Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
W przyszłym roku zadebiutuje nowe BMW M4 CS z zawieszeniem i napędem przejętym od M3 CS.
Koncern BMW oficjalnie potwierdził, że trwają przygotowania do wdrożenie nowej generacji modelu M4 CS i nastąpi to w 2024 roku. Przemawiając podczas premiery i5 M60 xDrive, dyrektor generalny BMW M Frank van Meel nakreślił strategię produktową dla całej sportowej marki bawarskiego koncernu. W planach na najbliższe kilkanaście miesięcy figuruje lifting M3 i M4, wprowadzenie całkowicie nowego, hybrydowego M5 w wersji sedan i Touring oraz debiut M4 CS.
Ostatnie dzieło firmowane logo CS - zaprezentowane na początku tego roku M3 CS - stanie się techniczną bazą dla nowego M4. Jeśli nowy model będzie tak dobry jak siostrzane M3, może pójść w ślady M2 CS i M5 CS i zdobyć tytuł Samochodu Roku Magazynu Evo. Zmiany w podwoziu obejmą nową kinematykę osi, zmienione ustawienia pochylenia kół, nowe sprężyny pomocnicze i stabilizatory poprzeczne. Zamontowane zostaną również opony Pirelli P Zero Corsa.
Analogicznie jak w M3 CS, M4 CS otrzyma najnowszą wersję napędu xDrive wraz z elektronicznie sterowanym dyferencjałem i zmodernizowanym systemem chłodzenia oleju. Zmiany w 3-litrowym silniku S58 pewnie będą takie same - zwiększone ciśnienie doładowania z 1.7 do 2.1 bara i odpowiednio dostrojone ECU. Obecne na rynku M3 CS dysponuje mocą 550 KM (+40 KM) i momentem obrotowym 650 Nm. Standardowo montowana jest 8-stopniowa automatyczna skrzynia biegów.
Można oczekiwać czasów przyspieszenia do 100 km/h w okolicach 3,2 s, prędkości maksymalnej ponad 300 km/h i masy mniej więcej 1750 kg.
Podobnie jak w sedanie M3, nowe M4 dostanie szereg usprawnień z zakresu aerodynamiki, w tym dłuższy przedni splitter, większy dyfuzor i głębsze progi boczne. Standardem we wnętrzu będą karbonowe fotele i inne typowe dla CS-ów zmiany. Należy do nich szerokie wykorzystanie alcantary i brak schowków w tunelu centralnym między fotelami. Nie jest pewne czy w M4 CS będzie zwykła tylna kanapa czy dwa pojedyncze karbonowe fotele jak w M5 CS.
Rok 2024 zapowiada się dla BMW M bardzo intensywnie. Gruntownie odświeżone modele M3 i M4 poznamy zapewne wiosną, a nowe M4 CS powinno pojawić się latem. Szacowana cena tego auta w Polsce może wynosić mniej więcej 800-850 tysięcy złotych. W połowie roku możemy się spodziewać debiutu innej bardzo ciekawej nowości - kolejnego M5 i to w dwóch wersjach: sedan i Touring. Będzie to pierwsze hybrydowe M5 w historii, a za napęd będzie odpowiadać zestaw plug-in o mocy 750 KM wprowadzony niedawno na rynek w SUV-ie XM.
Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Odkrywamy, co przyniesie 51. edycja kultowego kalendarza Pirelli, zwanego „The Cal”
Lamborghini Revuelto na okładce piętnastego wydania EVO Magazine – pożegnanie sezonu z superautem!
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Nowa stylizacja zewnętrzna i poprawa jakości - to główne cele dużego liftingu Tesli Model Y.
Poprzednie GT350 było produktem licencyjnym. Nowy model to prawdziwe Shelby i ma V8 o mocy 821 KM.
Piąta generacja Quattroporte wniosła włoską limuzynę na poziom pozwalający rywalizować z najlepszymi.
Niedoceniany w swoim czasie, dziś Lexus LFA urósł do rangi ikony współczesnej motoryzacji.
BMW M3 kolejnej generacji dostanie napęd elektryczny. Zauważono pierwsze muły testowe tego auta.
W oponie Primacy 5 Michelin dąży do zwiększenia żywotności i zmniejszenia wpływu na środowisko.
Na 2025 rok producent symulatora jazdy Assetto Corsa zapowiada nową wersję popularnej serii.
W mediach rządzą najdroższe warianty 911, tymczasem zwykła Carrera także ma mnóstwo do zaoferowania.
Na zakończenie długiej i barwnej ery niezależności Alpina wypuszcza topowe B8 GT o mocy 634 KM.
Jakość jazdy na równi z coupe i szybko składany dach - tym ma się wyróżniać nowy Vantage Roadster.
Po wielu latach TAG Heuer powraca jako oficjalny partner cyklu Formuły 1.
Impreza 22B udowadnia swą wartość w cywilu nawet jeśli nie jest prawdziwym modelem homologacyjnym.