Singer stworzył swojego pierwszego kabrioleta. Pod maską nawet 510 KM i napęd na 2 lub 4 koła.
autor: Redakcja Evo
Amerykański producent restomodów na bazie Porsche 911 - Singer - dodał do oferty modelu 930 Turbo Study nową wersję. Można teraz wybrać w pełni otwartego kabrioleta - to pierwszy taki przypadek w historii Singera, który do tej pory zajmował się tylko nadwoziami coupe lub Targa. Podobnie jak inne Singery, 930 Turbo Study bazuje na generacji 964, w tym na jej napędzie 4x4, choć projekt wymagał intensywnych modyfikacji technicznych.
Analogicznie jak w innych Singerach podstawą dla tego projektu jest stalowe podwozie 911 generacji 964 “ubrane” w nowe, karbonowe nadwozie obejmujące wszystkie panele poza drzwiami. Dzięki zastosowaniu włókna węglowego całość mocno zyskuje na sztywności, ale w przypadku kabrioletu producent nie wspomina czy dołożono stosowne wzmocnienia.
Podobnie jak w wersji Coupe samochód stylizowany jest na wcześniejszą generację 930 turbo ze wszystkimi jej elementami charakterystycznymi. Wśród nich jest kultowy, duży tylny spoiler oraz rozbudowane zderzaki imitujące sławne “5-mile bumpers”, ale w nowoczesnym i dużo bardziej estetycznym stylu. Oficjalne rendery prezentują auto w kolorze czerwonym z mocno klasycznym wykończeniem wnętrza tapicerką w kratę rodem z lat 70.
Podobnie jak w wersji zamkniętej zastosowano tu jedną z wersji kultowego silnika “Mezger” o pojemności 3.8 l z dwoma turbinami chłodzonego powietrzem. Singer wprowadził kilka istotnych zmian, w tym elektroniczny zawór wastegate, ale ogólnie charakterystyka jednostki napędowej odpowiada temu co można poczuć w 911 generacji 964. Końcowa moc silnika zależy od wyboru klienta. Podstawowy setup obejmuje poziom mocy 450 KM, choć nie jest problemem podkręcenie motoru do ponad 510 KM.
Standardem jest skrzynia ręczna 6-stopniowa, ale klientom pozostawiono wybór w kwestii napędu na tył lub na wszystkie koła. W zależności od wyboru Singer będzie się zdecydowanie różnić w kwestii trakcji i sposobu jazdy, ale tak czy inaczej Turbo Study ma z założenia przypominać wygodne Gran Turismo, a nie torową maszynę wzorem Singera DLS. Ewentualne zmiany w kierunku zaostrzenia układu jezdnego firma wykona tylko na indywidualne życzenie zamawiającego.
Standardem są hamulce stalowe z litymi tarczami, ale opcjonalnie można wybrać zestaw karbonowo-ceramiczny. Singer zaadaptował do Turbo Study dedykowany system kontroli trakcji i ABS, którego ustawienia różnią się w zależności czy mamy do czynienia z coupe czy kabrioletem.
Nie poznaliśmy cennika najnowszego kabrioletu od Singera, ale samochód ma pojawić się na Monterey Car Week, gdzie dołączy do całego gwiazdozbioru innych wyjątkowych aut, w tym niektórych prezentowanych po raz pierwszy.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.
