Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Ford przerobił elektrycznego Mustanga Mach-E na styl rajdowy i jest to samochód w pełni produkcyjny.
Podczas trwających targów technologicznych w Monachium Ford zrealizował swoje zapowiedzi z tegorocznego Goodwood Festival of Speed i zaprezentował nowego Mustanga Mach-E w bardzo nietypowej aranżacji. Wersja o dużo mówiącej nazwie Rally bazuje na seryjnym modelu GT, ale została zmodyfikowana w taki sposób, aby tak samo dobrze jeździć po asfalcie i po drogach szutrowych. Nie znamy jeszcze cen Mustanga Mach-E Rally, ale auto będzie można zamówić na początku 2024 roku.
Podobnie jak w normalnym Mustangu Mach-E GT, Rally ma dwa silniki, napęd na obie osie i czerpie energię z baterii o pojemności 98.7 kWh (91 kWh netto). Niewielkie poprawki układu napędowego sprawiają, że według Forda samochód ma “co najmniej” 880 Nm (+20 Nm) przy mocy 487 KM - identycznej jak w GT. Nie podano jakie osiągi ma nowy Mustang, ale powinny być podobne jak w najmocniejszej dotychczas odmianie GT, która przyspiesza do 100 km/h w 3,7 s i osiąga 200 km/h.
Aby Mach-E Rally lepiej radził sobie w nietypowych warunkach terenowych przygotowano specjalny tryb jazdy RallySport, w którym system stabilizacji toru jazdy pozwala na większe uślizgi, amortyzatory płynnie tłumią nierówności, a reakcja na gaz jest bardziej żywiołowa. Według Forda te same ustawienia świetnie sprawdzą się też na śniegu i śliskiej nawierzchni asfaltowej, co zwiększa użyteczność wersji Rally w jeździe na co dzień.
Różnicą względem GT jest też podniesiony o 20 mm prześwit oraz od nowa skalibrowane sprężyny i aktywne amortyzatory MagneRide. Za stylizowanymi na rajdowe felgami w rozmiarze 19 cali Ford zamontował tarcze hamulcowe o średnicy 385 mm i zaciski Brembo lakierowane na czerwono. Do tego wielosezonowe opony Michelin CrossClimate 2 o szerokości 235 mm i profilu 55 poprawiające zachowanie auta na luźnych nawierzchniach.
Wrażliwe podzespoły, takie jak silniki przy obu osiach, wyposażono w odpowiednio grube osłony, a dolne listwy drzwi i łuki nadkoli fabrycznie są pokryte folią PPF. Jako opcję dealerską klienci będą mogli zamówić chlapacze, a z przodu Mustanga Mach-E Rally znajdziecie specjalny zaczep, aby w razie kłopotów łatwiej było podpiąć wyciągarkę.
Nie zaniedbano stylistyki. Przód wyróżnia się wielką zaślepką zamiast grilla z zamontowanymi dodatkowymi światłami, co jest kolejną inspiracją prawdziwymi samochodami rajdowymi. Z tyłu pojawił się sporych rozmiarów spoiler nad klapą bagażnika. Poza tymi dwoma elementami i wspomnianymi już felgami Mustang Mach-E Rally wygląda tak samo jak wersja GT. Wisienką na torcie jest kolorystyka, bo plastiki nadkoli polakierowano tutaj w kontrastowym do barwy nadwozia kolorze, co ma podkreślać terenowe aspiracje. Na drzwiach pojawiły się też dedykowane dla tego modelu kalkomanie.
W środku nowy Mustang nie różni się od innych odmian niczym poza białymi wstawkami w drzwiach, fotelach, kierownicy i desce rozdzielczej. Standardem w Rally są te same sportowe fotele co w wersji GT, jedynie uzupełnione białymi pasami bezpieczeństwa i logotypami wytłoczonymi w zagłówkach.
Ford Polska nie podaje jeszcze cenników nowego modelu Mustanga Mach-E. Samochód ten będzie można zamawiać na początku 2024 roku, a pierwsze dostawy rozpoczną się wkrótce potem.
Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Odkrywamy, co przyniesie 51. edycja kultowego kalendarza Pirelli, zwanego „The Cal”
Lamborghini Revuelto na okładce piętnastego wydania EVO Magazine – pożegnanie sezonu z superautem!
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
W mediach rządzą najdroższe warianty 911, tymczasem zwykła Carrera także ma mnóstwo do zaoferowania.
Na zakończenie długiej i barwnej ery niezależności Alpina wypuszcza topowe B8 GT o mocy 634 KM.
Jakość jazdy na równi z coupe i szybko składany dach - tym ma się wyróżniać nowy Vantage Roadster.
Po wielu latach TAG Heuer powraca jako oficjalny partner cyklu Formuły 1.
Impreza 22B udowadnia swą wartość w cywilu nawet jeśli nie jest prawdziwym modelem homologacyjnym.
Wersja Spirit Racing 12R to roadster Mazdy doprowadzony do skrajności. Spoiler: tylko na Japonię.
Subaru WRX STI w wersji S210 próbuje podtrzymać ducha dawnej Imprezy, ale jest w nim jeden haczyk.
Specjalna wersja DK Edition jeszcze podkręca emocje jakie za kierownicą daje Hyundai Ioniq 5 N.
GR Yaris M z silnikiem pośrodku posłuży Toyocie do testów nowego silnika… a może to coś więcej?
Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Jest już dostępne poliftowe Porsche 992.2 Carrera S, czyli model pośredni w dolnej części gamy 911.
Generacja elektrycznych modeli 0 Series Hondy wystartuje w 2026 roku.