Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Planowany na ten rok nowy flagowiec Aston Martina będzie miał pod maską V12 twin turbo o mocy 835 KM.
Pomimo wciąż zaostrzających się norm emisji i hałasu Aston Martin nie rezygnuje z królewskiego układu V12. Jeszcze w tym roku firma wprowadzi na rynek nowe flagowe coupe zastępujące DBS-a Superleggera, a pod jego maską znajdzie się V12 o mocy 835 KM.
Aston nie stara się zachować tajemnicy co do nazwy nowego auta, bo nawet oficjalny wideo teaser kończy się zdaniem “All will be vanquished”. W tej chwili znamy niewiele szczegółów tego auta, ale nowy Vanquish będzie bazował na gruntownie zmodernizowanej platformie starszego DBS-a, dokładnie tak jak DB12 bazuje na poprzednim DB11.
Jeśli chodzi o silnik, Aston Martin zapewnia, że przejdzie on całkowitą przemianę (w stosunku do 5.2-litrowego V12 w DBS), aby mógł generować więcej mocy i lepiej reagować na gaz. Blok cylindrów i korbowody zostały wzmocnione, głowice są nowe, podobnie jak krzywki wałków rozrządu. Nowe wtryskiwacze oferują większe natężenie przepływu i współpracują ze zmienionymi świecami zapłonowymi w celu optymalizacji procesu spalania. Wreszcie, zastosowano parę nowych turbosprężarek, które mogą obracać się szybciej i z większą prędkością niż wcześniej.
W efekcie nowy Aston Martin ma mieć dużo lepsze parametry niż DBS: 835 KM (+110 KM) i 1000 Nm (+100 Nm). W związku z tym oczekujemy poprawy czasu sprintu do 100 km/h (DBS - 3,4 s) i prędkości maksymalnej znacznie przekraczającej 320 km/h.
W oficjalnym komunikacie Roberto Fedeli, dyrektor techniczny Astona Martina, powiedział: „Silnik V12 od dawna jest symbolem mocy i prestiżu, ale jest także wyrazem pasji inżynierskiej i sprawności technicznej. Z mocą 835 KM i momentem obrotowym 1000 Nm ten niezrównany silnik reprezentuje nic innego jak początek nowej, olśniewającej ery V12 dla Aston Martina”.
Nowy silnik znajdzie też zastosowanie w innych modelach Aston Martina, ale będą to mocno limitowane auta jak Valour czy Victor. Mimo wszystko sam fakt, że Aston Martin jest w stanie w 2024 roku nadal tworzyć nowe jednostki V12, jest wyjątkowy i mile widziany.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Włoski hot hatch na bazie Fiata 500 miał długie i owocne życie, ale nadszedł czas pożegnania.
Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.
Elektryczne Renault R17 to jeden z tych konceptów, które bardzo byśmy chcieli zobaczyć w produkcji.
Nowy wóz Alonso brzmi lepiej niż bolid i jest prawie tak samo szybki. Ale ma tablice rejestracyjne…
Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.
Aston Martin Vanquish w 2024 roku powraca z nowym designem i podwójnie uturbionym V12 o mocy 835 KM.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Audi wprowadza zmodernizowanego SUV-a Q5 oraz sportowe SQ5 z 3-litrowym V6 TFSI o mocy 367 KM.
Hyundai na poważnie przymierza się do produkcji modelu N Vision 74. Padła nawet data: 2030 r.
Speedster PureSpeed będzie pierwszym z serii ultra-ekskluzywnych modeli specjalnych AMG.
Audi S3 po liftingu zyskało na dynamice jazdy i znacząco zbliżyło się do Mercedesa-AMG A35.
Brytyjski Kingsley wprowadza serię personalizowanych Defenderów V8 w wersjach 90 i 110.
Nomad z napędem elektrycznym to najnowszy pomysł Ariela na uniwersalne buggy do zabawy w terenie.
Aquaracer Professional 300 w wersjach Date i GMT, oddaje hołd tym, którzy odpowiadają na wezwanie natury.