Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Porsche ponownie jest najszybszym produkcyjnym autem elektrycznym jakie okrążyło Nurburgring.
Porsche Taycan Turbo S ustanowił nowy rekord okrążenia wokół Nürburgring Nordschleife dla produkcyjnego samochodu elektrycznego. Rekord już wcześniej należał do Porsche, bo w 2019 roku udało się go ustanowić na krótko przed premierą rynkową Taycana, ale rok później w Zielonym Piekle pojawiła się Tesla Model S w wersji Plaid i poprawiła uzyskany czas. Teraz Niemcy pomścili porażkę przy pomocy Taycana Turbo S po kilku aktualizacjach.
Nowy rekord wynosi 7 minut 33 sekundy na pętli o długości 20,8 km - kierowca testowy Porsche Lars Kern poprawił wynik Tesli o nieco ponad 2 sekundy. Odnotowano też poprawę o 9 sekund względem pierwszej próby Taycana w 2019 roku.
Co wpłynęło na tak dobrą postawę Porsche? Przede wszystkim tym razem na torze pojawiła się wersja S zamiast normalnego Taycana Turbo. Poza tym Porsche wprowadziło do tego modelu opcjonalny Pakiet Performance, chociaż jego jedynym namacalnym atrybutem są specjalnie zaprojektowane opony Pirelli P Zero Corsa. Dostosowano do nich system elektronicznej stabilizacji przechyłów (w języku Porsche nazywa się to 4D Porsche Dynamic Chassis Control), aby wycisnąć z nowych opon maksimum osiągów.
Tak drobne zmiany wystarczyły, by pobić Teslę z małym zapasem, a przecież Model S Plaid ma aż 1020 KM przy 761 KM w Porsche. Warto podkreślić fakt, że większość okrążenia Taycan pokonał bez aktywnego trybu overboost, przez co deficyt mocy był jeszcze większy (625 KM).
Podobnie jak w innych tego typu próbach jedyne dopuszczalne zmiany w samochodzie dotyczą obecności wyścigowego fotela i klatki bezpieczeństwa, reszta wyposażenia auta musi być seryjna.
Wysiłki Porsche okazały się skuteczne, ale rekord zapewne nie pozostanie w Stuttgarcie na długo. Wielu producentów pracuje nad własnymi autami elektrycznymi o wysokich mocach, a wśród nich jest kilka naprawdę mocnych hipersamochodów, które lada chwila trafią do produkcji. Kiedy po rekord okrążenia sięgnie prawdziwe auto sportowe, a nie czterodrzwiowa limuzyna? Zapewne nie będziemy musieli długo czekać, aby się przekonać.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Nevera ma 1914 KM i mimo napędu elektrycznego zaliczamy go do czołówki "prawdziwych" samochodów.
Najbardziej ekstremalne Lamborghini Huracán okazuje się najbardziej użyteczne i sprawia dużo frajdy.
Otwieramy sezon razem z najwspanialszymi kąskami nieprzeciętnej motoryzacji.
Na stulecie wyścigu 24h Le Mans Alpine przygotowało limitowaną edycję specjalną modelu A110 R.
Caterham chce zacząć erę napędów EV od zgrabnego sportowego coupe o współczesnej sylwetce.
Tesla Plaid ponownie jest najszybszym samochodem seryjnym z napędem elektrycznym na Nürburgringu.
Wzmocnione torowe SF90 otrzyma najbardziej agresywną aerodynamikę w historii drogowych Ferrari.
Nowy hypercar Bugatti ma być znacznie bardziej ekstremalny niż pozostałe modele z silnikiem W16.
Z okazji okrągłej rocznicy założenia firmy słynna tarcza Porsche otrzymała nowy design.
Golf R stał się mocniejszy niż kiedykolwiek - nowa limitowana do 333 sztuk wersja ma równo 333 KM.
Włoski startup chce wypuścić dwa nowe modele EV. Jeden z nich będzie konkurował z Porsche Taycan.
Dział SVO stworzył szybszą i bardziej muskularną wersję Range Rovera Sport z motorem V8.
Porsche przygotowuje lekką, ekstremalną pochodną GT3 Touring inspirowaną dawnym modelem 911 ST.
Mariusz Miękoś pokonuje Grzegorza Grzybowskiego w pierwszym wyścigu sezonu 2023 Wyścigowych Samochodowych Polski.
Od dekad nie ma konkurencji i jest synonimem braku konieczności udowadniania czegokolwiek. Od teraz - z nienachalną personalizacją.