BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
BMW zdecydowało, że nowe M5 Touring będzie sprzedawane także za oceanem.
BMW M5 siódmej generacji z nadwoziem sedan było już kilkukrotnie widywane podczas testów drogowych. Auto nie zdążyło jeszcze zadebiutować, a BMW już zapowiedziało jego bardziej praktycznego brata z nadwoziem Touring. Po raz pierwszy od czasów M5 E61 z 2007 roku bawarski producent będzie chciał równorzędnie konkurować z Audi RS6 i Mercedesem-AMG E63 S S215. Debiut M5 z nadwoziem Touring nastąpi jeszcze w tym roku.
Wszystkie szczegóły poznamy dopiero w momencie premiery, ale produkcja tego modelu ma ruszyć w czwartym kwartale tego roku. Po raz pierwszy w historii BMW M z nadwoziem Touring będzie dostępne także dla klientów ze Stanów Zjednoczonych. Do tej pory ani niszowe E61 M5 z 2007 roku, ani nawet popularne M3 G81 nie były oferowane w Ameryce.
Po sieci już krążą oficjalne zdjęcia tego samochodu, ale najlepszą zapowiedzią nowego superkombi są wcześniejsze doniesienia z Nürburgingu. Wszystko wskazuje na to, że produkcyjne nadwozie M5 Touring również będzie miało poszerzone nadkola mieszczące szerokie opony i felgi. Widać też głębsze wloty przedniego zderzaka ze specyficznymi dla M5 kratkami, a także zmodyfikowane błotniki przednie i tylne oraz progi. Tak przygotowane M5 będzie znacznie bardziej agresywne niż dotychczasowy model.
Informacje dotyczące parametrów napędu, wyglądu i osiągów nie są jeszcze potwierdzone, ale już teraz znamy niektóre istotne szczegóły nowego M5. Egzemplarze przedprodukcyjne zdradzają obecność napędu hybrydowego, który niemal na pewno będzie w jakimś stopniu współdzielony z SUV-em XM. Auto zachowa jednak jednostkę spalinową V8 4.4 twin turbo (S68).
Kluczowe liczby jak moc i moment obrotowy będą oczywiście większe niż 625 KM i 750 Nm w obecnym M5 F90, prawdopodobnie z dużym zapasem. Już teraz najmocniejsza wersja BMW XM Label Red osiąga 750 KM ze swojego zelektryfikowanego napędu. M5 zachowa swój zaawansowany napęd xDrive, więc prawdopodobnie nowy model będzie przyspieszał do “setki” szybciej niż 3,3 s w obecnej wersji.
Jak dotąd nowe BMW M5 Touring pomyślnie przeszło testy drogowe, a trwające przejazdy na Północnej Pętli Nürburgingu mają na celu dopracowanie jego zawieszenia i układu napędowego. Jeśli model ten będzie równie dobry jak ostatnie szybkie kombi od BMW - M3 G81 Touring - to nie możemy się już doczekać efektów tej pracy.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
Może nie wygląda, ale to całkiem nowy Ariel Atom. Stanowi ogromny krok naprzód względem poprzednika.
Nowe Ducati V4 RS: Diavel i Multistrada w numerowanych seriach. Styl, lekkość i osiągi inspirowane MotoGP.
Analogue Automotive prezentuje projekt na bazie Elise z podobnym podejściem do lekkości jak w GMA.
W Europie póki co nie zobaczymy GR Yarisa z dodatkowym pakietem aero. To opcja tylko na Japonię.
BLEU DE CHANEL L’Exclusif. Bursztynowo-drzewna kompozycja, która redefiniuje nowoczesną męskość i ponadczasową elegancję.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
McLaren 750S JC96 – 61 egzemplarzy tylko dla Japonii. Limitowana edycja upamiętnia zwycięstwo McLarena F1 GTR w JGTC 1996.
Do katalogu części historycznych Toyoty dołączyły bloki i głowice do jednostki 4A-GE.
Lukę w gamie powstałą po wycofaniu linii SF90 Ferrari wypełnia nowym modelem 849 Testarossa.
Technologia T-Hybrid posłużyła Porsche do stworzenia najmocniejszego cywilnego 911 w historii.
Niby to tylko kolejny elektryczny SUV, ale realnie iX3 to początek nowej strategii produktowej BMW.
Obecna klasa G w końcu zrzuca dach. Mercedes zapowiada nową odmianę Cabriolet.