Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Unikatowy, torowy Lotus Evija X okrążył Północną Pętlę Nürburgringu w czasie 6:24,047.
Pamiętacie Eviję? To elektryczny hipersamochód o mocy 2000 KM i wartości 2 mln funtów od firmy, która przez 20 lat produkowała genialne Elise. Teraz, gdy pierwsze egzemplarze mają lada dzień trafić do odbiorców, Lotus chce stworzyć wersję specjalną Evija X przeznaczoną do jazdy po torze. Prototyp tego auta właśnie dowiódł swojej szybkości imponującym czasem uzyskanym na Nürburgringu.
Niemiecki kierowca wyścigowy Dirk Müller pokonał ten kultowy tor w październiku ubiegłego roku za kierownicą Evija X w czasie zaledwie 6:24.047, co czyni ten wóz drugim najszybszym pojazdem elektrycznym, jaki kiedykolwiek pokonał tor Nürburgring. Szybszy był jedynie Volkswagen ID.R z czasem 6:05.336. Czyni to Eviję X czwartym najszybszym samochodem wszechczasów, który okrążył 'Ring. W klasyfikacji przed Lotusem są już tylko Porsche 919 Evo, Volkswagen ID.R i Porsche 956.
Chociaż wspomniane okrążenie było prawie 20 sekund wolniejsze niż w przypadku ID.R, wideo z przejazdu pokazuje jak szalone prędkości Evija X rozwija na prostych odcinkach Północnej Pętli. Przed sekwencją Fuchsrohre (ang. Foxhole) Volkswagen był w stanie dobić do około 275 km/h, podczas gdy Evija X dobijała do 320 km/h ustępując o 9 km/h tylko Porsche 919 EVO. Ponad 340 km/h na prostej Döttinger Hohe także musi robić wrażenie, a Lotus wciąż twierdzi, że samochód ma większy potencjał.
Evija X posiada tyle dodatków aerodynamicznych, że mogłaby z powodzeniem zająć na długo każdy tunel aerodynamiczny Formuły 1. W oczy rzuca się wykonany specjalnie dla tego auta przedni splitter i aerodynamiczne lotki po obu stronach zderzaka. Trudno pominąć też tylne skrzydło wielkości małej wioski w Norfolk. Zawężającą się po bokach linię karoserii wypełniają rozbudowane poszerzenia progów. Tak wykonany pakiet zewnętrzny sugeruje, że pod spodem kryje się równie ekstremalna podłoga zasysająca Lotusa do podłoża.
Za napęd odpowiadają cztery silniki elektryczne czerpiące energią z ogniw o pojemności 93 kWh. Moc układu to blisko 2000 KM, a moment obrotowy dobija do 1800 Nm - to znacznie większe wartości niż w ID.R który ma 680 KM i 650 Nm. Prototyp Volkswagena waży jednak tylko 1100 kg, więc jego stosunek mocy do masy jest równy 625 KM/tonę, a Evija generuje tyle mocy, że ma ten stosunek na poziomie 1070 KM/tonę.
Czy Lotus Evija X pozostanie tylko jednorazową ciekawostką, czy wejdzie do krótkoseryjnej produkcji, okaże się w przyszłości. Tymczasem wypatrujemy pierwszych cywilnych egzemplarzy Evijy, które powinny zacząć trafiać do klientów jeszcze w tym roku.
Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Odkrywamy, co przyniesie 51. edycja kultowego kalendarza Pirelli, zwanego „The Cal”
Lamborghini Revuelto na okładce piętnastego wydania EVO Magazine – pożegnanie sezonu z superautem!
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
W deszczowych warunkach opony Michelin Pilot Sport S 5 dają kierowcy lepsze osiągi i bezpieczeństwo.
Najlżejszy i najostrzejszy wariant M4 potrafi ukąsić, ale nie uniesie ciężaru znaczka CSL.
Na rynku pojawiają się nowe minivany, ale czołówka pozostaje niezmienna.
Maserati Biturbo/Shamal od Modena Automobili pozwoli ci się wyróżnić wśród licznych restomodów 911.
E-tron GT mimo lat wygląda świetnie. Czy potrzebował więcej mocy?
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Najszybsze Alpine A110 poprawiło się o 20 s względem wersji R. Może stąd cena 265 tys. euro…
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Alpine A390 ma zadebiutować jeszcze w tym roku. Model ten bierze na celownik Polestara i Porsche.
Zgodnie z harmonogramem elektryfikacji, Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku.
Dwa Aston Martiny Valkyrie kategorii LMH pojawią się w stawce WEC podczas pełnego sezonu 2025.
Audi znowu miesza w gamie. Seria A6 będzie kontynuowana, zatem RS6 zachowa V8 i napęd quattro.