Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Hyundai na poważnie przymierza się do produkcji modelu N Vision 74. Padła nawet data: 2030 r.
Hyundai jest producentem jednego z najbardziej przekonujących elektrycznych samochodów sportowych: Ioniq’a 5 N. Jeszcze przed końcem obecnej dekady dział N stworzy kolejne EV - tym razem na bazie koncepcyjnego N Vision 74 z 2022 roku. Olbrzymie zainteresowanie wokół konceptu w stylu lat 70. zachęciło Koreańczyków do prac nad wersją produkcyjną, co zostało ostatnio potwierdzone na spotkaniu dla inwestorów.
Koncept N Vision 74 nawiązuje wyglądem do stworzonego przez Giorgetto Giugiaro konceptu Hyundaia Pony coupe z 1974 roku, lecz z dołożonymi elementami rodem z torów wyścigowych. Pod spodem kryje się innowacyjny napęd wodorowy, choć w wersji produkcyjnej spodziewamy się raczej konwencjonalnego napędu bateryjnego.
Samochód pokazowy korzysta z dwóch silników przy tylnej osi zasilanych z baterii o pojemności 62.4 kWh. Parametry techniczne są bardzo interesujące - 670 KM, 900 Nm i aż 1000 km zasięgu. W aucie produkcyjnym możliwe będzie wykorzystanie gotowego układu AWD z dwoma motorami z Ioniq 5 N, być może z mniejszymi lub większymi modyfikacjami.
Dla porównania, elektryczny hot-crossover Ioniq 5 N korzysta z dwóch silników o mocy 609 KM (650 przez 10 s w trybie overboost). Jego bateria ma dość dużą pojemność 84 kWh, stąd spora masa na poziomie 2235 kg. Z lżejszym i bardziej opływowym nadwoziem coupe N Vision 74 mógłby korzystać z nieco mniejszych ogniw przy zachowaniu relatywnie dobrego zasięgu. Ioniq 5 N teoretycznie jest w stanie pokonać do 447 km na jednym ładowaniu.

Jest spora szansa, że produkcyjny N Vision 74 dostanie podobnie rozbudowane, konfigurowalne tryby jazdy z możliwością regulacji podziału momentu obrotowego między przód i tył, hamowania regeneracyjnego i charakterystyki układu napędowego. W tym ostatnim przypadku prawdopodobnie pojawi się symulowany tryb ICE z modelu 5 N, który naśladuje dźwięki i sposób pracy silnika benzynowego i dwusprzęgłowej skrzyni biegów.
Bezpośrednią inspiracją i wzorcem dla projektantów N Vision 74 był Hyundai Pony coupe - szerzej nieznany samochód, którego projektantem był Giorgetto Giugiaro - ten sam, który był odpowiedzialny za BMW M1, Volkswagena Golfa MK1 czy całą plejadę włoskich ikon, od Fiata Pandy do Maserati Ghibli.

Zagadką pozostaje jak bardzo produkcyjny samochód będzie się różnił od konceptu. W N Vision 74 wykorzystano klasyczne wzornictwo połączone z aktualnym językiem projektowania Hyundaia. W nadwoziu jest wszechobecny motyw “piksela”, który pojawia się na oświetleniu, we wnętrzu i wszelkich detalach. Do tego projektanci stworzyli dedykowany bodykit składający się z różnych wlotów, kratek i skrzydełek, dzięki którym koncept wygląda jak bolid DTM z lat 80.
Dokładna data premiery modelu N Vision 74 nie została ogłoszona, ale Hyundai potwierdził, że pojawi się on „do 2030 roku”. Jeśli model ten dostanie tę samą wyrafinowaną inżynierię co Ioniq 5 N i ten sam model jazdy, Hyundai może być autorem kolejnej wielkiej niespodzianki.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Poznaj historię projektu Porsche 944 Dakarista: inspiracje Rajdami Safari, opony Yokohama Geolandar A/T G015, pierwsze wyprawy i plany na Islandię.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Po intensywnym półroczu w WRC Kajetan Kajetanowicz rusza w Wielką Wyprawę Maluchów – charytatywny rajd dla dzieci poszkodowanych w wypadkach.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Lamborghini Temerario Super Trofeo ma w kolejnych latach być podstawą programu wyścigowego marki.
Po rundzie w Bahrajnie znamy ostateczne rozstrzygnięcia tego sezonu WEC. Ferrari może świętować.
Paweł Sudoł – operator dronów i filmowiec, który pokazuje świat z nieba. Twórca zdjęć dla TVN, Discovery i National Geographic.
Fotograf, który łączy sztukę z precyzją. Tomek Mąkolski tworzy wizualne iluzje, redefiniując granice między światem rzeczywistym a kreacją.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Na 14 listopada wyznaczono datę premiery lekkiego tylnonapędowego Bentleya serii Supersports.
MINI prezentuje specjalną edycję stworzoną z Paulem Smithem – elegancja, detale i limitowany styl.
Forch Racing by Atlas Ward bezkonkurencyjne w Porsche Sports Cup Deutschland 2025
Lamborghini świetnie radzi sobie na zmiennym rynku i notuje zysk operacyjny ponad 592 mln euro.