Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Specjaliści od przeróbek McLarenów stworzyli auto, którego fabryka nigdy nie przewidywała - P1 Spider.
Podczas Festival of Speed w Goodwood doszło do niespodziewanej, choć bardzo ciekawej premiery. Firma Lanzante znana z przeróbek McLarenów przedstawiła światu swój nowy, unikalny projekt - P1 Spider. Wcześniej Lanzante było odpowiedzialne m.in. za dostosowanie P1 GTR do wymogów homologacji drogowej, ale projekt otwartego P1 wymagał od inżynierów i projektantów dużo więcej pracy i wysiłku.
Konsultantem w tym projekcie była najbardziej właściwa osoba - Paul Howse, projektant oryginalnego P1 coupe. Dzięki niemu Spider wygląda tak dobrze, jakby był konstrukcją fabryczną, a dorobione elementy poszycia są spójne z charakterystycznym stylem całego auta. Było to trudne o tyle, że przeprojektowania wymagał nie tylko dach, ale też wlot powietrza do dolotu i mocowania drzwi.
Fundamentalne zmiany strukturalne wymagały znacznego nakładu pracy, ponieważ dach i konstrukcje nośne są wbudowane bezpośrednio w MonoCage P1. Po usunięciu konstrukcji dachu dolna połowa wanny z włókna węglowego musiała zostać wzmocniona, aby nie naruszyć ogólnej integralności strukturalnej - jest to niezwykle ważne w przypadku samochodu, w którym pracuje silnik V8 i układ hybrydowy o łącznej mocy 903 KM.
Za zmianą strukturalną poszły modyfikacje czysto estetyczne. Przestrzeń za kabiną została mocno obniżona, a po bokach zaprojektowano wsporniki antykapotażowe. Przewidziano dwa niewielkie wloty kierujące chłodne powietrze do turbosprężarek auta.
Cała tylna część wraz z pokrywą silnika jest nowa. W drzwiach nie ma już ramek, ale trzeba było zachować małe, trójkątne okienka w przedniej części drzwi. P1 Spider jest wyposażone w zdejmowany panel dachowy używany w nagłych przypadkach, choć ideą tego modelu było stworzenie hipersamochodu do jazdy głównie pod gołym niebem. W związku z tym wnętrze zostało wykończone nowymi materiałami odpornymi na promieniowanie UV na siedzeniach, drzwiach i desce rozdzielczej.
Pod względem mechanicznym P1 Spider jest bliźniaczą konstrukcją do Coupe. Układ hybrydowy tego modelu oparto o silnik V8 twin turbo o pojemności 3.8 l, a całkowity potencjał producent określa na 903 KM. To samo dotyczy skomplikowanego, aktywnego układu jezdnego ze słynnymi hydraulicznymi łącznikami amortyzatorów. Podobnie jak Coupe, P1 Spider nie ma stabilizatorów ani dyferencjału o ograniczonym poślizgu.
Na razie Lanzante stworzyło tylko jeden egzemplarz P1 Spider, ale jest gotowe wyprodukować jeszcze 4 sztuki dla innych klientów. Cena takiej konwersji jest nieznana, ale z pewnością nie jest tanio, a przecież najpierw trzeba mieć oryginalne P1 Coupe, którego ceny osiągają kilka milionów euro.
Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Odkrywamy, co przyniesie 51. edycja kultowego kalendarza Pirelli, zwanego „The Cal”
Lamborghini Revuelto na okładce piętnastego wydania EVO Magazine – pożegnanie sezonu z superautem!
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
W deszczowych warunkach opony Michelin Pilot Sport S 5 dają kierowcy lepsze osiągi i bezpieczeństwo.
Najlżejszy i najostrzejszy wariant M4 potrafi ukąsić, ale nie uniesie ciężaru znaczka CSL.
Na rynku pojawiają się nowe minivany, ale czołówka pozostaje niezmienna.
Maserati Biturbo/Shamal od Modena Automobili pozwoli ci się wyróżnić wśród licznych restomodów 911.
E-tron GT mimo lat wygląda świetnie. Czy potrzebował więcej mocy?
Elektryczne super-GT o mocy 1000 KM wyznaczy kierunek rozwoju Jaguara. Na razie trwają testy.
Najszybsze Alpine A110 poprawiło się o 20 s względem wersji R. Może stąd cena 265 tys. euro…
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Alpine A390 ma zadebiutować jeszcze w tym roku. Model ten bierze na celownik Polestara i Porsche.
Zgodnie z harmonogramem elektryfikacji, Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku.
Dwa Aston Martiny Valkyrie kategorii LMH pojawią się w stawce WEC podczas pełnego sezonu 2025.
Audi znowu miesza w gamie. Seria A6 będzie kontynuowana, zatem RS6 zachowa V8 i napęd quattro.