Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Nowy konkurent Porsche Taycana - Lotus Emeya - zostanie zaprezentowany dokładnie 7 września.
Na 9 dni przed oficjalnym debiutem nowego Lotusa producent z Norfolk potwierdził jego nazwę - Emeya. Duży, elektryczny liftback to drugi po SUV-ie Eletre model Lotusa mający tworzyć nowoczesną gamę bezemisyjnych produktów o wysokich osiągach. Rywalem Emeyi oprócz Porsche będą też Audi, Tesla i Polestar 5.
Kilka miesięcy temu opublikowaliśmy zdjęcia z testów nowego Lotusa na Północnej Pętli Nürburgringu. Mimo kamuflażu da się z nich wywnioskować najważniejsze cechy wyglądu tego auta. Od razu widać, że Emeya nie będzie klasycznym sedanem, a jej linia będzie wydłużona w celu optymalizacji aerodynamicznej - aspekt ten jest szczególnie ważny dla samochodu elektrycznego.
Mimo przynależności do grupy Geely marki Polestar i Lotus nie będą dzielić się technologią w tworzeniu swoich modeli. Brytyjczycy od początku budują Type 133 (Emeya) w oparciu o własną “elektryczną architekturę premium” tak samo jak miało to miejsce w przypadku Lotusa Eletre, z którym limuzyna będzie dzielić platformę i napędy. Nowa architektura Lotusa bazuje na kompozycji różnych stopów metali i jest kompatybilna z najnowocześniejszymi rozwiązaniami stosowanymi przez rywali z branży. Wśród nich jest regulowane zawieszenie pneumatyczne, aktywny system redukcji przechyłów, skrętna tylna oś oraz mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu na tylnej osi.
Lotus Emeya otrzyma taki sam napęd jak SUV Eletre. Będzie to samochód elektryczny z baterią o pojemności 112 kWh i silnikami przy obu osiach, o łącznej mocy 610 lub 917 KM. Baterie i silniki będą dostosowane do pracy na napięciu 800V, a maksymalna moc ładowania będzie wynosić 350 kW.
Z zewnątrz Emeya będzie nawiązywała do języka stylistycznego znanego już z Eletre. Sylwetka auta prezentuje nurt cab-forward z kabiną przesuniętą mocno do przodu - odwrotnie niż w przypadku Taycana czy Polestara 5. Największe podobieństwo do Eletre widać z przodu - tak samo zaaranżowane są wloty powietrza i dzielone światła, a całość ma mocno zaokrąglone kształty. Z tyłu limuzyna Lotusa otrzyma modne oświetlenie LED na całą szerokość nadwozia i całkiem agresywny dyfuzor.
Naszpikowane technologią wnętrze także będzie bardzo podobne jak w SUV-ie Lotusa. Kokpit składa się z kilku ekranów oraz ekologicznych materiałów z najwyższej półki. Wysoki priorytet nadano technologii autonomicznej i systemom bezpieczeństwa, dlatego Emeya będzie wyposażona w cały zespół kamer ultra HD oraz radary LiDAR.
W tym miejscu chciałbym wspomnieć Polestara 5, gdyż szwedzko-chińska marka podobnie jak Lotus należy do grupy Geely. Emeya mimo podobnej filozofii i pozycji rynkowej nie będzie miała nic wspólnego z powstającym równolegle Polestarem. Obie firmy korzystają ze stworzonych samodzielnie platform - w przypadku Lotusa z łączonych stopów metali. Polestar zainwestował w rozwój supernowoczesnej platformy aluminiowej, która jest opracowywana w brytyjskim centrum inżynieryjnym Polestar w Northamptonshire. Jak na ironię, ten styl architektury został wcześniej wprowadzony przez samego Lotusa w celu zmniejszenia masy i zwiększenia sztywności skrętnej.
W kwestii ceny Lotus Emeya powinien być dosyć blisko obecnej oferty Porsche Taycan. Tymczasem Porsche jeszcze w tym roku planuje wprowadzenie odświeżonej wersji swojego elektrycznego sedana, z nową technologią pokładową i estetyką.
Sprawdź, jak Defender z oponami Yokohama Geolandar A/T G015 radzi sobie w podróży z Polski do Dolomitów – test w trasie i w terenie.
Więcej jest teraz supersamochodów V12 niż aut miejskich. Do tego grona zamierza dołączyć Garagisti.
Temerario ma wysokoobrotowe V8 i trzy e-motory, ale czy technologia nie pozbawiła go duszy Lambo?
…dokładnie tak jak powinna zważając na ponad 450 KM różnicy mocy.
Na drogach widziano prototyp Porsche 991 z przodem typu “Flachbau”. Tylko pakiet czy nowy model?
Otwory w masce i powiększony główny wlot powietrza sugerują bardziej ekstremalny charakter Golfa R.
Przez 18 lat Nissan wyprodukował ponad 48 000 egzemplarzy GT-R-a. Teraz ta historia się kończy.
Dni pięciocylindrowego silnika Audi są policzone, a firma chce go pożegnać specjalną wersją RS3 GT.
Kończy się proces rozwojowy poliftowego 911 GT3 RS generacji 992.2. Oto kilka nowych zdjęć.
Mimo zwrotu w stronę EV, Alpine intensywnie pracuje nad silnikami spalinowymi zasilanymi wodorem.
Odświeżony crossover VW ciągle ma idealne wręcz rozmiary i jest… skutecznym Volkswagenem.
Ta Corsa to czysta fantastyka, ale jednocześnie przedsmak faktycznego Opla Corsa GSE na prąd.
Najmocniejsze Lamborghini w historii! Fenomeno 2025 z V12 i hybrydą ma 1080 KM, osiąga 350 km/h i powstanie tylko 29 egzemplarzy.
Le Mans GTR oraz S1 LM to dwa nowe samochody z działu zamówień specjalnych Gordon Murray Automotive.
Ringbrothers Octavia to nie popularny liftback Skody z silnikiem V8, a nowy restomod Aston Martina…
Marka Longbow buduje lekki i prosty elektryczny samochód sportowy, który ma mieć rozsądną cenę.