Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Koncept Mazda Iconic SP ma na pokładzie silnik Wankla, ale tylko jako generator prądu do baterii.
Fani Mazdy czekają na samochody sportowe napędzane Wanklem już od 2010 roku, gdy z rynku wycofano model RX-8. Powrót do tego rodzaju napędu w tradycyjnym rozumieniu pogrzebały normy emisji spalin, ale Mazda udowadnia, że ma inny pomysł na wykorzystanie tej technologii.
Już teraz na rynku jest elektryczny crossover MX-30, w którym mały silnik rotacyjny pełni funkcję generatora prądu. Podobnie jest w zaprezentowanym w Tokio koncepcie Iconic SP, choć tutaj sprawy mają się o wiele bardziej interesująco.
Sama forma konceptu - dwudrzwiowe, dwumiejscowe coupe z długą maską - sprawia, że Iconic SP przywodzi na myśl kultowe RX-7 FD. Wymiarami auto plasuje się między MX-5, a Porsche Boxster/Cayman. Jeśli wygląd tego auta wydaje ci się znajomy, to pojawił się on już rok temu na jednym z promocyjnych materiałów wideo Mazdy.
Kompaktowy silnik rotacyjny z dwoma obrotowymi tłokami jest na tyle mały, że bez problemu mieści się pod niską maską auta sportowego, a także przyczynia się do obniżenia środka ciężkości auta. Na razie Mazda milczy na temat szczegółów napędu konceptu, ale w kuluarach przewija się moc około 370 KM przy masie własnej 1450 kg. Pomysł polega na tym, że koła są bezpośrednio napędzane tylko przez silniki elektryczne, za to Wankel pracuje jako pokładowy generator energii dla baterii wydłużając zasięg. Można do jego pracy wykorzystać różne typy paliw - benzynę, paliwo syntetyczne lub wodór.
Odważny design karoserii Mazdy Iconic SP raczej nie ma szans na osiągnięcie etapu produkcji, ale wnętrze jest znacznie bliżej tego celu. Japońska marka jest przywiązana do idealnie okrągłych kierownic i akcentów w kolorze nadwozia na drzwiach auta - dokładnie takie elementy znajdziecie w obecnej generacji MX-5.
Konsola środkowa zawiera elementy sterujące dźwignią zmiany biegów, a główny ekran systemu informacyjno-rozrywkowego znajduje się w desce rozdzielczej i wydaje się nie większy niż jednostka zamontowana w najnowszych samochodach produkcyjnych Mazdy. Za kierownicą znajduje się zakrzywiony ekran zegarów, który wyświetla prędkość, aktualny tryb jazdy, przeciążenia, a także obrys toru, jeśli auto znajduje się na torze.
Mazda Iconic SP nie jest zapowiedzią żadnego konkretnego samochodu drogowego, za to koncepcja napędu tego auta może później zostać zaadaptowana do pierwszej elektrycznej MX-5. "Kochamy MX-5, a świat ją kocha", powiedział dyrektor generalny Mazdy Masahiro Moro. "W erze elektryfikacji jesteśmy zdeterminowani, aby utrzymać radość z jazdy, którą reprezentuje MX-5, a Mazda Iconic SP z rotacyjnym generatorem prądu jest naszym wymarzonym rozwiązaniem".
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Unikatowy, torowy Lotus Evija X okrążył Północną Pętlę Nürburgringu w czasie 6:24,047.
W sierpniu pierwsi brytyjscy klienci odbiorą kluczyki do elektrycznych roadsterów MG Cyberster.
OCTA będzie najszybszym i najdzielniejszym w terenie Defenderem w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.