Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Najmocniejszy Mustang Mach-E zyskał zielony lakier, brązowe koła i więcej koni mechanicznych.
Czy Ford Mustang Mach-E GT naprawdę potrzebuje większej mocy? Nie wydaje nam się, ale w świecie EV liczby mają ogromne znaczenie dla marketingu. Właśnie dlatego Ford zdecydował się na zaoferowanie do tego modelu pakietu Performance. To najszybszy elektryczny Mustang w gamie.
Producent nie wyjawił o ile dokładnie wzrosła moc auta, ale Mach-E GT Performance będzie najszybszym modelem pod kątem przyspieszenia. Dla porównania, obecny GT bez dodatków przyspiesza do 100 km/h w 3,8 s, ma moc 487 KM i moment obrotowy 860 Nm. Pokazowa wersja Mach-E Rally ma identyczną moc, ale o co najmniej 20 Nm wyższy moment obrotowy, co pokazuje, że w napędzie Mustanga drzemie jeszcze nieodkryty potencjał.
Mach-E jest zbudowany na platformie GE1 Forda, a model GT ma dokładnie 91 kWh użytkowej pojemności baterii. Podawany przez producenta zasięg auta wynosi 490 km. Podobnie jak uprzednio, Ford standardowo montuje adaptacyjne amortyzatory MagneRide i hamulce Brembo. Dodatkowo na rok modelowy 2024 standardem będą przednie fotele Ford Performance z regulacją w 10 kierunkach.

Aktualizacja przyniesie również zmiany wizualne w postaci pakietu “Bronze”. Opcja zawiera pomalowane na brązową satynę 20-calowe felgi, emblematy i przedni grill. Brązowe detale można połączyć z lakierami z dotychczasowej oferty, lub z nowym lakierem Eruption Green, który już wcześniej był oferowany w zwykłym Mustangu, a na wybranych rynkach także w Bronco. Inne elementy charakterystyczne dla modelu GT także występują w nowym wydaniu Mustanga Mach-E, a są to dedykowane zderzaki, nadkola w kolorze nadwozia i inna osłona przednia.
Brakuje informacji ile pakiet Performance dla Mustanga Mach-E GT będzie kosztował, ani czy pojawi się w polskim konfiguratorze. W tej chwili najmocniejszy elektryczny Mustang jest oferowany za co najmniej 390 tys. zł.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Poznaj historię projektu Porsche 944 Dakarista: inspiracje Rajdami Safari, opony Yokohama Geolandar A/T G015, pierwsze wyprawy i plany na Islandię.
Jesień w Beskidzie Sądeckim za kierownicą Alpine A110 GTS. Luksus, emocje i relaks w Hotelu SPA Dr Irena Eris – idealny weekend w kulturze premium.
Nowa Alfa Romeo Junior łączy włoski charakter ze światem nowej mobilności. Dostępna jako elektryk lub hybryda – styl, technologia i emocje w jednym.
Fotograf, który łączy sztukę z precyzją. Tomek Mąkolski tworzy wizualne iluzje, redefiniując granice między światem rzeczywistym a kreacją.
Fotograf, podróżnik, pasjonat Land Roverów. Bartek Kołaczkowski łączy pasję z zawodem, tworząc wyjątkowe kadry z końca świata.
Na 14 listopada wyznaczono datę premiery lekkiego tylnonapędowego Bentleya serii Supersports.
MINI prezentuje specjalną edycję stworzoną z Paulem Smithem – elegancja, detale i limitowany styl.
Forch Racing by Atlas Ward bezkonkurencyjne w Porsche Sports Cup Deutschland 2025
Lamborghini świetnie radzi sobie na zmiennym rynku i notuje zysk operacyjny ponad 592 mln euro.
Na rok modelowy 2026 elektryczny wariant Maserati Grecale zyska istotne aktualizacje.
Poznaj historię projektu Porsche 944 Dakarista: inspiracje Rajdami Safari, opony Yokohama Geolandar A/T G015, pierwsze wyprawy i plany na Islandię.
OCHNIK w sezonie jesień–zima 2025 stawia na ponadczasową elegancję i miejski styl. Skórzane kurtki, płaszcze, torby i dodatki dla mężczyzn, którzy cenią klasę i komfort.
Nie GT R i nie Black Series - nowy torowy Mercedes-AMG nazywa się Track Sport i już rozpoczął testy.
Dwurotorowy silnik Wankla jest elementem nowego typu napędu PHEV do przyszłych modeli Mazdy.