Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Wreszcie na horyzoncie pojawił się następca GT-Ra. To elektryczny Nissan Hyper Force o mocy 1360 KM.
Przez 13 lat na rynku Nissan GT-R R35 zyskał status auta kultowego, ale dziś ten model jest oferowany już tylko w Japonii. Pomimo krążącej w środowisku opinii auta o wysoce cyfrowej naturze, GT-R jest do bólu surowym autem sportowym. Za to jego kolejna generacja obierze całkowicie inną ścieżkę związaną z przejściem na napęd elektryczny.
Poznajcie Nissana Hyper Force Concept. Reprezentuje on początek nowej ery sportowych wozów Nissana i w całej swej monstrualnej kreacji pokazuje jednocześnie kierunek dla następcy cenionego GT-R-a.
Intencje Nissana są oczywiste, bo Hyper Force upstrzony jest odniesieniami do R35. Widać to w charakterystycznym logo w przedniej części, w wysoko poprowadzonej linii szyb i oczywiście w czterech okrągłych zespołach LED-ów tworzących tylne lampy. Design auta przepełniony jest ostrymi kątami i przerysowanymi kształtami, które w produkcyjnej wersji na pewno zostaną odpowiednio utemperowane.
Biorąc pod uwagę, że GT-R - a w szczególności R35 - słynął z radykalnego przesuwania granic możliwości samochodu drogowego, oczekuje się, że R36 zrobi to samo. Dokładne specyfikacje układu napędowego Hyper Force nie zostały ogłoszone, ale wiemy, że generuje on 1360 KM, ma napęd na cztery koła i czerpiąc energię z akumulatora półprzewodnikowego.
Nissan odważnie zapowiada, że wprowadzi na rynek swój pierwszy model EV z baterią półprzewodnikową już w 2028 roku. Technologia ta może przyczynić się do opracowania lżejszych, bardziej kompaktowych ogniw przy jednoczesnym osiągnięciu akceptowalnego zasięgu.
Nadwozie konceptu Hyper Force zostało wykonane z włókna węglowego w celu zredukowania masy do minimum. W jego konstrukcji zastosowano aktywną aerodynamikę, w tym ruchomy dyfuzor i coś, co Nissan nazywa "siłownikiem plazmowym". Jego zadaniem jest utrzymać strugę powietrza blisko powierzchni nadwozia, szczególnie przy dużej prędkości, w celu wytworzenia większej siły docisku.
Zawieszenie modelu Hyper Force posiada pełną regulację z poziomu kabiny. Na przykład położenie stabilizatora poprzecznego można ustawiać w odpowiednim menu na ekranie dotykowym. Sama kabina nie ma nic wspólnego z technologią samochodów produkcyjnych. Zastosowano w niej na szeroką skalę rozszerzoną rzeczywistość oraz wiele ruchomych wyświetlaczy po obu stronach czworokątnej kierownicy. Podobnie jak w przypadku R35, Nissan nawiązał współpracę z Polyphony Digital - twórcami serii gier Gran Turismo - w celu opracowania grafiki ekranowej Hyper Force, która przekazuje kierowcy informacje o rozkładzie momentu obrotowego, temperaturze hamulców i przyczepności opon.
Nissan GT-R R36 ewidentnie figuruje w planach japońskiego producenta, ale w dość odległej przyszłości. Problemem jest chociażby napęd konceptu Hyper Force wykorzystujący dopiero raczkującą technologię. Jeśli rozwój baterii półprzewodnikowych pójdzie według założonego planu, następcę GT-R-a zobaczymy pewnie najwcześniej pod koniec obecnej dekady.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Na drogach widziano prototyp Porsche 991 z przodem typu “Flachbau”. Tylko pakiet czy nowy model?
Otwory w masce i powiększony główny wlot powietrza sugerują bardziej ekstremalny charakter Golfa R.
Przez 18 lat Nissan wyprodukował ponad 48 000 egzemplarzy GT-R-a. Teraz ta historia się kończy.
Dni pięciocylindrowego silnika Audi są policzone, a firma chce go pożegnać specjalną wersją RS3 GT.
Kończy się proces rozwojowy poliftowego 911 GT3 RS generacji 992.2. Oto kilka nowych zdjęć.
Mimo zwrotu w stronę EV, Alpine intensywnie pracuje nad silnikami spalinowymi zasilanymi wodorem.
Odświeżony crossover VW ciągle ma idealne wręcz rozmiary i jest… skutecznym Volkswagenem.
Ta Corsa to czysta fantastyka, ale jednocześnie przedsmak faktycznego Opla Corsa GSE na prąd.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
Le Mans GTR oraz S1 LM to dwa nowe samochody z działu zamówień specjalnych Gordon Murray Automotive.
Ringbrothers Octavia to nie popularny liftback Skody z silnikiem V8, a nowy restomod Aston Martina…
Marka Longbow buduje lekki i prosty elektryczny samochód sportowy, który ma mieć rozsądną cenę.