Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Większy zasięg, nowy design i aktualizacja technologii - to najważniejsze zmiany w Tesli Model 3.
Na rok modelowy 2024 Tesla przygotowała istotne aktualizacje nie tylko dla Modelu S i X, ale także dla mniejszej “trójki”. Odświeżono design karoserii i kokpitu, wprowadzono aktualizację systemów pokładowych, a co najważniejsze - poprawił się zasięg na jednym ładowaniu. W pewnym momencie wydawało się, że rywale zaczynają nadrabiać dystans do Tesli wprowadzając coraz lepsze i tańsze auta EV, ale przeprowadzony przez Amerykanów lifting powinien pomóc Modelowi 3 utrzymać status europejskiego bestsellera.
Sama sylwetka auta pozostała bardzo podobna, ale nowy przedni zderzak wizualnie zmniejsza wysokość Modelu 3, nadając mu agresywny wygląd. Poparto ten efekt nowymi, smukłymi reflektorami wcinającymi się głębiej w błotniki. Podobne zmiany widzimy z tyłu, gdzie da się zauważyć większy dyfuzor i nowoczesne, jednolite kolorystycznie lampy. Kształt pozostał bez zmian, ale nowy model wyróżnia się wzorem 19-calowych felg o nazwie Nova. Wszystkie zmiany zewnętrzne skutkują nie tylko wrażeniom wizualnym, ale także poprawiają aerodynamikę i redukują opór powietrza.
W środku też sporo nowości. Deska rozdzielcza, boczki drzwi i system inforozrywki zyskały istotne poprawki. W nowym modelu przednia i tylna szyba są dźwiękochłonne, więc powinny lepiej izolować pasażerów od hałasu na zewnątrz. Ogólna estetyka wnętrza jest teraz zbliżona do poliftowych odmian Modelu S i X, z bardziej czystym designem widocznym na pierwszy rzut oka. “Oczyszczanie” doszło do takiego etapu, że usunięto nawet manetki zza kierownicy, a kierunkowskazy są teraz uruchamiane przyciskami na kierownicy.
Wentylacja i klimatyzacja dysponują teraz tylko jednym nawiewem rozciągającym się przez całą szerokość kokpitu, a po raz pierwszy w Modelu 3 pojawiły się opcje takie jak wentylowane fotele i oświetlenie ambientowe. Rozmiar ekranu centralnego się nie zmienił, nadal ma on 15,4 cala, za to poprawiono ostrość obrazu. Z tyłu pojawił się 8-calowy ekran dotykowy, przez który pasażerowie mają dostęp do sterowania klimatyzacją i multimediami. Tak jak przed liftingiem, wersja Long Range wyposażona jest w 17-głośnikowy system nagłośnienia premium z podwójnym wzmacniaczem. Nabywcy podstawowej Tesli z napędem na tylne koła muszą zadowolić się systemem audio z dziewięcioma głośnikami.

Być może najważniejsza dla klientów będzie jednak aktualizacja wydajności skutkująca poprawą zasięgu. Podstawowy Model 3 RWD ma teraz 513 km zasięgu (+23 km), a na mniejszych kołach 18-calowych nawet 554 km (+43 km). W wersji Long Range zasięg wynosi aż 629 km (+27 km), a na 18-calowych kołach aż 678 km, czyli 51 km więcej niż w analogicznym aucie przed liftingiem. Dla porównania, chiński BYD Seal podobnej wielkości w swojej najbardziej oszczędnej wersji potrafi przejechać tylko 570 km.
Osiągi nowej Tesli Model 3 są bardzo podobne jak dotychczas: RWD przyspiesza do 100 km/h w 6,1 s, a Long Range w 4,4 s. Prędkość maksymalną ograniczono jednak do 201 km/h, co oznacza spadek odpowiednio z 225 i 233 km/h. Nie ma jeszcze informacji jakie zmiany w ramach liftingu przejdzie wariant Performance, ale jego debiut powinien wkrótce nastąpić.
Klienci Tesli mogą teraz wybierać wśród pięciu barw nadwozia, w tym dwóch nowych: Stealth Grey i Ultra Red. Jak zawsze Model 3 może mieć w każdej wersji wnętrze czarne lub białe. Na polskim rynku nowa Tesla kosztuje minimum 205 990 zł (RWD), a za wariant Long Range producent pobiera minimum 240 990 zł.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Andrzej Bargiel jako pierwszy w historii zjechał na nartach z Mount Everestu bez dodatkowego tlenu. W historycznej misji wspierał go Defender.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Novitec prezentuje pakiet modyfikacji do Ferrari 12Cilindri obejmujący stronę wizualną i techniczną.
Wyjątkowy Mercedes 190E 2.3-16 trafi pod młotek. Pierwszym właścicielem był sam Ayrton Senna.
Prelude powraca jako zgrabne coupe z wydajnym napędem hybrydowym i sportowym charakterem.
Chery świętuje w Polsce dostarczenie 5-milionowego auta i prezentuje dwa nowe modele – Tiggo 4 HEV oraz Tiggo 9 PHEV.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Rolls-Royce świętuje 100 lat Phantoma limitowaną, wyjątkową edycją Centenary Private Collection.
Między Macana 4S i Turbo Porsche wprowadza nowy wariant GTS o typowo sportowym charakterze.
Dział projektów specjalnych Ferrari przedstawia SC40 - one-off jawnie inspirowany kultowym F40.
Stylowy SUV Alfy Romeo przeszedł lifting obejmujący wygląd, wyposażenie i technologie pokładowe.
Cupra jeszcze nie żegna się z silnikiem 2.5 TFSI i przywraca model Formentor VZ5 do czasowej oferty.
Studio Italdesign wkrótce zaprezentuje nowy projekt inspirowany kultowym japońskim supersamochodem.
Małgorzata Bańka i Leszek Możdżer zaprezentowali album „Będę drżała” w galerii Archicom Collection w Warszawie.