Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Mini wypuszcza na rynek limitowaną serię elektrycznego Coopera SE z otwartym nadwoziem.
Mini zaprezentowało nowy model - Cooper SE z nadwoziem Convertible, czyli pierwszy na rynku elektryczny kabriolet. Produkcja będzie limitowana do zaledwie 999 sztuk, z których 150 zostanie w Wielkiej Brytanii, a reszta rozjedzie się po całym świecie. Auto ma być oferowane w jednej, bogatej wersji wyposażenia, a jego prezentacja w salonach ma się zacząć w kwietniu.
Napęd elektrycznego kabrioletu od Mini jest taki sam jak w Cooperze SE z nadwoziem hatchback. Z przodu auta pracuje silnik o mocy 184 KM, który czerpie energię z akumulatorów o pojemności 32.6 kWh. Taka moc wystarcza do osiągnięcia 100 km/h w 7,3 s (0,2 s gorzej niż hatchback). Podawany przez producenta zasięg według normy WLTP wynosi 201 km - mniej od hatchbacka o około 30 km ze względu na większą masę i słabszą aerodynamikę.
Wszystkie odmiany podstawowego Mini wyglądają podobnie, ale to tylko pozory. Integracja zestawu akumulatorów do tak małego auta wymusiła zastosowanie całkowicie przeprojektowanej podłogi, więc podstawowa struktura nadwozia kabrioletu także musiała zostać gruntownie wzmocniona.
Mimo wszystko tylko najbardziej zagorzali fani Mini będą w stanie wychwycić delikatnie wyższe nadkola i progi maskujące przestrzeń wygospodarowaną na akumulator trakcyjny. Nie dość, że model ten powstanie tylko w jednej specyfikacji wyposażenia, to tylko w dwóch kolorach - czarnym i srebrnym. Na pocieszenie dodamy, że wewnątrz są już wszystkie dodatki łącznie ze skórą nappa i charakterystycznymi dla elektrycznego Coopera SE felgami.
Na ten rok zaplanowano debiut kolejnej generacji Mini Hatch, która jest od początku stworzona jako typowe EV. Równolegle producent zachowa w gamie spalinową wersję, lecz będzie to zmodernizowany stary model. Marka wiąże duże nadzieje z nową generacją - na tyle duże, że przenosi produkcję elektrycznego modelu do Chin, aby moce produkcyjne fabryki w Oksfordzie pozostały w całości przeznaczone dla nowej wersji spalinowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Koncept Mazda Iconic SP z silnikiem Wankla przeobrazi się w niewielki sportowy samochód produkcyjny.
Pierwszy elektryczny Bentley pojawi się w 2026 roku, ale marka zamierza pozostać przy ICE do 2035.
Morgan wprowadza istotny lifting całej gamy Plus Four. Model ten po raz pierwszy trafi do USA.
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
Pirelli i Bosch dążą do wykorzystania technologii MEMS Boscha w aplikacjach wewnątrzoponowych.
Napęd na cztery koła z Corolli GR zrobił z GR86 unikalną współczesną wersję Celiki GT-Four.
Circuito do Sol to zestaw zakrętów inspirowanych słynnymi torami świata. Można tu nawet wynająć dom.
Kodiaq RS rocznik 2025 ma pod maską 2-litrową benzynową jednostkę o mocy 265 KM z Golfa GTI.
Zbudowany przez Calluma drogowy Jaguar C-X75 jest ilustracją niewykorzystanego potencjału tego auta.
Fundusz CYVN Holdings z Abu Zabi chce przejąć dział samochodów drogowych McLarena.