Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Wciąż nie znamy szczegółów, ale Maserati GranTurismo po 15 latach wreszcie doczekało się następcy.
Właśnie patrzycie na nowe Maserati GranTurismo - króla wszystkich włoskich GT, którego nowa generacja wejdzie do produkcji za rok, niemal 5 lat po wycofaniu poprzednika. Oprócz modelu benzynowego, który widać na zdjęciach, nowe GranTurismo trafi na rynek jako elektryczny model Folgore, a później także jako otwarte GranCabrio.
W dniu dzisiejszym możemy się przyjrzeć jedynie wersji napędzanej silnikiem V6, i choć nadal brakuje wielu parametrów technicznych, w pełni możemy ocenić wygląd zewnętrzny nowego GT od Maserati.
Od strony wizualnej Maserati poszło utartym szlakiem, za to rewolucja odbyła się pod maską, gdzie wolnossące silniki V8 ustąpiły miejsca na rzecz doładowanego silnika V6 Nettuno. To ta sama jednostka, która debiutowała w MC20 i wkrótce będzie stanowić podstawę oferty każdego modelu z trójzębem w grillu. Parametry silnika dla GranTurismo nie są znane, ale przypuszczamy, że będzie to więcej niż 530 KM jakie osiąga Grecale Trofeo, a być może nawet więcej niż ma MC20 (630 KM).
W ten sposób już teraz wiemy, że nowy model będzie zauważalnie mocniejszy od poprzednika, a dzięki dwóm turbosprężarkom osiągnie znacznie wyższy moment obrotowy. Silnik V8 twin turbo, który trafia obecnie pod maskę Ghibli, Levante i Quattroporte w wersjach Trofeo, nie będzie oferowany w GranTurismo i GranCabrio. To relikt minionej epoki, gdy marka z Modeny była w bliskim powinowactwie z Ferrari.
Nie mamy pewności co do skrzyni biegów jaką zastosuje Maserati, ale duże szanse ma jednostka znana z innych modeli włoskiego producenta, czyli 8-biegowy automat. GranTurismo będzie miało napęd na tył, choć pojawiały się plotki, że być może Włosi pokuszą się o równoległe zaoferowanie wersji AWD.
Jedyne pewne informacje dotyczą wyglądu zewnętrznego auta. Nadwozie nowego GranTurismo ma wiele cech dotychczasowego projektu Pininfariny, jakby firma chciała stworzyć płynne przejście między generacjami. Maserati nadal wyróżnia się długą maską i kabiną przesuniętą do tyłu, ale design nowego modelu ma więcej ostrych linii i znacznie bardziej nowoczesne oświetlenie LED. Przedni pas przypomina idealne połączenie starego GT z nowym standardem stylistycznym Maserati znanym z supersamochodu MC20. Charakterystyczne są zwłaszcza pionowo zorientowane i wysoko umieszczone lampy przednie po bokach tradycyjnego, owalnego grilla.
Pod znajomym nadwoziem kryje się zupełnie nowa, aluminiowa platforma stworzona dla potrzeb wersji spalinowej jak i elektrycznej o nazwie Folgore. Z tak długim przodem silnik V6 powinien bez trudu zmieścić się między przednią osią, a kabiną, więc GranTurismo zapewne będzie autem z silnikiem przednio-centralnym. Elementem łączącym obie generacje GT od Maserati jest zawieszenie - podwójne wahacze z przodu i wielowahaczowe z tyłu.
Czekamy na więcej szczegółów i dokładną specyfikację techniczną, ale z całą pewnością możemy powiedzieć, że GranTurismo wróciło na dobre tory. Włoskie GT ma wszystko, by przebić rekordy sprzedażowe poprzednika ze względu na różnorodność dostępnych wersji, a to przecież dopiero początek.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.
Obecna klasa G w końcu zrzuca dach. Mercedes zapowiada nową odmianę Cabriolet.
Pod koniec roku poznamy nowe Porsche Cayenne EV wyposażone w technologię ładowania indukcyjnego.
Nowa strategia VW zakłada oznaczanie elektrycznych modeli nazwami, które klienci znają i lubią.
Widzicie tu nowy język stylistyczny Audi, a przy okazji zapowiedź sportowego samochodu przyszłości.