Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
W 2025 roku Mercedes powraca do Le Mans z AMG GT dostosowanym do wymogów klasy LMGT3.
Mercedes-AMG dołączy do Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA w sezonie 2025, choć nie będzie to Hypercar… przynajmniej na razie. W swoim pierwszym sezonie Niemcy postawili na model GT3 Evo (starszy model, nie ten bazujący na nowym GT), który dostosują do wymogów klasy LMGT3 i wystartują nim w pełnym sezonie WEC, w tym także 24h Le Mans.
Sprawdzony w bojach AMG GT3 potrzebował niewielkich przeróbek, aby został dopuszczony do rywalizacji w LMGT3. Wymagał między innymi dodania czujników momentu obrotowego na półosiach napędowych i dostosowania pakietu aero. Mercedesowi bardzo zależało na czasie, aby zdążyć homologować auto już na pierwszy wyścig sezonu. Na razie z wozu skorzysta tylko zespół Iron Lynx, który niedawno zakończył współpracę z Lamborghini, po tym jak Włosi postanowili wycofać się z WEC po kiepskim sezonie 2024. AMG GT3 to już teraz wielce utytułowany wóz, który od momentu wprowadzenia na rynek zdążył wygrać około 500 wyścigów. Jego najważniejsze triumfy to 24h Spa, 12h Bathurst i 24h Nürburgring.
Samochody GT3 to obecnie wielki biznes. Nic więc dziwnego, że Mercedes głośno mówi o tym, że AMG GT3 z homologacją WEC i ELMS „otwiera nowe możliwości sportowe dla wszystkich innych zespołów należących do programu Mercedes-AMG Customer Racing Teams”.
Po raz pierwszy od 1999 roku samochód z logo Mercedes-Benz pojedzie w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans. Firma wycofała się z wyścigów długodystansowych po spektakularnym wypadku jakiego doznał Peter Dumbreck w Mercedesie CLR na prostej Mulsanne.
Bez odpowiedzi pozostaje pytanie czy Mercedes jeszcze kiedykolwiek zdecyduje się powrócić do najwyższej klasy wyścigów długodystansowych, co dziś oznaczałoby klasę Le Mans Hypercar. Trwają medialne spekulacje na ten temat, a decyzja o powrocie do Le Mans w klasie GT3 tylko je podsyca.
Jeśli chodzi o procedurę dołączania kolejnych producentów do klasy GT3, federacja ACO faworyzuje tych, którzy już mają swój zespół w klasie LMH, albo mają historyczne zasługi dla motosportu. Oczywiście Mercedes-Benz jest firmą ze znaczącymi sukcesami w Le Mans, a porozumienie na mocy którego Niemcy mieliby dołączyć do stawki Hypercar w przyszłości z pewnością pomogłoby homologować AMG GT3 Evo na sezon 2025.
Zmierzając do sedna, czy producent takiej rangi jak Mercedes chciałby mieć reprezentację tylko w GT3, podczas gdy BMW i Porsche stają do walki o końcowe zwycięstwo? Pod tym kątem szanse na Hypercara Mercedesa w Długodystansowych Mistrzostwach Świata wydają się duże.
Nie oczekujcie jednak, że jeśli takowy Hypercar się pojawi, będzie miał cokolwiek wspólnego z flagowym produktem AMG - One. Powstał on na architekturze nie mającej żadnych cech wymaganych przez przepisy klasy LMH, która musiałaby przejść gigantyczne modyfikacje. Również silnik, mocno spokrewniony z jednostkami Formuły 1, nie byłby w stanie skutecznie rywalizować w wyścigach wytrzymałościowych.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.