Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Cobra GT Roadster to współczesna wersja ikony motosportu z lat 60.
AC Cobra od wielu lat była obiektem odwzorowywanym w licznych replikach (trzeba przyznać, że niektóre były zupełnie tandetne), ale akurat samochód ze zdjęć pochodzi prosto od producenta i nazywa się Cobra GT Roadster. Zaprojektowana i zbudowana od podstaw, nowa Cobra od AC zachowała klasyczne kształty lat 60., ale spełnia nowoczesne standardy wydajności i bezpieczeństwa. Cena? 240 000 funtów bez podatków (1,2 mln zł), czyli równowartość nowego Ferrari 296 GTB.
Zewnętrzny kształt Cobry GT Roadster jest rozpoznawalny z daleka, ale każdy panel zaprojektowano od nowa z użyciem włókien węglowych. Potrzebne były pewne modyfikacje, między innymi w celu zmieszczenia w nadkolach potężnych kół z felgami w rozmiarze 21 cali. Kabina ma być znacznie bardziej przyjazna dla wysokich kierowców, nawet tych o wzroście powyżej 2 m.
Wytrzymała rama nośna z tłoczonych profili aluminiowych została opracowana specjalnie dla tego samochodu. Z przodu stworzono miejsce dla 5-litrowego silnika V8 Forda o mocy 460 KM i momencie obrotowym 570 Nm. W zasadzie jest to jednostka Forda Mustanga współpracująca albo z 6-stopniowym manualem, albo 10-stopniowym automatem. Opcjonalnie Cobra GT Roadster może mieć także dyferencjał ze szperą Torsen przy tylnej osi.
Ponadto AC oferuje do tego modelu pełny zestaw tuningowy z kompresorem. Po jego zamontowaniu silnik ma aż 663 KM i 780 Nm, więc na pewno przydadzą się standardowo instalowane systemy ABS i ESP. Ważąca 1450 kg Cobra GT Roadster potrafi przyspieszyć do 100 km/h w 3,4 s i osiągnąć 277 km/h.
Samochód reprezentuje styl retro, ale ma na pokładzie całkiem sporo elektroniki, w tym kilka trybów jazdy mających wpływ na reakcje silnika, siłę wspomagania kierownicy i dźwięk wydechu. Hamulce standardowo składają się z przednich tarcz 394 mm i sześciotłoczkowych zacisków (wersja z kompresorem), a jako opcja jest oferowana wyczynowa pedaliera Tilton bez wspomagania. Do użytku na torze klienci mogą zamówić zestaw opon Michelin Sport Cup 2 zamiast standardowych drogowych Pilot Sport 4S.
Wnętrze Roadstera powstaje ręcznie, więc jest w dużej mierze personalizowane. Wyjątkiem jest kierownica pochodząca z ostatniej generacji Mustanga. Centralnie umieszczone zegary to dosłowny cytat z oryginalnej Cobry, podobnie jak zestaw samolotowych przełączników na desce rozdzielczej. Poniżej nich wciśnięto ekran dotykowy obsługujący funkcje pojazdu. Podobnie jak w wielu innych niskoseryjnych samochodach sportowych, wykończenie i materiały są ustalane indywidualnie z klientem.
AC zbuduje tylko 250 egzemplarzy nowej Cobry GT Roadster, a ceny startują od 240 000 funtów (1,2 mln zł) za wersję bez kompresora. Aktualnie trwa zbieranie zamówień.
Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Maro Engel raz jeszcze zasiadł za kierownicą hypercara AMG z silnikiem F1 i ustanowił czas 6:29,09.
Ducati Multistrada Pikes Peak V4 ocieka sportem, dzięki wprowadzonym innowacjom i nowemu zawieszeniu Öhlins.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Zrodzone z marzeń – to określenie doskonale opisuje najwyższej klasy inwestycje tworzone przez Archicom Collection.
992.2 GT3 może mieć tylne fotele z Isofixem, ale kluczowy w nim jest wolnossący bokser z manualem.
Wygląda na to, że Toyota testuje nowego halo-cara przeznaczonego na drogi i do wyścigów.
Zaprezentowana jako koncept w 2023 roku Honda Prelude weszła w fazę testów drogowych.
Nadjeżdża najmocniejsze drogowe Ferrari w historii. Czy flagowe F80 będzie lepsze niż McLaren W1?
Według producenta RML P39 z dużą przewagą pokona obecne 911 GT3 RS na torze Nürburgring.
Szef GM Mark Reuss osobiście rozpędził nową 1079-konną Corvette ZR1 do jej prędkości maksymalnej.
Alpine zaprezentowało kolejny prototyp Alpenglow, tym razem z wodorowym V6 twin turbo o mocy 750 KM.
Najnowszy elektryczny crossover Renault wprost nawiązuje do “czwórki” z 1961 roku.
Większa moc, większy docisk, większa cena; na salonie w Paryżu debiutuje nowe Alpine A110 R Ultime.
Limitowany DB12 Goldfinger powstał z okazji sześciu dekad współpracy Aston Martina z Jamesem Bondem.
Na salonie w Paryżu debiutują dwa nowe modele Mini John Cooper Works - Hatch i crossover Aceman.