Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Za mniej więcej dwa lata poznamy elektryczne sportowe Alpine, rywala Porsche Caymana EV.
Alpine A110 jest z nami od 9 lat i właśnie rozpoczęło ostatnie 12 miesięcy rynkowej kariery. Samochód ten przestanie być produkowany na początku przyszłego roku, a francuska marka skupi się w całości na elektryfikacji. Wartość jaką niesie oznaczenie A110 jest ogromna, więc Alpine zamierza ponownie wykorzystać tę nazwę, tym razem w modelu elektrycznym mającym stanowić alternatywę dla debiutującego wkrótce Porsche Cayman EV. Zapytaliśmy Prezesa Zarządu Alpine, Philippe’a Kriefa, czego możemy się po tym aucie spodziewać.
Pierwszą wzmiankę o elektrycznym następcy A110 dostaliśmy w 2022 roku, gdy Luca de Meo przytaczał plan pełnej elektryfikacji Alpine. Początkowa data debiutu wyznaczona była na 2024 rok, ale Krief ujawnił w rozmowie z Evo, że samochód pojawi się za niecałe dwa lata, więc na początku 2027 roku.
Jak do tej pory poznaliśmy już pierwszą nieśmiałą próbę elektrycznego coupe, A110 E-Ternité z 2022 roku, ale była to jedynie przymiarka do tematu sportowego EV z napędem zaadaptowanym z Megane E-Tech. Wiemy już, że inżynierom Alpine udało się zachować rozstaw osi zbliżony do obecnego modelu spalinowego, ale jak dokładnie wygląda A110 EV przekonamy się w bliżej nieokreślonym momencie. Krief zdradził jedynie, że “design nowego modelu sprawi, że dotychczasowy będzie wyglądał staro…”
Dane techniczne są na razie tajemnicą producenta, ale samochód produkcyjny powinien mieć znacząco lepsze liczby niż jednosilnikowe E-Ternité. Elektryczne A110 ma zachować napęd wyłącznie na tył, ale realizowany przez dwa e-motory, przez co będzie możliwe pełne wektorowanie momentu obrotowego, a moc wyraźnie wzrośnie. Według Prezesa nowe A110 dostanie więcej mocy niż nadchodzący crossover A390, który w topowej odmianie ma mieć jakieś 450 KM.
Wspomniane A390 także ma napęd na tył z dwoma silnikami, ale to nie znaczy, że będzie dzielił podzespoły z A110 EV. Właściwie modele te nie będą mieć nic wspólnego poza znaczkiem na przodzie, bo sportowe coupe dostanie dedykowany napęd i nową, nieobecną jeszcze na rynku, technologię akumulatorów. Ich większa gęstość energetyczna ma polepszyć osiągi auta i zminimalizować spadek zasięgu spowodowany upływem czasu.
Alpine ma nawet nadzieję, że akumulator w A110 będzie wymienny, dzięki czemu klienci będą stale dysponować pełną wydajnością pojazdu przez cały okres użytkowania, albo dostaną możliwość aktualizacji baterii np. do nowszej technologii. Byłoby to też lekarstwo na drastyczne spadki osiągów dotykające niemal wszystkie samochody elektryczne o wysokich osiągach dostępne na rynku. Ferrari przyjmuje podobną filozofię w swoich modelach hybrydowych, a sam Krief podczas swojego pobytu we Włoszech nadzorował tworzenie wymiennych baterii do LaFerrari.
Proces rozwojowy elektrycznego Alpine A110 jest w tej chwili na etapie symulacji. Gdy spalinowe A110 wyjdzie z produkcji na początku 2026 roku, projekt następcy powinien wejść w decydującą fazę prowadzącą do premiery w pierwszym kwartale 2027 roku. Być może już wtedy będziemy mogli porównać nowe Alpine z głównym rywalem, elektrycznym następcą Porsche 718 Cayman.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Pagani pozbawiło swój klejnot koronny dachu i dodało opcję manualnej skrzyni. Hipersamochód idealny?
Podkręcony silnik Hondy Type R wystarcza, aby nowy Atom 4RR miał więcej mocy niż potężny Atom V8.
Tylko pozornie model ten jest elektryczną wersją udanego HR-V.
Przywiązani do klasycznego furgonu z Niemiec mogą nie znaleźć wspólnego języka z T7. I nie chodzi tu o to, co oferuje.
DBX nie miał dobrych początków, ale zdaje się, że wkracza na odpowiednią ścieżkę.
Debiutuje poliftowe Porsche 911 992 w wersji AWD oraz z nadwoziem Targa.
Nowa nazwa, odświeżony design i wnętrze - Ferrari Amalfi ma być nowym bazowym GT w miejsce Romy.
Pojawiają się przesłanki, że Lamborghini pracuje nad limitowanym hipersamochodem o nazwie Fenomeno.
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Odwiedziliśmy Amerykę, aby przejechać kilka testowych kilometrów w pocisku o mocy 2059 KM.
Innowacyjna technologia silników i rewolucyjne baterie to główne cechy konceptu czterodrzwiowego AMG.
Większa moc i niższa masa sprawiają, że Sadair’s Spear to hardkorowa wersja Koenigsegga Jesko.