Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Doradca techniczny Hyundaia, Albert Biermann, tonuje emocje w sprawie kolejnych spalinowych modeli N.
Nieczęsto zdarza się, że zupełnie nowy gracz w dziedzinie samochodów sportowych wchodzi na rynek i z miejsca staje się jednym z liderów swojego segmentu. Właśnie to zrobił Hyundai powołując do życia dywizję N w 2016 roku. Ich pierwszy model, i30 N, miał wszystko czego potrzebuje kompetentny hot hatch w stylu Golfa GTI, a debiutujący nieco później i20 N to szybkie, dające radość z jazdy i genialne małe auto.
Jednak według doradcy technicznego Hyundaia i byłego szefa działu N, Alberta Biermanna, ta linia modeli może się przedwcześnie zakończyć. Podczas premiery nowego Ioniqa 5 N, pierwszego elektrycznego samochodu firmy, Biermann powiedział magazynowi Evo, że "nie ma wielkiej nadziei" na kolejny europejski model N z silnikiem benzynowym.
Patrząc szerzej na rynek trudno się dziwić. Ford wycofał Fiestę ST, Renault Sport już nie istnieje, a Peugeot nie sprzedaje już żadnego z modeli GTI. Spalinowe hot hatche są w odwrocie, nie tylko ze względu na coraz ostrzejsze normy emisji spalin, ale także na ofensywę nowych modeli z napędem EV, oraz zmieniające się upodobania klientów.
Raczej nie jest możliwe proste zastąpienie odchodzących modeli ich elektrycznymi odpowiednikami, przynajmniej jeśli chodzi o Hyundaia. W wywiadzie Biermann potwierdził również, że przyszłe EV Hyundaia N będą tworzone z myślą o jeździe po torze. W tym celu muszą wykorzystywać architekturę elektryczną 800V, taką jak w Ioniq’u 5 N.
Jednym z kluczowych wyzwań przy tworzeniu torowego samochodu elektrycznego jest zarządzanie energią i temperaturą ogniw w ekstremalnych warunkach. W porównaniu do systemu 400V, platforma 800V umożliwia szybsze ładowanie (niezbędne do uzupełniania energii między sesjami na torze), mniejsze natężenie prądu, a tym samym mniejsze generowanie ciepła, co umożliwia ciągłą jazdę po torze.
Problem w tym, że nie ma sensu projektować skomplikowanej architektury 800V dla samochodu kompaktowego, ani tym bardziej miejskiego, którego atutem ma być rozsądna cena. Siostrzana firma Kia, z którą Hyundai dzieli znaczną część komponentów EV, właśnie zaprezentowała swój najmniejszy jak dotąd samochód elektryczny - EV3 - który działa na systemie 400V. Jest to nieformalne potwierdzenie, że elektryczne Hyundaie tej klasy nie będą spełniały wymagań technicznych właściwych dla modelu N.
Mimo, że technologia 800V nie jest jeszcze dostosowana do mniejszych modeli, nie mamy nic przeciwko temu, aby w międzyczasie Hyundai stworzył kolejnego elektrycznego hot hatcha oznaczonego literą N.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Startujemy materiałem okładkowym z Audi R8 V10 performance RWD w roli głównej.
Razem z Team Bołtowicz ruszamy na Tor Modlin by w gronie niemal 300 osób uczcić klubowy jubileusz.
Jakie są korzyści wynikające z użycia AI w motoryzacji? Czy samochody zostaną wkrótce „smartfonami na kołach”?
Przyszedł czas na prawdziwie rasowy wariant Range Rovera, który rozbudzi emocje jak żadne inne auto w tym segmencie.
Nowozelandzki rywal Aston Martina Valkyrie Rodin FZero właśnie wchodzi w kluczową fazę rozwoju.
Startujemy materiałem okładkowym z Audi R8 V10 performance RWD w roli głównej.
Brytyjski Morgan stworzył elektrycznego trójkołowca na bazie Super 3, aby eksplorować możliwości napędu EV.
Zadebiutowała pierwsza odmiana Mercedesa CLE od AMG, ale topowy model wciąż jest w drodze…
Hyundai wykorzystał każdy możliwy trik, aby stworzyć fun z jazdy EV. Rezultat jest oszałamiający.
Choć poprzednik sprzedawał się znakomicie, w odbiorze był dość przeciętny. Co nowego wnosi Austral?
Razem z Team Bołtowicz ruszamy na Tor Modlin by w gronie niemal 300 osób uczcić klubowy jubileusz.
Po kilku latach przekładania terminów pikap Tesla Cybertruck zaczyna trafiać do odbiorców.
Francuzi opublikowali pierwsze zdjęcia zapowiadające Renault 5 EV, nowego konkurenta dla Mini EV.
BMW M3 kolejnej generacji dostanie napęd elektryczny. A to nie koniec złych wieści.
Nowa ładowarka Lotusa ma oferować 450 kW i niesamowicie szybkie ładowanie. Przynajmniej w teorii.
Hondę ostatnio już niemal głównie kojarzymy z autami o wyższym prześwicie. Do gamy dołącza ZR-V, które powinno być bestsellerem japońskiego producenta.