Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
W odświeżonym GLC Coupe producent obiecuje poprawę dynamiki i znacznie lepszą jakość wykonania.
Zainteresowanie SUV-ami wcale nie słabnie, dlatego Mercedes próbuje utrzymać się na fali wznoszącej i prezentuje nowego GLC w wersji Coupe. Model ten ma na pokładzie wszelkie technologie znane już z podstawowego GLC, ale wyróżnia się bardziej sportową sylwetką z opadającą linią dachu i ściętym tyłem.
Design zewnętrzny zostawiamy do indywidualnej oceny, ale pod względem skuteczności aerodynamicznej nowy GLC ma współczynnik oporu o 0,03 niższy niż poprzednik. Poza tym wersja Coupe wyróżnia się srebrnymi listwami okiennymi, czarnymi szynami dachowymi i przednim grillem wypełnionym motywem malutkich srebrnych gwiazdek. Koła mogą mieć rozmiar nawet do 20 cali. Nowy model jest też znacznie poprawiony pod kątem redukcji hałasu w kabinie - zastosowano m.in. akustyczne szkło i optymalizację aerodynamiczną w tym kierunku.
SUV GLC jest zbudowany na platformie MRA - tej samej co klasa C. W porównaniu z dotychczasowym modelem Coupe ma teraz większy rozstaw kół odpowiednio o 8 mm z przodu i 23 mm z tyłu. Za dopłatą można wyposażyć swój egzemplarz w skrętną tylną oś połączoną z dynamicznym układem kierowniczym. Wszystkie modele z napędem plug-in są wyposażone w system pneumatycznego samopoziomowania tylnego zawieszenia, który ma pomagać opanować dodatkową masę auta. Adaptacyjne amortyzatory są częścią jednego z pakietów, w skład którego wchodzi także wspomniana wcześniej skrętna tylna oś.
Wszystkie odmiany silnikowe nowego Mercedesa GLC Coupe mają zelektryfikowany napęd przenoszony na cztery koła. Trzonem gamy są nadal wersje spalinowe 2.0 (benzynowe i diesla) połączone z modułami mild hybrid. Posiadają one 48-woltowy starter-generator wspomagający główny motor przy niskich prędkościach i przy dużym obciążeniu. Jako uzupełnienie producent proponuje trzy różne hybrydy plug-in.
Plug-iny także są zbudowane wokół czterocylindrowych jednostek 2.0 turbo, które połączono z 136-konnym motorem elektrycznym i akumulatorem o pojemności 31.2 kWh. Dzięki dość dużym ogniwom samochód jest w stanie na samym prądzie pokonać do 130 km z prędkościami do 140 km/h. Najszybszym wariantem na razie będzie hybrydowy GLC 400e z benzynowym silnikiem o mocy systemowej 381 KM. Przyspieszenie do 100 km/h w tym przypadku trwa tylko 5,6 s.
Z czasem w ofercie Mercedesa pojawi się także wariant AMG. Z całą pewnością przejmie on układ napędowy typu plug-in z najnowszego C63 E-Performance (680 KM). Spodziewamy się dość rozległych poprawek układu jezdnego oraz stylizacji w typowym dla AMG stylu.
Jak zwykle w Mercedesie, nacisk położono na technologię i bezpieczeństwo. Cyfrowe wskaźniki i wyświetlacze dotyczą już także sterowania klimatyzacją. Niemal 12-calowy ekran centralny zawiera najnowszą aktualizację systemu MBUX wyposażonego w funkcję sterowania głosem. Jest też nawigacja o rozszerzonej rzeczywistości i możliwość połączenia auta z domowym systemem sterowania typu Smart. To tylko niektóre z ogromnej liczby opcji dostępnych w GLC Coupe.
Ogólny wygląd kabiny mocno przypomina aktualną klasę C i oczywiście podstawowego SUV-a GLC. Takie same są “turbinowe” nawiewy, cała deska rozdzielcza i układ oświetlenia nastrojowego. Naturalnie GLC Coupe nie jest aż tak praktyczny jak jego bardziej klasyczny brat - bagażnik jest mniejszy o 75 litrów. Ceny wersji Coupe na pewno będą wyższe niż bazowa kwota 240 tysięcy złotych jaka otwiera cennik poliftowego GLC SUV. W salonach nowe Coupe pojawi się za kilka miesięcy.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Opracowany równolegle z coupe Vantage Roadster pokazuje sportową spójność w jeździe bez dachu.
Debiutuje Emira V6 SE z poprawioną kalibracją podwozia i mocą 400 KM. Cel: Porsche 911 Carrera.
Honda wycofuje Civika Type R z Europy. Tak odchodzi jeden z najlepszych hot hatchy w historii.
Pogea R107 może być dla wielu urzeczywistnieniem wizji idealnego klasyka na letnie przejażdżki.
Już po raz 93. najlepsi kierowcy zmierzą się na torze pod Le Mans w morderczej 24-godzinnej batalii.
13 czerwca Peugeot odsłoni nowego 208 GTi, który ma reprezentować inną koncepcję niż poprzednicy.
Zniknięcie Focusa ST oznacza koniec ery szybkich Fordów jakie znamy i kochamy.
Napędzany wyłącznie 650-konnym V8 nowy Bentley Bentayga Speed ma być najszybszym SUV-em tej marki.
To jeszcze nie LT, ale 750S Le Mans to coś więcej niż McLaren z naklejkami i numerowaną plakietką.
Nowy Supersport to najbardziej wszechstronny wóz Morgana. Czy nowoczesność pozbawiła go duszy?
Pojawiła się szansa, że GR Corolla trafi do salonów w EU, bo Toyota przenosi część produkcji do UK.
Wkrótce będziemy świadkami premiery drogowego wariantu 963 o nazwie RSP, zapowiada Porsche.