Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Brak dachu to cecha, nie wada- tak zdają się twierdzić twórcy i właściciel najnowszego Ferrari SP-8.
Dla niektórych klientów Ferrari modele 296 GTB i 812 Superfast nie są szczególnie interesujące ze względu na… zbyt dużą popularność. Są oni gotowi zostawić w salonie dużo większe sumy jeśli dostaną coś unikalnego, dlatego powstał program projektów specjalnych Ferrari. Samochody pochodzące z tego działu są tworzone ściśle według wizji najbogatszych i najbardziej lojalnych klientów włoskiej marki.
Najnowszym projektem one-off Ferrari jest SP-8. Ten centralnosilnikowy roadster czerpie rysy z klasycznych prototypów wyścigowych Ferrari oraz z najnowszej kreacji linii Icona, Daytony SP3.
Bazujące na wycofanym ze sprzedaży modelu F8 Spider, SP-8 zostało zamówione przez klienta z Tajwanu. Nazwa SP-8 też nie jest przypadkowa - liczba 8 w tamtejszej kulturze jest uznawana za szczęśliwą. Położone w środku V8 o pojemności 3.9 l osadzono na aluminiowym podwoziu Spidera, ale nie wiadomo czy silnik zachował swoją moc wynoszącą 720 KM. Z całą pewnością SP-8 jest samochodem o wiele bardziej oryginalnym niż F8, przede wszystkim z powodu braku jakiegokolwiek dachu.
Usunięcie mechanizmu składania metalowego dachu Spidera pozwoliło oszczędzić kilka kilogramów, ale przez to SP-8 nadaje się do jazdy tylko przy stabilnej pogodzie. Ma to jednak zaletę w postaci “wyczyszczenia” tylnej części auta, gdzie designerzy mogli rozwinąć skrzydła. Całe nadwozie zostało zaprojektowane z naciskiem na aerodynamikę przy użyciu technologii CFD. Oznacza to zarówno niższy opór powietrza jak i mniejsze zawirowania powietrza wokół otwartej kabiny.
Dwa smukłe LED-y na krawędzi przedniego zderzaka i kształt przodu w stylu “nosa rekina” przywodzą na myśl Ferrari SP3 Daytona. Mocno wyprofilowany bok auta w dwóch odcieniach lakieru także przypomina mocno wcięte nadwozie Daytony. Z kolei gładkie i płynne tylne błotniki i wznosząca się linia ponad nimi wyraźnie odróżniają SP-8 od F8 Spidera, co dodatkowo podkreślono dedykowanymi, pięcioramiennymi felgami.
Wewnątrz nie wprowadzono żadnych znaczących zmian, z wyjątkiem zmodyfikowanej konsoli środkowej z wybierakiem skrzyni biegów w kształcie litery H, identycznej jak w innych nowoczesnych Ferrari. Klient wybrał tapicerkę z laserowo grawerowanej granatowej alcantary w połączeniu z tkaniną z efektem gradientu. Tym sposobem we wnętrzu powtarza się motyw dwukolorowego nadwozia SP-8.
Nowe Ferrari SP-8 oficjalnie zadebiutuje na torze Mugello w ten weekend, a zimą zostanie wystawione na widok publiczny w Muzeum Ferrari w Maranello.
Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Maro Engel raz jeszcze zasiadł za kierownicą hypercara AMG z silnikiem F1 i ustanowił czas 6:29,09.
Ducati Multistrada Pikes Peak V4 ocieka sportem, dzięki wprowadzonym innowacjom i nowemu zawieszeniu Öhlins.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Zrodzone z marzeń – to określenie doskonale opisuje najwyższej klasy inwestycje tworzone przez Archicom Collection.
992.2 GT3 może mieć tylne fotele z Isofixem, ale kluczowy w nim jest wolnossący bokser z manualem.
Wygląda na to, że Toyota testuje nowego halo-cara przeznaczonego na drogi i do wyścigów.
Zaprezentowana jako koncept w 2023 roku Honda Prelude weszła w fazę testów drogowych.
Nadjeżdża najmocniejsze drogowe Ferrari w historii. Czy flagowe F80 będzie lepsze niż McLaren W1?
Według producenta RML P39 z dużą przewagą pokona obecne 911 GT3 RS na torze Nürburgring.
Szef GM Mark Reuss osobiście rozpędził nową 1079-konną Corvette ZR1 do jej prędkości maksymalnej.
Alpine zaprezentowało kolejny prototyp Alpenglow, tym razem z wodorowym V6 twin turbo o mocy 750 KM.
Najnowszy elektryczny crossover Renault wprost nawiązuje do “czwórki” z 1961 roku.
Większa moc, większy docisk, większa cena; na salonie w Paryżu debiutuje nowe Alpine A110 R Ultime.
Limitowany DB12 Goldfinger powstał z okazji sześciu dekad współpracy Aston Martina z Jamesem Bondem.
Na salonie w Paryżu debiutują dwa nowe modele Mini John Cooper Works - Hatch i crossover Aceman.