Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Najnowsza generacja Maserati GranTurismo będzie miała dwie linie - spalinową i elektryczną.
Maserati opublikowało pierwsze zdjęcia i informacje dotyczące GranTurismo Folgore, czyli nowoczesnej interpretacji klasycznego GT z napędem elektrycznym. Będzie to trzecia obok klasycznego spalinowego coupe i kabrioletu wersja dostępna w ofercie GranTurismo. Flagowy model GT jest początkiem elektrycznej ofensywy włoskiej marki, bo w przygotowaniu są już warianty EV dla SUV-a Grecale i supersportowego MC20.
Maserati ujawniło kilka kluczowych danych technicznych, według których GranTurismo zyska pewną przewagę nad konkurentami od Porsche i Audi. Wśród nich jest deklarowany czas 0-100 km/h wynoszący tylko 2,7 s - o 0,2 s mniej niż w najszybszym wariancie Porsche Taycan Turbo S. Jeszcze bardziej imponująca jest prędkość maksymalna wynosząca ponad 320 km/h. Moc będzie wytwarzana przez trzy silniki elektryczne - dwa zamontowane z tyłu i jeden z przodu. Dzięki temu nowy model Folgore będzie miał napęd na wszystkie koła oraz wydajny system torque vectoring na tylnej osi.
Jeszcze nie podano informacji ile dokładnie mocy będzie miał nowy samochód ani jaką baterię otrzyma, choć od 2020 roku krążą plotki, że moc auta wyniesie ponad 1000 KM. W odróżnieniu od Porsche, Maserati GranTurismo Folgore nie korzysta z platformy stworzonej stricte pod napęd elektryczny i będzie dzielić część podzespołów ze spalinowym odpowiednikiem. Z tego powodu baterie Folgore nie będą usytuowane płasko pod podłogą jak w większości aut elektrycznych, tylko będą rozbite na mniejsze zespoły i umieszczone w różnych częściach auta w taki sposób, żeby zachować optymalny rozkład mas. Jednym z takich miejsc ma być tunel środkowy, w którym normalnie znalazłaby się skrzynia biegów.
Jedna z niewielu potwierdzonych informacji mówi, że Włosi wykorzystają instalację o napięciu roboczym 800V - taką samą jaką Porsche stosuje w Taycanie. Większe napięcie umożliwia szybsze ładowanie akumulatorów, dzięki temu można zmniejszyć ich pojemność i zgubić trochę masy - to istotne w samochodzie o aspiracjach sportowo-turystycznych. Maserati podało, że ich system będzie umożliwiał doładowanie ponad 150 km zasięgu w mniej niż 10 minut.
Załączony do materiału prasowego film pokazuje już docelowy design nowego Maserati GranTurismo Folgore. Widać od razu, że styliści wciąż są mocno zapatrzeni w dotychczasowy model, którego długa, niska sylwetka z agresywnie ukształtowanymi błotnikami przednimi wciąż wygląda atrakcyjnie. Nowy model także ma kabinę silnie przesuniętą do tyłu i bardzo podobne proporcje, choć wzbogacone odświeżonymi detalami. Jednym z takich nowych elementów są przednie reflektory podobne do tych w Maserati MC20. Umieszczono je pionowo w przednich błotnikach, niemal nad przednimi kołami.
Mimo elektrycznego napędu charakterystyczny grill Maserati nie jest zaślepiony, zapewne w celu zapewnienia chłodzenia baterii. Z tyłu podobnie jak z przodu - styliści kierowali się starymi wzorcami, ale unowocześnili i wygładzili charakterystyczne dla Maserati linie i kształty.
Nas najbardziej interesuje jak gran tourer z napędem elektrycznym będzie jeździł. Nie jest to pierwsze elektryczne GT, ale pierwsze tego typu auto dwudrzwiowe. Dodajcie do tego fantastyczny design i reputację poprzedniego GranTurismo, a nowy model może być naprawdę interesujący, nawet jeśli w finalnej wersji jego osiągi będą nieco poświęcone na rzecz zasięgu i użyteczności. Maserati nie podało jeszcze dokładnej daty premiery Folgore.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Pół-wyczynowy Mustang GTD osiągnął czas poniżej 7 minut na Nürburgringu, ale stać go na więcej.
Fundusz CYVN Holdings z Abu Zabi przejmuje dział samochodów drogowych McLarena.
Pamiętacie, że jeszcze istnieje? Leon - i to nie Cupra - ciągle jest na rynku!
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.