Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Tuthill - specjaliści od historycznych Porsche - podjęli się wskrzeszenia kultowego 911 klasy GT1.
Limitowany do zaledwie 22 sztuk Tuthill GT One to zbudowany z karbonowych paneli hołd dla wyścigowego Porsche 911 klasy GT1. Ten kultowy już model dowiózł w 1998 roku szesnaste w historii zwycięstwo Porsche w 24h Le Mans. Jego nowa wersja będzie napędzana oczywiście sześciocylindrowym bokserem, ale klienci będą mogli wybrać wersję wolnossącą lub turbo.
Każdy Tuthill GT One zaczyna życie jako Porsche 911 generacji 993, ale po 3500 godzinach pracy zespołu z Oxfordshire zostaje w nim niewiele z oryginału. Każdy właściciel nabywa w cenie auta pełną personalizację zewnętrzną i wewnętrzną, aby uzyskać kompletnie indywidualną specyfikację.
GT One został zaprojektowany przez Floriana Flatau, który zaczął przygodę z tym zawodem od tygodniowego stażu w zakładzie Porsche w Weissach w 1994 roku, a następnie pracował dla producentów OEM, tworząc wszystko, od pojazdów użytkowych i motocykli po hipersamochody i startupy EV. „Nigdy bym nie przypuszczał, że pewnego dnia zostanie mi powierzona swoboda, w tym środowisku, aby powrócić do ducha ery motoryzacyjnej, takiej jak klasa FIA GT1” - wyjawił Flatau podczas prezentacji samochodu.
Karbonowe nadwozie GT One składa się głównie z przedniej i tylnej pokrywy oraz dachu ze zintegrowanym wlotem powietrza. W nadwoziu osadzono zgodną z protokołem FIA klatkę bezpieczeństwa, a w drzwiach znajdują się wzmocnienia na wypadek uderzenia z boku. Jako opcja dostępny będzie rozbudowany pakiet aerodynamiczny przydatny podczas sesji na torze.
Wzorując się na prawdziwych samochodach GT1, Tuthill zastosował wyczynowe zawieszenie na podwójnych wahaczach przy wszystkich kołach. Poza tym są karbonowo-ceramiczne hamulce obsługiwane przez specjalnie zaprojektowane zaciski. GT One był od początku rozwijany z myślą o zastosowaniu sportowych opon Michelin Pilot Sport 4 S.
Każdy z 22 egzemplarzy tego auta będzie miał centralnie umieszczonego 4-litrowego boksera, ale dostępne będą dwie wersje. Wolnossąca odmiana generuje około 500 KM, podczas gdy wersja z turbiną ma ponad 600 KM - więcej niż oryginał, w którym 3,2-litrowy silnik wytwarzał od 544 do 600 KM w zależności od specyfikacji. Do wyboru będzie też skrzynia biegów; albo dwusprzęgłowa siedmiobiegowa, albo “analogiczna” manualna, zapewne też siedmiostopniowa. W momencie pisania artykułu szczegóły na ten temat są niedostępne. Masa auta ma się zmieścić w 1200 kg.
Porsche w latach 90. zbudowało 22 egzemplarze drogowych 911 GT1 w celach homologacyjnych. Dwa pierwsze miały jeszcze oryginalny front od modelu 993, pozostałe już od 996. Jeden egzemplarz z późniejszej serii należy do producenta filmowego Elliotta Rossa, który współpracował z firmą Tuthill przy projekcie GT One.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Murciélago łączy najlepsze cechy Lamborghini - ma oldschoolowy charakter i nowoczesną użyteczność.
Wzrost długu i spadek sprzedaży Emiry zmusiły Lotus Cars do zredukowania kolejnych 550 etatów.
Mercedes pobił konceptem AMG GT XX kilka rekordów, aby dowieść jakości swojej nowej technologii EV.
Na drogach widziano prototyp Porsche 991 z przodem typu “Flachbau”. Tylko pakiet czy nowy model?
Otwory w masce i powiększony główny wlot powietrza sugerują bardziej ekstremalny charakter Golfa R.
Przez 18 lat Nissan wyprodukował ponad 48 000 egzemplarzy GT-R-a. Teraz ta historia się kończy.
Dni pięciocylindrowego silnika Audi są policzone, a firma chce go pożegnać specjalną wersją RS3 GT.
Kończy się proces rozwojowy poliftowego 911 GT3 RS generacji 992.2. Oto kilka nowych zdjęć.
Mimo zwrotu w stronę EV, Alpine intensywnie pracuje nad silnikami spalinowymi zasilanymi wodorem.
Odświeżony crossover VW ciągle ma idealne wręcz rozmiary i jest… skutecznym Volkswagenem.
Ta Corsa to czysta fantastyka, ale jednocześnie przedsmak faktycznego Opla Corsa GSE na prąd.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.