Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Na 50-lecie 911 Turbo Singer stworzył restomoda w czterech wersjach: coupe, kabrio, Targa i Flatnose.
Od ponad 2 lat Singer oferuje bazujące na generacji 964 restomody inspirowane pierwszym 911 Turbo. W tym roku przypada 50. rocznica prezentacji oryginalnego Porsche Turbo, zatem pojawiła się okazja na rozwinięcie tej idei. Firma z Los Angeles zaprezentowała trzy kolejne wersje nadwoziowe swojego auta - do coupe dołączyły modele kabriolet, Targa i Flatnose. Ostatni nawiązuje do bardzo wyjątkowego modelu 930 Turbo z opcjonalnym aerodynamicznym przodem z podnoszonymi światłami.
Jak można się spodziewać po produkcie marki Singer, Classic Turbo został znakomicie zaprojektowany i zbudowany od podstaw w niewiarygodnie wysokim standardzie. Jego nadwozie jest bardziej muskularne i wyrafinowane niż w oryginalnym 930 i wykonane z włókna węglowego. Cała struktura auta-dawcy jest odresturowana w najmniejszych detalach, a mechanika zawiera najwyższej jakości komponenty i podzespoły.
Pod tylną klapą Singera Turbo pracuje zmodyfikowany sześciocylindrowy bokser z serii Mezger. Powiększenie pojemności do 3.7 litra pozwoliło podnieść moc do 510 KM. Moment obrotowy 600 Nm oznacza, że restomod jest niemal dwukrotnie mocniejszy niż oryginalne 930 Turbo z silnikiem 3.0. Poza tym Singer jest lekki, bo waży tylko około 1280 kg (w zależności od specyfikacji).
Układ jezdny dostosowano do potencjału silnika. Są tu pasywne dwustopniowe amortyzatory R53, regulowany ABS, kontrola trakcji i kontrola stabilności, a o przyczepność dbają też 18-calowe opony Michelin Pilot Sport 4 S. Ta skrupulatnie dawkowana nowoczesność nie zmienia zasadniczego oldschoolowego charakteru Classic Turbo. Nadal mamy tu napęd tylko na tył i ręczną skrzynię sześciobiegową.
Jak można się domyślić, takie projekty nie są tanie. Koszt stworzenia jednego Singera Classic Turbo zaczyna się od około 1,1 mln dolarów (bez podatków i bazy). Wysoka cena nie zniechęciła odbiorców, którzy zaliczkowali już wszystkie 25 sztuk modelu Flatnose.
Wciąż dostępne są trzy pozostałe wersje nadwozia Classic Turbo - coupe, Targa i kabriolet. Singer oferuje klientom ogromne możliwości personalizacji w zakresie kolorów lakieru, wykończeń i specyfikacji wnętrza. Firma może również dostosować Turbo, aby samochód miał więcej cech samochodu sportowego albo typowego GT, w zależności od wizji klienta.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Włoski hot hatch na bazie Fiata 500 miał długie i owocne życie, ale nadszedł czas pożegnania.
Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.
Elektryczne Renault R17 to jeden z tych konceptów, które bardzo byśmy chcieli zobaczyć w produkcji.
Nowy wóz Alonso brzmi lepiej niż bolid i jest prawie tak samo szybki. Ale ma tablice rejestracyjne…
Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.
Aston Martin Vanquish w 2024 roku powraca z nowym designem i podwójnie uturbionym V12 o mocy 835 KM.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Audi wprowadza zmodernizowanego SUV-a Q5 oraz sportowe SQ5 z 3-litrowym V6 TFSI o mocy 367 KM.
Hyundai na poważnie przymierza się do produkcji modelu N Vision 74. Padła nawet data: 2030 r.
Speedster PureSpeed będzie pierwszym z serii ultra-ekskluzywnych modeli specjalnych AMG.
Audi S3 po liftingu zyskało na dynamice jazdy i znacząco zbliżyło się do Mercedesa-AMG A35.
Brytyjski Kingsley wprowadza serię personalizowanych Defenderów V8 w wersjach 90 i 110.
Nomad z napędem elektrycznym to najnowszy pomysł Ariela na uniwersalne buggy do zabawy w terenie.
Aquaracer Professional 300 w wersjach Date i GMT, oddaje hołd tym, którzy odpowiadają na wezwanie natury.