Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Najmocniejsza odmiana GranTurismo ma silnik V6, napęd na wszystkie koła i bardzo obiecujące osiągi.
Maserati zaprezentowało najnowsze wcielenie GranTurismo - klasycznego coupe 2+2 plasującego się na rynkowej drabince gdzieś między BMW serii 8, a Bentleyem Continentalem GT. Poprzednia generacja GranTurismo była w ciągłej produkcji od 2007 do 2019 roku, a teraz powraca, i to od razu w dwóch wersjach: spalinowej i elektrycznej, co czyni Maserati pierwszym prawdziwym GT na prąd. Produkcja ruszy pełną parą jeszcze w tym roku, a elektryczne GranTurismo Folgore dołączy po około 6 miesiącach.
Pomimo znajomego designu zewnętrznego GranTurismo jest zupełnie nowym samochodem zbudowanym od podstaw. W przeciwieństwie do poprzednika ma to być na wskroś nowoczesna maszyna wyposażona w technologię wnoszącą Maserati w trzecią dekadę XXI w. Pod poszyciem kryje się struktura przestrzenna stworzona z różnych stopów metali, znacznie lżejsza i sztywniejsza niż w poprzednim GT.
Pod maskę GranTurismo trafił silnik V6 Nettuno wyposażony m.in. w znaną z F1 technologię podwójnych komór spalania. Nowy motor debiutował w supersamochodzie MC20, a w GranTurismo będzie miał trochę inną specyfikację techniczną obejmującą układ deaktywacji cylindrów i klasyczny obieg oleju z “mokrą” miską. W topowej wersji Trofeo nowe GT osiąga 550 KM przy 6000 obr./min. i 650 Nm przy 3000 obr./min. Parametry są wyraźnie gorsze niż w MC20 (630 KM), ale bardzo zbliżone do BMW M850i (530 KM) i Bentleya Continental GT V8 (550 KM). W podstawowej odmianie Modena Maserati proponuje ten sam motor w wersji o mocy 490 KM i 600 Nm momentu obrotowego.
Za przeniesienie napędu odpowiada 8-biegowy automat ZF, który doskonale znamy z innych aut. Umieszczono go przy silniku, a nie na tylnej osi. Co ciekawe, nowe GranTurismo jest lżejsze od poprzednika - waży rozsądne 1795 kg, czyli 60 kg mniej niż stary model w najlżejszej wersji MC.
Wszyscy rozczarowani brakiem silnika V8 powinni zauważyć, że silnik V6 Nettuno świetnie sprawdził się we wcześniejszym Maserati MC20 i zebrał wiele pozytywnych opinii. Także osiągi auta są znacznie lepsze niż w starym GranTurismo MC Stradale. Nowe Trofeo osiągnie 100 km/h w 3,5 s (-1s), 200 km/h w 11,4 s (-3,9s) oraz pojedzie maksymalnie 318 km/h (+15 km/h).
Ogromne znaczenie dla osiągów ma debiutujący w GranTurismo napęd na obie osie. W zależności od wybranego trybu jazdy komputer rozdziela moment obrotowy między osiami od stosunku 50/50 aż do całkowitego odcięcia przodu w trybie Corsa. Z kolei w trybach Sport oraz Normal służących do jazdy na co dzień, na przednią oś trafi jedynie do 20% napędu. Trofeo, jako najbardziej sportową wersję, dodatkowo wyposażono w aktywny tylny dyferencjał.
Wszystkie nowe GranTurismo wykorzystują zawieszenie na podwójnych wahaczach z przodu i pięciowahaczowym układzie z tyłu. Do tego pneumatyczne sprężyny i adaptacyjne amortyzatory. Przy przednich kołach zastosowano 380-milimetrowe tarcze hamulcowe z 6-tłoczkowymi zaciskami Brembo, a przy tylnych tarcze 350-milimetrowe z zaciskami 4-tłoczkowymi. Przednie koła mają rozmiar 20 cali z oponami o szerokości 265 mm. Z tyłu mamy za to koła 21-calowe z oponami 295 mm.
Rozwój nowego Maserati nadal jest w toku, dlatego nie opublikowano jeszcze żadnych zdjęć wnętrza nowego auta. Wszystkie karty zostaną odkryte dopiero w styczniu 2023, ale już teraz mniej więcej wiemy czego się spodziewać. GranTurismo powinno mieć kokpit z dwoma dużymi ekranami podobny jak w SUV-ie Grecale. Wiemy też, że pojawi się nowoczesna interpretacja klasycznego, analogowego zegarka na desce rozdzielczej, który stał się elementem charakterystycznym wielu modeli Maserati.
Nie podano także cenników nowego modelu, który w salonach pojawi się w pierwszym kwartale 2023 roku. Po 6 miesiącach do oferty powinna dołączyć elektryczna wersja Folgore.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Już za tydzień Porsche pokaże flagową wersję Taycana, jakiej jeszcze nie było.
Mate Rimac wyraził swoje zastrzeżenia do zapowiadanych przez Elona Muska osiągów Tesli Roadster.
Jeździmy najnowszym DB12 Volante, którego misją jest przywrócić Aston Martina na właściwe tory.
Elektryczne GranCabrio Folgore to pierwszy na rynku kabriolet segmentu GT z napędem bezemisyjnym.
Kariera Alfy Romeo Milano trwała kilka dni. Włoski rząd zmusił producenta do zmiany nazwy na Junior.
Torowy GMA T.50 oznaczony literą ‘s’ jest lżejszy, mocniejszy i ma lepsze aero niż model drogowy.
Zbliża się debiut najmocniejszej Corvette w historii - nowego ZR1 generacji C8.
Pagani wraz z Instituto Europeo di Design stworzyło wizję Zondy w roli hipersamochodu przyszłości.
Toyota GT86 zmieniła rynek sportowych coupe, a późniejsze GR86 doprowadziło tę formułę do perfekcji.
W nowym Plus Four Morgan poprawił podwozie i wnętrze, ale pozostawił legendarny design z lat 30.
Jeśli żegnać kultowe V10 Lamborghini to w takim stylu - limitowanym, torowym modelem opartym na STO.
Następna generacja modeli EV Neue Klasse od BMW będzie korzystać z baterii opracowanych w Chorwacji.
Stylowy i luksusowy Mercedes S63 Coupe to niedoceniane, choć świetne GT za dobre pieniądze.
Na rok modelowy 2024 Audi wprowadza do S3 poprawki układu napędowego i odświeżony design.