Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Mini JCW E dołączy do gamy jeszcze w tym roku, a już teraz mamy jego oficjalne zdjęcia.
Mieliśmy już małą zapowiedź przyszłości szybkich Mini w postaci Coopera SE, ale firma wkrótce zaprezentuje wariant JCW o jeszcze lepszych osiągach. Na stronie internetowej chińskiego Ministerstwa Przemysłu i Technologii Informacyjnych (MIIT) niedawno pojawiły się zdjęcia wersji produkcyjnej John Cooper Works E wraz ze specyfikacją techniczną mogącą wprawić w zakłopotanie twórców Alpine A290.
Wszystkie elektryczne warianty nowego Mini JCW E bazują na architekturze EV stworzonej wspólnie przez BMW i chiński koncern Great Wall Motors. Platforma ta jest kompletnie inna niż w “bliźniaczych” modelach spalinowych, ma standardową baterię umieszczoną w podłodze między osiami, a za napęd odpowiada pojedynczy silnik umieszczony z przodu. Wariant JCW E będzie miał 259 KM, czyli o 41 KM więcej niż Cooper SE, a także 39 KM więcej od Alpine A290.
Silnik JCW E będzie się musiał zmagać ze sporą masą, która według strony internetowej MIIT wyniesie 1670 kg. To o 65 kg więcej niż w Cooperze SE, a nawet więcej niż w Alfie Romeo Giulia Quadrifoglio. Dodatkowa masa może wynikać z zastosowania mocniejszego silnika lub większego akumulatora niż 49.2 kWh w Cooperze SE.
Dla porównania Alpine A290 waży tylko 1479 kg, ale dodatkowa moc Mini JCW E powinna przynieść lepsze przyspieszenie niż 6,4 s do 100 km/h we francuskim aucie. Obecnie oferowany Cooper SE wykonuje ten sprint w 6,7 s. Prędkość maksymalna wersji John Cooper Works będzie ograniczona do 200 km/h.
Z kolei stylizacja nowego Mini JCW E wygląda na jeszcze bardziej agresywną niż w modelu Cooper SE Sport. Widać głębszy, ciemny przedni grill, dodatki aerodynamiczne w przednim zderzaku, sporą lotkę nad tylną szybą i coś na kształt dyfuzora.
Układ jezdny na pewno dostanie specjalne ustawienia stworzone z myślą o wersji JCW. Czy to wystarczy aby prześcignąć A290, które także mocno skupia się na jakości jazdy, pozostaje kwestią otwartą.
Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Maro Engel raz jeszcze zasiadł za kierownicą hypercara AMG z silnikiem F1 i ustanowił czas 6:29,09.
Ducati Multistrada Pikes Peak V4 ocieka sportem, dzięki wprowadzonym innowacjom i nowemu zawieszeniu Öhlins.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Władze Alpine sugerują, że ich nowy flagowy supersamochód może być zasilany wodorem.
Dostępność opon do Ferrari 288 GTO to problem, który Pirelli chce rozwiązać modelem P7 Cinturato.
Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Wkrótce Ioniq 6 N dołączy do elektrycznej gamy sportowych Hyundaiów obok znakomitego Ioniq’a 5 N.
Wraz z premierą Mercedesa-AMG CLE63 zakończymy spekulacje na temat źródła jego napędu.
Maro Engel raz jeszcze zasiadł za kierownicą hypercara AMG z silnikiem F1 i ustanowił czas 6:29,09.
Nowoczesne coupe Caterhama z elektryczną technologią Yamahy zakończy proces rozwojowy w 2025 r.
Mulliner to wersja specjalna dla klientów, którym zwykły Continental GT wydaje się zbyt pospolity.
RS5 następnej generacji zastąpi jednocześnie modele RS4 Avant i RS5 Sportback.
McLaren zapowiada premierę nowego hipersamochodu W1 - duchowego następcy F1 i P1.
Nasilają się plotki o powrocie na rynek Nissana Silvia opartego o elektryczną architekturę Alpine.
Toyota testuje Corollę GR na Nürburgringu, co wywołało lawinę spekulacji o przyszłości tego modelu.