Zamów najnowsze wydanie magazynu EVO
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
McLaren Automotive potwierdził, że przystępuje do rywalizacji w WEC z modelem 720S GT3.
Marka McLaren ponownie pojawi się na liście uczestników wyścigu 24h Le Mans. Już od sezonu 2024 zespół United Autosports, należący do szefa Grupy McLaren Zaka Browna, będzie wystawiał dwa McLareny 720S GT3 w wyścigach długodystansowych. Tym samym brytyjski producent powraca do rywalizacji na najwyższym poziomie po 29 latach od zwycięstwa modelu F1 GTR w 24-godzinnym maratonie na Circiut de la Sarthe.
Samochody McLarena w barwach zespołu United Autosports będą przydzielone do klasy LMGT3, która zastępuje starą klasę GTE. W planach jest wzięcie udziału w pełnym sezonie WEC bok w bok z bolidami Ferrari, Porsche, Aston Martin i innymi. Sezon rozpoczyna się już na początku marca w Katarze.
McLaren 720S GT3 już dowiódł swojej wartości na torach całego świata. W prywatnych zespołach samochody te rywalizowały między innymi w seriach British GT Championship, VLN w Niemczech i słynnym wyścigu w Bathurst w Australii. Sezon 2024 będzie jednak czymś więcej - powrotem fabrycznego zespołu McLarena do rywalizacji na najwyższym możliwym poziomie. Zespół United Autosports ma już na koncie sukcesy na długim dystansie - jako jedni z pierwszych korzystali z McLarena 12C GT3, a potem wystawiali prototypy LMP2 prowadząc je do licznych zwycięstw z Le Mans włącznie.
Powrót McLarena do Le Mans nastąpi niemal 30 lat po zwycięskim debiucie modelu F1 we francuskim klasyku. Triumf z 1995 roku sprawił, że samochód drogowy stworzony przez Gordona Murraya doczekał się programu wyścigowego z prawdziwego zdarzenia, co miało nigdy nie mieć miejsca. Kulminacją tego programu był model F1 GTR Long Tail, który zwyciężył w Le Mans w klasie GT1 w 1997 roku z przewagą 29 okrążeń nad rywalami. Ostatecznie klasę tę zlikwidowano rok później.
Michael Leiters, dyrektor generalny McLaren Automotive, powiedział: "Cieszymy się, że zostaliśmy zakwalifikowani do sezonu WEC 2024. Chciałbym podziękować Automobile Club de l'Ouest za włączenie nas do niezwykle konkurencyjnej klasy LMGT3. Sporty motorowe mają dla McLarena fundamentalne znaczenie, ponieważ budujemy nasze samochody przy użyciu technologii z torów wyścigowych, aby zapewnić im osiągi, jakich nasi klienci oczekują".
McLaren wydał powyższe oświadczenie krótko po tym jak inna legendarna marka - Aston Martin - potwierdziła udział Vantage’a GT3 w Le Mans 2024. Z kolei od sezonu 2025 na torach serii WEC pojawią się Aston Martiny Valkyrie rywalizujące w klasie Hypercar.
Już dziś możesz zamówić nowy numer lub prenumeratę magazynu EVO. Magazyn jest również dostępny w najlepszych salonach prasowych.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Podstawowy Mercedes-AMG GT 43 ma pod maską dwulitrowe serce o mocy 422 KM.
Elektryczny Taycan przeszedł kurację w dziale GT. Efekt to najmocniejsze seryjne Porsche w historii.
Unikatowy, torowy Lotus Evija X okrążył Północną Pętlę Nürburgringu w czasie 6:24,047.
W sierpniu pierwsi brytyjscy klienci odbiorą kluczyki do elektrycznych roadsterów MG Cyberster.
OCTA będzie najszybszym i najdzielniejszym w terenie Defenderem w historii.
Ustępująca zima sprzyja planowaniu motoryzacyjnych eskapad. Dokąd zabierzemy Was w tym roku?
Druga generacja Modelu 3 Performance ma tak dobre osiągi, że w przyszłości może konkurować z BMW M3.
Czy testowanie i recenzowanie nowych modeli samochodów to praca marzeń? A może praca jak każda inna? Pora spojrzeć na życie redaktora EVO od kuchni.
Jeszcze w tym roku w salonach Lamborghini zawita Urus SE z napędem plug-in o mocy 800 KM.
Po latach zapowiedzi wreszcie jest - klasa G z napędem elektrycznym w swojej finalnej formie.
Seria 4 w wersji Gran Coupe oraz elektryczne i4 przeszły niewielkie odświeżenie designu i wnętrza.
Najtańsze BMW i4 ma mniejszą baterię, mniej mocy i kosztuje 259 tysięcy. Czy warto go wybrać?
Koncern JLR opublikował zdjęcia z testów pierwszego w historii elektrycznego Range Rovera.
Od roku modelowego 2024 Aston Martin DBX dostanie nowe wnętrze inspirowane nowym Vantage.