Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Alfa Romeo wyznaczyła termin debiutu swojego nowego supersamochodu. Zobaczymy go jeszcze w sierpniu.
Podobnie jak inni europejscy producenci Alfa Romeo już planuje swoją elektryczną przyszłość. Nie przeszkadza to jednak Włochom jeszcze raz pójść w stronę klasycznego supersamochodu z silnikiem spalinowym umieszczonym pośrodku. Za techniczną bazę dla tego projektu posłuży Maserati MC20. Datę debiutu wyznaczono na 30 sierpnia - tuż przed Grand Prix Włoch na torze Monza.
Włosi mają bogate doświadczenie w tworzeniu sportowych, limitowanych modeli przy wykorzystaniu podzespołów pozyskiwanych od siostrzanych producentów. Jednym z najciekawszych aut tego typu była Alfa Romeo 8C Competizione, której silnik i podwozie pochodziło z Maserati GranTurismo. Jedyne co wiemy o nowej Alfie to fakt, że ma wyglądem nawiązywać do legendarnego modelu Tipo 33 Stradale z 1967 roku. Za napęd będzie odpowiadać nieco rozwinięta wersja silnika V6 Nettuno z obecnego Samochodu Roku Magazynu Evo - Maserati MC20.
Już rok temu szef Alfy Romeo, Jean-Philippe Imparato, potwierdził skąd będzie pochodziła technika zastosowana w supersamochodzie Alfy. Projekt ten będzie zbudowany wokół silnika spalinowego Maserati na podwoziu skonstruowanym z włókna węglowego przez specjalistów z Dallary. Karbonowy monokok wykonano w taki sposób, aby był przystosowany zarówno do napędu spalinowego, jak i elektrycznego, lecz Imparato potwierdził, że w przypadku Alfy Romeo wersja elektryczna nie figuruje w planach.
Jeśli chodzi o design, styliści Alfy mają zamiar pokazać swoje bogate wyścigowe dziedzictwo. Samochód będzie miał organiczne krągłości rodem z lat 60. i 70. połączone z detalami typowymi dla Alfy np. scudetto. Od tej strony jesteśmy spokojni, bo włoskie Centro Stile zawsze trzyma niebywały poziom. Nowoczesną interpretacją dawnych klasyków była chociażby niedawna Alfa 4C.
Prawdopodobnie szykuje się ostatni akord Alfy Romeo jeśli chodzi o sportowe wozy z tradycyjnym napędem. Auto będzie mieć ściśle limitowaną produkcję, a biorąc pod uwagę zapożyczenia z Maserati, cena może przekroczyć wszelkie spekulacje.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Włoski hot hatch na bazie Fiata 500 miał długie i owocne życie, ale nadszedł czas pożegnania.
Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.
Najbardziej analogowy model z rodziny Venoma F5 nadal ma 1842 KM, ale obsługiwane trzema pedałami.
Silniki elektryczne w połączeniu z V8 twin turbo skutkują najmocniejszym sedanem w historii Bentleya.
Najważniejszym zadaniem Adriana Neweya będzie przygotowanie bolidu Aston Martin na sezon 2026.
Pięć lat po prezentacji konceptu, drogowa Ginetta z wolnossącym silnikiem V8 wchodzi do produkcji.
Elektryczne Renault R17 to jeden z tych konceptów, które bardzo byśmy chcieli zobaczyć w produkcji.
Nowy wóz Alonso brzmi lepiej niż bolid i jest prawie tak samo szybki. Ale ma tablice rejestracyjne…
Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.
Aston Martin Vanquish w 2024 roku powraca z nowym designem i podwójnie uturbionym V12 o mocy 835 KM.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Audi wprowadza zmodernizowanego SUV-a Q5 oraz sportowe SQ5 z 3-litrowym V6 TFSI o mocy 367 KM.
Hyundai na poważnie przymierza się do produkcji modelu N Vision 74. Padła nawet data: 2030 r.
Speedster PureSpeed będzie pierwszym z serii ultra-ekskluzywnych modeli specjalnych AMG.