Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Pierwszy weekend Mariusza Miękosia w serii Lamborghini Super Trofeo Europe
Mariusz Miękoś jadący w barwach Fastline Racing Academy wraz z Bartoszem Groszkiem stanęli do walki przeciw aż 48 samochodom w serii Lamborghini Super Trofeo Europe na jednym z najsłynniejszych torów Formuły 1 znajdującym się na Francuskim Lazurowym Wybrzeżu - Circuit Paul Ricard nieopodal Le Castellet.
Pierwszy weekend tego najszybszego na świecie monomarkowego pucharu wyścigowego trwał aż cztery dni i zaczął się w czwartek od dwudniowych testów, będących doskonałą okazją do pracy nad tempem jazdy kierowców i wprowadzenia ostatnich poprawek w ustawieniach samochodów.
Mariusz przed pierwszym dniem na torze przypadającym na 1 czerwca mówił:
„…Rzetelnie przepracowaliśmy wiosenne przygotowanie do tego sezonu wyścigowego, testując na Paul Ricard w kwietniu, zajmując P2 w klasie w wyścigu 12h Spa w maju i wygrywając oba wyścigi - eliminację Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski na torze w Poznaniu w ubiegły weekend. Jeszcze przede mną ostatnie treningi na symulatorze, szybkie pakowanie i lot i już od czwartku 1 czerwca zaczynamy testy, treningi i ściganie w wymarzonym, najszybszym monomarkowym pucharze Lamborghini Super Trofeo Europe i od razu na legendarnym torze Formuły 1 - Paul Ricard. To będzie wymarzony Dzień Dziecka!...”
Puchar Lamborghini Super Trofeo to sześć weekendów składających się z dwóch 50 minutowych wyścigów rozgrywanych na najsłynniejszych europejskich torach. W zależności od klasy zawodnicy jadą samodzielnie lub dzielą wyścigi pomiędzy dwóch kierowców. Kolejność startu w wyścigach ustalają dwie 20 minutowe sesje kwalifikacyjne rozgrywane indywidualnie przez każdego z kierowców.
W sobotę przed pierwszym wyścigiem rozegrano właśnie dwie sesje kwalifikacji, które obaj zawodnicy GT3 Poland pojechali w bardzo dobrym tempie.
„Bartek jadący kwalifikacje do pierwszego wyścigu RACE 1 i zajął P8, ja jechałem kwalifikacje do RACE 2 i udało mi się wywalczyć P11, czasy były super, auto jest całe, jestem bardzo zadowolony!”
Podczas pierwszego, sobotniego wyścigu tempo obu zawodników było bardzo dobre. Bartosz Groszek rozpoczął wyścig na miejscu 21 i po niefortunny incydencie - poślizgu na ostatnim zakręcie przed zmianą kierowców opóźniony Mariusz Miękoś wyjechał z pitlane na 38 pozycji, ale dobre tempo i bezbłędna jazda mimo bardzo już zużytych opon pozwoliła ukończyć wyścig na P13 w najmocniejszej klasie PRO-AM.
„Great start of the race, but not our day, not our race i dziś będzie trudniej się uśmiechać” - takimi słowami Mariusz Miękoś podsumował drugi, niedzielny wyścig serii Lamborghini Super Trofeo Europe na torze Paul Ricard. Niestety ciemne chmury zawisły nad kierowcami GT3 Poland - tir zespołu pełniący rolę wyścigowych boksów i hospitality został w nocy okradziony ze sprzętu zawodników – kasków, rękawic i butów wyścigowych. Spowodowało to ogromny stres i konieczność szukania zamiennego sprzętu na zaledwie 10 minut przed wyjazdem na tor. Skutkiem tego był wyścig bez łączności radiowej z zespołem i inżynierem a w dodatku ogromny stres.
Mariusz Miękoś o niedzielnym wyścigu:
„Start wyszedł świetnie. Dobrze wyczułem tempo i po włączeniu się zielonych świateł zdecydowanym manewrem lewa stroną prostej startowej jeszcze przed pierwszym zakrętem wyprzedziłem kilku zawodników startujących dwie linie przede mną. Później przez kilka okrążeń walczyłem z Adrianem Lewandowskim również z GT3 Poland, z którym kilkukrotnie zamienialiśmy się pozycjami, nie zabrakło tez kontaktów w czasie naszych pojedynków.
Szczęście opuściło mnie na czwartym lub piątym okrążeniu, kiedy próbując wyprzedzić zawodnika klasy PRO źle dohamowałem w zakręcie 13, doszło do kontaktu, obaj obróciliśmy się, a dodatkowo w czasie kontaktu doszło do uszkodzenia tylnej opony. Zjechałem do boksu po nowe koło, w tym czasie na torze pojawił się Safety Car, a więc też szansa na zmniejszenie straty. Niestety kara przejazdu przez pitlane za spowodowanie tej kolizji pozbawiła nas szansy na walkę o dobre punkty.”
2–4 czerwca Circuit Paul Ricard, Francja
29 czerwca – 1 lipca Circuit de Spa-Francorchamps, Belgia
28–30 lipca Nürburgring, Niemcy
15–17 września Circuit de la Comunitat Valenciana Ricardo Tormo, Hiszpania
13-14 listopada Autodromo Vallelunga Piero Taruffi, Włochy
World Final Lamborghini Super Trofeo
16–17 Listopada Autodromo Vallelunga Piero Taruffi, Włochy
Mariusz Miękoś w tym sezonie wspierany jest przez markę Noble Place, polskiego dystrybutora m. in. marki TAG Heuer od dawna związanej z motorsportem.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Limitowany do 20 sztuk Bentley Bentayga Apex Edition dostał w standardzie 22-calowe karbonowe felgi.
Przejechaliśmy się nowym Porsche Macan w dwóch wersjach: podstawowej i Turbo o mocy 639 KM.
Unikatowy, torowy Lotus Evija X okrążył Północną Pętlę Nürburgringu w czasie 6:24,047.
W sierpniu pierwsi brytyjscy klienci odbiorą kluczyki do elektrycznych roadsterów MG Cyberster.
OCTA będzie najszybszym i najdzielniejszym w terenie Defenderem w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?