Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Limitowany do 110 sztuk Aston Martin Valour ma być prezentem dla klientów na 110. urodziny firmy.
Dla uczczenia 110. urodzin firmy Aston Martin wprowadza do produkcji model specjalny - Valour z silnikiem V12 będący niejako kontynuacją one-offa Victor. W przeciwieństwie do CC100 stworzonego 10 lat temu na okrągłe stulecie, Valour faktycznie trafi do produkcji jako model limitowany. Powstanie 110 sztuk tego samochodu i będzie on miał homologację na drogi publiczne.
Połączenie silnika 5.2 V12 twin turbo z wykonaną na zamówienie manualną skrzynią biegów i mechanicznym dyferencjałem ze szperą wskazuje, że Valour to prawdziwie unikalny samochód dla kierowcy. Nie jest tak mocny jak wyposażony w 7.3-litrowe V12 Victor (848 KM), ale jego 715 KM stawia go ponad modelami V12 Speedster i V12 Vantage.
Bezpośrednią inspiracją dla designu Valoura były wybrane modele AM z lat 70. i 80., przede wszystkim oryginalny V8 Vantage i RHAM/1 "Muncher" Le Mans, choć odtworzone przy użyciu nowoczesnych technik i procesów produkcyjnych. Otwierana w całości przednia część nadwozia zawiera dwa duże kanały NACA oraz podkowiaste otwarcie identyczne jak w modelu Victor. Zastosowano tradycyjny dla Aston Martina duży grill przedni z dodatkowymi otworami z włókna węglowego po bokach. Z tyłu wyróżniają się dedykowane światła LED odwołujące się do hipersamochodu Valkyrie przedzielone na pół pojedynczym, długim i cienkim, aluminiowym elementem ozdobnym.
Nie bez znaczenia dla designu jest też aerodynamika, dlatego Valour ma spory przedni splitter, tył Kamma i podwójny dyfuzor w dolnych sekcjach tylnego zderzaka. W środku tego niebywale agresywnego dyfuzora znajdują się trzy końcówki wydechu wykonane z cienkiej, 1-milimetrowej blachy nierdzewnej. Dzięki nim oszczędzono 7 kg względem układu wydechowego wykonanego w tradycyjny sposób.
Aston Martin włożył sporo pracy w podwozie modelu Valour. Adaptacyjne amortyzatory otrzymały indywidualną kalibrację, podobnie jak sprężyny i stabilizatory. Integralną częścią podwozia są wzmocnienia płytowe z przodu i z tyłu, co z usztywnieniem zbiornika paliwa i rozpórką z tyłu wpływa na doskonałą ogólną sztywność nadwozia auta. Valour otrzymał także własne ustawienia geometrii, w które wliczamy kąt pochylenia kół, ich zbieżność i ustawienie kolumn zawieszenia, aby zapewnić możliwie najlepsze właściwości jezdne. Układ kierowniczy przeszedł rozległą rewizję mającą na celu eliminację luzów i tym samym poprawienie czucia na kierownicy.
Za identycznymi jak w Victorze felgami w rozmiarze 21 cali kryją się hamulce karbonowo-ceramiczne w rozmiarach 410 mm z przodu i 360 mm z tyłu. Redukują one masę nieresorowaną o 26 kg względem analogicznego zestawu ze stali. Zaciski mają z przodu 6 tłoczków, a z tyłu 4 tłoczki na stronę. Brytyjski producent nie zdecydował się na opony o typowo torowej charakterystyce (np. Cup 2R). Zamiast tego zastosowano nową oponę o drogowym profilu, Michelin Pilot Sport 5S z mieszanką dedykowaną dla AML. Przednie “gumy” mają szerokość 275 mm, tylne są o 50 mm szersze.
Dwumiejscowy kokpit może mieć wykończenie z polerowanego aluminium, karbonu, tytanu lub orzecha włoskiego, w zależności od preferencji klienta. Właśnie z takich materiałów AM wykonuje drążek manualnej skrzyni biegów z wyeksponowanym mechanizmem pod spodem. Jak można się spodziewać, każdy samochód będzie personalizowany pod zamówienie klienta, ale widoczny na zdjęciach egzemplarz prasowy wyposażono w wełnianą tweedową tapicerkę inspirowaną wnętrzem zwycięzcy Le Mans z 1959 roku - Aston Martina DBR1.
Produkcja Aston Martina Valour ruszy w trzecim kwartale tego roku, dostawy ruszą jeszcze jesienią. Powstanie 110 sztuk Valoura, ale cena wywoławcza nie została na tym etapie podana.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Flagowe Corvette ZR1X już tu jest i ma dokładnie tak ogromną moc jakiej się spodziewaliśmy.
Ferrari prezentuje wersję specjalną 296 Speciale przeznaczoną dla bardzo wąskiej grupy odbiorców.
Dwa nowe “modele specjalne” GMA już czekają na sierpniowy debiut podczas Monterey Car Week.
Jeśli po Le Mans nie macie dość długodystansowych emocji, w ten weekend startuje Nürburgring 24h.
Już po raz 93. najlepsi kierowcy zmierzyli się na torze pod Le Mans, ale to znów Ferrari było górą.
Czas płynie, a w 2025 roku praktyczny Hyundai Ioniq 5 nadal jest jednym z liderów swojego segmentu.
Rynek elektrycznych hot hatchy rośnie. Podczas 24h Le Mans Peugeot przedstawił nowego 208 GTi.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
Ofensywa modelowa Alpine nabiera rozpędu. Podczas 24h Le Mans debiutuje sportowy SUV A390 na prąd.
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Lifting małego crossovera z Niemiec to żadna rewolucja. I chyba nikt nie ma mu tego za złe.
Serią 25 egzemplarzy o nazwie Encore marka Caterham kończy produkcję modelu Seven 310.