali nierdzewnej lub tytanu dla oszczędności masy. Ponadto Mugen podmienił felgi (kute 19” BBS) i układ hamulcowy przy wszystkich czterech kołach. Do lżejszych kół dostosowano również setup zawieszenia.
Już seryjna Honda Civic Type R ma znakomite wnętrze. Doskonała ergonomia łączy się tu ze znakomitą jakością wykonania i jednymi z najlepszych foteli sportowych jakie można mieć w samochodzie. Mimo to Mugen proponuje własny zestaw: kierownicę, kubełkowe fotele i gałkę zmiany biegów sześciobiegowej skrzyni manualnej. Pojawiła się również konsola środkowa z włókna węglowego.
Pakiet tuningowy firmy Mugen będzie oczywiście dostępny w sprzedaży w Japonii, jako pojedyncze elementy lub zespoły dodatków. Nie ma jednak informacji czy trafi jakimkolwiek oficjalnym kanałem również do Wielkiej Brytanii, czy ogólnie Europy.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Ferrari 296 Speciale o mocy 880 KM wypełnia lukę po 488 Pista, a na torze jest szybsze od LaFerrari.
Sprawdź, jak w jeden dzień odwiedzić ikony Europy, nie wyjeżdżając z kraju! Niezwykła podróż po Pałukach.
To nie tylko ewolucja flagowego modelu, ale też odpowiedź na dynamiczne zmiany w świecie motoryzacji
Tak mógłby wyglądać Defender Octa gdyby powstał 25 lat temu - oto najnowszy “klasyk” od Land Rovera.
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Brabus opracował własną wersję flagowej klasy E od AMG, ale pod maską nadal spoczywa R6, nie V8.
Nowe 911 od Porsche Heritage, na swoje szczęście lub nieszczęście, inspirowane jest latami 70. i 80.
Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku, a jego nazwa to po prostu Elettrica.
Nowe elektryczne Renault 5 Turbo 3E kosztuje tyle co używane supersamochody Ferrari czy McLarena.
Odświeżony model zastępuje kilka pozycji w ofercie Audi. Czy będzie to sukces?
Nowe Porsche 911 GT3 992.2 ustanowiło rekord okrążenia Nürburgringu wśród aut ze skrzynią ręczną.
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.