Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
AMG chce pokazać ogromne ambicje w segmencie EV za pomocą nowego konceptu.
Mercedes-AMG opublikował na swoich kanałach zarys nowego konceptu, który zadebiutuje w przyszłym tygodniu. Będzie to pierwszy “prawdziwy” elektryk od AMG, bo choć niektóre modele linii EQ mają już swoje usportowione wersje, nie są to modele odrębne od normalnych, cywilnych Mercedesów. Nowy model zaprojektowany od nowa przez AMG będzie realną demonstracją siły tej marki w segmencie EV.
Jak na razie opublikowano tylko szkic sylwetki nowego auta, ale taki obrazek już daje nam sporo informacji o nadchodzącym modelu. Przede wszystkim linia nadwozia przypomina inny koncept - EQXX - możemy spodziewać się większego stylistycznego podobieństwa do niego niż do produkcyjnych modeli EQ.
Nadwozie nowego konceptu będzie trójbryłowe, opływowe, ale nie w taki sam sposób jak mocno zaokrąglone modele EQE czy EQS. Kolejnymi cechami auta będą: krótki przód, nisko schodząca szyba przednia i wydatne tylne błotniki przechodzące w tył Kamma. Jeśli wierzyć przedstawionym na szkicu proporcjom to koncept ten będzie mniejszy i lżejszy niż istniejące samochody EQ.
Wiedzieliśmy, że AMG będzie pracować na własnej “elektrycznej” platformie, ale teaser podpowiada, że koncept może opierać się na mniejszej i lżejszej architekturze, chyba że rysunek jest przeskalowany. Platforma znana jako AMG.EA według Mercedesa jest stworzona od zera specjalnie pod wymagania AMG, choć nie bylibyśmy zaskoczeni, gdyby jednak istniały podobieństwa do pozostałych modeli nie-AMG.
Wszystko wyjaśni się w przyszłym tygodniu. Jak na razie AMG nie błysnęło niczym pozytywnym w segmencie EV - nowego EQS53 raczej nie można zaliczyć do udanych, więc oczekujemy od Stuttgartu pierwszego tego typu wozu dającego prawdziwą radość z jazdy. Tylko w ten sposób Mercedes-AMG będzie w stanie podważyć pozycję znakomitego Porsche Taycan.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Już po raz 93. najlepsi kierowcy zmierzyli się na torze pod Le Mans, ale to znów Ferrari było górą.
Czas płynie, a w 2025 roku praktyczny Hyundai Ioniq 5 nadal jest jednym z liderów swojego segmentu.
Rynek elektrycznych hot hatchy rośnie. Podczas 24h Le Mans Peugeot przedstawił nowego 208 GTi.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
Ofensywa modelowa Alpine nabiera rozpędu. Podczas 24h Le Mans debiutuje sportowy SUV A390 na prąd.
VW wreszcie spuszcza ze smyczy Golfa MK8 GTI i prezentuje torowo usposobioną wersję Edition 50.
Lifting małego crossovera z Niemiec to żadna rewolucja. I chyba nikt nie ma mu tego za złe.
Serią 25 egzemplarzy o nazwie Encore marka Caterham kończy produkcję modelu Seven 310.
Valkyrie LM będzie dla garstki osób okazją, aby przejechać się bolidem wyścigowym rodem z Le Mans.
Niemcy przerobili hipersamochód Porsche 963 z serii WEC na auto drogowe. Są tylko dwa haczyki.
Opracowany równolegle z coupe Vantage Roadster pokazuje sportową spójność w jeździe bez dachu.
Debiutuje Emira V6 SE z poprawioną kalibracją podwozia i mocą 400 KM. Cel: Porsche 911 Carrera.