Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Elektryczna seria 4 po liftingu zadebiutuje w przyszłym roku z nowym wyglądem i multimediami.
W obliczu zbliżającej się konkurencji w postaci Mercedesa CLE, a także upływu czterech lat od debiutu, BMW szykuje istotny lifting serii 4 (wraz z M4) oraz jej elektrycznego odpowiednika i4. W ostatnich dniach na ulicach Monachium przyłapano egzemplarz testowy czterodrzwiowego i4 Gran Coupe, który zdradza kilka szczegółów wyglądu odświeżonego modelu niemieckiej marki. W planach jest także aktualizacja multimediów pokładowych.
Przedni pas widocznego na zdjęciach samochodu bardzo przypomina obecnie produkowane i4 z pakietem M Sport. Zachowano ogromne przednie “nerki” z zaślepionymi otworami po bokach zderzaka. Tak jak wcześniej dolne sekcje grilla będą miały wlot powietrza do chłodnicy, a wyżej będzie zintegrowany radar do obsługi rozmaitych aktywnych systemów bezpieczeństwa.
Spod kamuflażu da się dostrzec zmiany w kształcie przednich reflektorów. Będą one upodobnione do aktualnej serii 3, z takimi samymi niebieskimi elementami wewnątrz klosza oraz technologią adaptacyjną LED. Reszta nadwozia, w tym 18-calowe koła tego egzemplarza, wygląda tak samo, ale docelowo spodziewamy się większych modyfikacji tylnego zderzaka i oświetlenia.
W kabinie i4 nie będzie wielkich zmian - BMW zachowa układ kokpitu z dwoma zakrzywionymi ekranami, ale system multimedialny zostanie zaktualizowany do najnowszej wersji iDrive 9. Bazujący na Androidzie system ma być bardziej przejrzysty i łatwiejszy w obsłudze podczas jazdy m.in. poprzez eliminację niektórych podmenu sprawiających użytkownikom problemy.
Już teraz BMW i4 jest jednym z najlepiej jeżdżących samochodów elektrycznych w klasie, dlatego nie należy spodziewać się radykalnych zmian w zawieszeniu i innych podzespołach (choć BMW może zdecydować się na opcjonalny karbonowy dach, który od niedawna można dokupić do wyższych wersji serii 3 i 4). Pozostałe nowości dynamiczne będą raczej domeną oprogramowania, gdyż nowoczesne układy napędowe dają wiele możliwości pracy nad sposobem dostarczania momentu obrotowego w różnych sytuacjach.
Pozostając w tym temacie, lifting prawie na pewno przyniesie optymalizację mocy i wydajności w całym przekroju gamy. Obecna oferta BMW zawiera trzy wersje - i4 eDrive35 i eDrive40 oraz usportowione M50. Schemat ten prawie na pewno zostanie również po liftingu. W najmocniejszej wersji M50 dwa silniki generują łącznie 544 KM i dają przyspieszenie do 100 km/h w 3,9 s. Wszystko wskazuje na to, że topowe M4 będzie nadal autem spalinowym, a elektryczny następca pojawi się dopiero przy okazji debiutu kolejnej generacji serii za około 4-5 lat.
Lifting serii 4 to nie koniec nowości w tym segmencie w ramach marki BMW. Czekamy na przyszłoroczny debiut nowej generacji M4 CS, która ma korzystać z rozwiązań technicznych jakie wniósł do gamy czterodrzwiowy model M3 CS.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Sprawdź, jak w jeden dzień odwiedzić ikony Europy, nie wyjeżdżając z kraju! Niezwykła podróż po Pałukach.
To nie tylko ewolucja flagowego modelu, ale też odpowiedź na dynamiczne zmiany w świecie motoryzacji
Tak mógłby wyglądać Defender Octa gdyby powstał 25 lat temu - oto najnowszy “klasyk” od Land Rovera.
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Brabus opracował własną wersję flagowej klasy E od AMG, ale pod maską nadal spoczywa R6, nie V8.
Nowe 911 od Porsche Heritage, na swoje szczęście lub nieszczęście, inspirowane jest latami 70. i 80.
Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku, a jego nazwa to po prostu Elettrica.
Nowe elektryczne Renault 5 Turbo 3E kosztuje tyle co używane supersamochody Ferrari czy McLarena.
Odświeżony model zastępuje kilka pozycji w ofercie Audi. Czy będzie to sukces?
Nowe Porsche 911 GT3 992.2 ustanowiło rekord okrążenia Nürburgringu wśród aut ze skrzynią ręczną.
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.