Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Do unikalnego coupe Aston Martin Vanquish 25 od Iana Calluma niedługo dołączy wersja Shooting Brake.
W ostatnim czasie Ian Callum, były szef designu Jaguara, zajmował się wyjątkowymi projektami specjalnymi. Jednym z nich był Aston Martin Vanquish 25, czyli topowe GT przełomu wieków odświeżone przy pomocy nowoczesnej technologii. Teraz Callum opublikował na swoim koncie na Instagramie zapowiedź tego auta w całkowicie odmiennej wersji trzydrzwiowej Shooting Brake z tylną częścią zaprojektowaną od podstaw. Gdyby Aston Martin stworzył takie auto w wersji seryjnej, byłoby ono idealnym rywalem dla produkowanego do niedawna Ferrari GTC4 Lusso z silnikiem V12.
Opublikowany render ukazuje sylwetkę protoplasty obecnego DBS-a w formie bardziej uniwersalnego kombi - na pewno bardziej wszechstronną, a może i ładniejszą niż tradycyjne coupe. Przypomnijmy, że w swojej pierwotnej formie Vanquish 25 od Calluma już ma odświeżone zderzaki, koła, aerodynamikę i oświetlenie. Shooting Brake prezentuje jeszcze odważniejsze, i bardziej kosztowne, podejście z całkowicie zmienioną linią dachu i tylną klapą, które prawdopodobnie mogłyby być produkowane seryjnie.
Ian Callum jest z zawodu projektantem, ale Vanquish 25 to coś więcej niż odświeżona bryła auta. 5.9-litrowy wolnossący silnik V12 został podkręcony do 588 KM przy pomocy zmodyfikowanych głowic cylindrów, nowego układu wydechowego i zmian w oprogramowaniu. Współpracuje z nim manualna skrzynia biegów pochodząca z Aston Martin Works.
Za wzrostem mocy musiały pójść zmiany w układzie jezdnym auta. Z tego powodu Vanquish 25 ma w standardzie specjalne amortyzatory Bilstein, wzmocnione połączenia gumowe i grubsze stabilizatory. Zastosowano tu nowoczesne hamulce karbonowo-ceramiczne jako uzupełnienie zmian w dynamice auta. Jeśli faktycznie powstanie wersja Shooting Brake, pod względem mechanicznym niemal na pewno będzie bliźniaczo podobna do coupe.
Kokpit także powinien pozostać bez większych zmian. Standardowy Vanquish już w momencie debiutu nie grzeszył nowoczesnością wnętrza, dlatego jednym z głównych zadań ekipy Calluma było gruntowne odświeżenie kabiny. Przeprojektowano fotele, dodano nowatorską deskę rozdzielczą z włókna węglowego oraz ekran z systemem multimedialnym, a także poprawiono ergonomię. Każdy Vanquish 25 jest wyposażony w demontowalny zegar analogowy Bremont oraz mnóstwo elementów wydrukowanych z litego aluminium. Każdy z klientów ma ponadto niemal nieograniczone możliwości dalszej personalizacji elementów wykończenia.
Projekty tego typu nie należą do tanich. Aston Martin od Iana Calluma w tym momencie kosztuje od 550 tysięcy funtów w górę (w tym już jest auto-dawca). Jeśli powstanie wersja Shooting Brake, zapewne będzie jeszcze droższa ze względu na trudną techniczne konwersję do postaci sportowego kombi.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.
Z 1875-konnym V12 w modelu Aurora Zenvo ma ambicje wejść na poziom Koenigsegga. Produkcja w 2026.
BMW opracowało nowy, przyjazny środowisku kompozyt, który może być zastępstwem dla włókna węglowego.
Szlagier Dacii w ostatnich latach nie ma lekko. Czy niedawny lifting i nowe wersje silnikowe umocnią jego pozycję?
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Z okazji 30. rocznicy zwycięstwa w Le Mans, Lanzante tworzy samochód inspirowany kultowym F1 GTR.
Wersja specjalna Defender Trophy odnosi się do wielkiej tradycji Land Rovera w rajdzie Camel Trophy.
Twórcy Mercedesa CLK GTR i silników Pagani V12 wystartują restomodem Mercedesa 190E Evo II w N24.