Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Maserati wprowadza na rynek pierwsze prawdziwe elektryczne GT w postaci GranTurismo Folgore.
Oto Maserati GranTurismo Folgore, czyli najnowsze GT Maserati z napędem elektrycznym. Śledzimy rozwój tego niecodziennego samochodu i jego spalinowego odpowiednika już od jakiegoś czasu, więc mniej więcej wiedzieliśmy czego można było się spodziewać po elektrycznym GT. Na początek najważniejsza oficjalna informacja: Folgore wejdzie na rynek w połowie przyszłego roku, około 6 miesięcy po spalinowych wersjach nowego Maserati GranTurismo.
Wspólna dla obu odmian platforma oznacza, że Folgore nie jest oparte o architekturę typową dla aut EV jak ma to miejsce w przypadku Porsche Taycan i Audi RS e-tron GT. W Maserati rozwiązano problem usytuowania akumulatorów poprzez wypełnienie nimi większości wolnych przestrzeni auta, w tym tunelu środkowego, oraz wykorzystano aż trzy motory elektryczne. Akumulatory rozciągają się wzdłuż kabiny, pod nogami kierowcy i pasażera, a także z tyłu, obok tylnej osi. W sumie mają łączną pojemność 92,5 kWh, czyli tylko 0,9 kWh mniej niż Porsche Taycan z większą baterią. Podobnie jak niemiecki rywal Maserati stworzyło ten system na instalacji 800V, która umożliwia ładowanie z maksymalną mocą 270 kW, jeśli tylko znajdzie się odpowiednia ładowarka. Producent podaje zasięg wynoszący 449 km, co mniej więcej odpowiada ofercie Porsche Taycan Turbo S (445-468 km według WLTP).
Samochód posiada aż 3 silniki - dwa z tyłu i jeden z przodu. Przednia i tylna oś są napędzane niezależnie, bo między poszczególnymi źródłami napędu nie ma fizycznego połączenia. Maserati samodzielnie opracowało technologię silników elektrycznych, z których każdy ma po 300 kW, więc teoretycznie samochód ma 1224 KM. Teoretycznie, bo akumulatory mają zdolność oddawania energii na poziomie 610 kW, więc stała moc na kołach wynosi 761 KM, a moment obrotowy 1350 Nm.
Trzy niezależnie pracujące silniki umożliwiają aktywne rozdzielenie mocy między przód i tył, a także na tylnej osi w kierunku lewo-prawo. Jest także możliwość odłączenia przedniego silnika, aby uzyskać typowo tylnonapędowe coupe. Dwa silniki tylne działają jak bardzo wydajny system wektorowania momentu obrotowego, bo każdy z nich jest w stanie wygenerować ponad 400 KM na swoje jedno koło.
Osiągi Maserati GranTurismo Folgore są takie jak na mocnego “elektryka” przystało. Sprint do 100 km/h trwa 2,7 s, do 200 km/h w 8,8 s, a prędkość maksymalna wynosi około 320 km/h. W ten sposób Maserati zostawia w tyle Taycana Turbo S z czasem 2,8 s do “setki” i 9,6 s do 200. Porsche ma także prędkość ograniczoną do 270 km/h. Folgore jest oczywiście znacznie szybsze niż jego spalinowy odpowiednik - Trofeo V6 twin turbo przyspieszające do 100 km/h w czasie 0,7 s dłuższym. To wszystko musi dużo ważyć - Maserati podaje wartość homologacyjną 2260 kg - niby dużo, ale o 35 kg mniej niż w nieznacznie większym, czterodrzwiowym Porsche.
Kolejnym benefitem z nieoczywistego rozłożenia baterii w aucie była możliwość uzyskania optymalnego rozkładu masy. Akumulatory nie znajdują się w podłodze, więc można było nisko osadzić fotele, a tym samym nisko poprowadzić dach kabiny. Dzięki temu zachowano klasyczną sylwetkę, a pasażerowie siedzą bliżej naturalnego środka ciężkości samochodu, co poprawia odczucia z jazdy. To zjawisko, którego potencjał producenci sportowych aut na prąd dopiero zaczynają odkrywać, a jednym z nich jest Porsche z elektrycznym następcą serii 718.
Wszystkie nowe GranTurismo wykorzystują zawieszenie na podwójnych wahaczach z przodu i pięciowahaczowym układzie z tyłu. Do tego pneumatyczne sprężyny i adaptacyjne amortyzatory. Przy przednich kołach zastosowano 380-milimetrowe tarcze hamulcowe z 6-tłoczkowymi zaciskami Brembo, a przy tylnych tarcze 350-milimetrowe z zaciskami 4-tłoczkowymi. Dodatkowo Folgore potrafi hamować rekuperacyjnie za pomocą silników i to z całkiem dużym przeciążeniem wynoszącym 0.65 G. Podobnie jak w spalinowym Maserati przednie koła mają rozmiar 20 cali z oponami o szerokości 265 mm. Z tyłu mamy za to koła 21-calowe z oponami 295 mm.
Z zewnątrz Folgore wygląda bardzo podobnie do wersji spalinowej i tylko brak końcówek rur wydechowych oraz klapka gniazda ładowania zdradzają jego elektryczny charakter. Są też pewne różnice w detalach przedniego grilla i progów, ale dostrzegą je tylko znawcy modelu.
Wreszcie doczekaliśmy się oficjalnych informacji na temat całkowicie nowego GT od Maserati, a jego elektryczna wersja Folgore raczej nie przyniosła rozczarowania pod kątem osiągów. My najbardziej czekamy na możliwość sprawdzenia zdolności dynamicznych związanych z nietypowym układem napędu elektrycznego. Wygląda na to, że GranTurismo Folgore ma szansę namieszać na rynku mocnych EV, choć jego wygląd zewnętrzny przywodzi na myśl klasyczne wzorce marki z Modeny.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
To pierwszy raz, kiedy na okładce gości nie tylko samochód! O co chodzi w zestawieniu auta i motocykla?
Zapraszamy w okolice Gór Świętokrzyskich, jednego z najstarszych pasm górskich w Europie.
Jaguar pracuje nad rywalem dla Porsche Taycan - mamy pierwsze zdjęcie konceptu tego auta.
Singer i Alfaholics zbyt oklepane? Oto doładowany Jaguar XJS V12 o mocy 670 KM z manualną skrzynią.
Final Five to ostatnia seria F22 i pożegnanie z silnikami Audi. W tle już czeka nowy hipersamochód.
Nadchodzące BMW serii 3 z rodziny Neue Klasse otrzyma napędy spalinowe, hybrydowe i elektryczne.
Roma, najmniejsze GT Ferrari, zostanie zastąpiona nowym modelem w 2025 roku. Prototypy już jeżdżą.
Podobnie jak Veyron i Chiron, ostatnie Bugatti z W16 żegna się niebagatelnym rekordem prędkości.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Taycan GTS jest lżejszy niż M5 i niemal tak samo mocny. Możesz go mieć także w wersji Sport Turismo.
CSR Twenty to limitowana wersja Seven stworzona do jazdy przede wszystkim po drogach publicznych.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Koncept Mazda Iconic SP z silnikiem Wankla przeobrazi się w niewielki sportowy samochód produkcyjny.
Pierwszy elektryczny Bentley pojawi się w 2026 roku, ale marka zamierza pozostać przy ICE do 2035.