BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Inspirowane F1 nadwozia to próbka możliwości jakie daje nowy program personalizacji Chapman Bespoke.
Trzy lata po wielkiej premierze Lotusa Emira rola tego modelu w gamie wydaje się rosnąć. Do oferty dołączą wkrótce nowe wersje Turbo i Turbo SE, a obok nich limitowana seria Emira Limited. Brytyjski producent stworzył pięć unikalnych projektów malowania Emiry, z których każda nawiązuje do wielkiej historii tej marki w F1. Problem w tym, że żaden z 60 egzemplarzy (po 12 sztuk w każdym malowaniu) nie trafi na rynek brytyjski.
Niektóre z projektów są trochę inne niż można by się spodziewać. Na przykład malowanie Camel z Lotusa 99T Ayrtona Senny, czyli z ery już po słynnym John Player Special. Emira w tej wersji ma żółty lakier z niebieskimi akcentami we wlotach powietrza i wielkim napisem LOTUS na tylnym skrzydle. Auto inspirowane Lotusem 97T, innym bolidem Senny, nosi znacznie bardziej kultowe czarno-złote barwy. Trzeci wariant zaczerpnięto z Type 78 Mario Andrettiego - jego szary lakier Shadow Grey zestawiono ze złotymi paskami, a także czerwony splitter i dyfuzor jako nawiązanie do motywu Union Jack z modelu 78.
Brakuje ci tu mniej znanego malowania Essex? Emira inspirowana Type 86 nosi jego niebiesko-czerwono-srebrne barwy, choć w nieco innym ułożeniu. Najbardziej “klasyczną” Emirą Limited będzie pewnie ta wzorowana na Type 25, rewolucyjnym bolidzie z początku lat 60., pierwszym autem F1 z podwoziem typu monokok. Jest ona pomalowana na kolor Dark Verdant Green z żółtymi paskami Hethel Yellow. Ceny modelu Emira Limited w Europie zaczynają się od 98 107 euro.
Ważniejszy od Lotusa Emira Limited i samych barw wyścigowych jest jednak fakt, że to pierwsza tak poważna demonstracja możliwości personalizacji jakie daje nowy program Chapman Bespoke. Będzie on dla Lotusa tym, czym Q dla Astona Martina, MSO dla McLarena i Ad Personam dla Lamborghini. Pozwoli to potencjalnym nabywcom na większą kreatywność i indywidualizm w kwestiispecyfikacji ich samochodów, od kolorów i malowań, po materiały i wykończenie wnętrz.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
Porsche testuje poszerzony i wyposażony w ogromne skrzydło prototyp Tacyana. Pytanie tylko po co?
Może nie wygląda, ale to całkiem nowy Ariel Atom. Stanowi ogromny krok naprzód względem poprzednika.
Nowe Ducati V4 RS: Diavel i Multistrada w numerowanych seriach. Styl, lekkość i osiągi inspirowane MotoGP.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.