Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Nowa generacja samochodów elektrycznych od Mercedes-Benz oficjalnie zapowiedziana.
Mercedes znakomicie przetarł szlaki swoim elektrycznym modelom w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Takie modele jak EQS, EQE i ich odpowiedniki typu SUV już teraz atakują “elektryczny” segment premium, ale skonstruowanie tańszego i bardziej oszczędnego samochodu to spore wyzwanie. Niemcy podjęli rękawicę także w tej kwestii i stworzyli EQXX Concept - w pełni funkcjonalny koncept o niesamowitych liczbach w zakresie zasięgu jak i zużycia energii.
Stuttgart skupił się na znaczącym dopracowaniu kluczowych elementów samochodu elektrycznego - baterii, silników, lekkich materiałów i aerodynamiki. Najbardziej imponującą informacją związaną z tym konceptem wcale nie jest zasięg ani wartość zużycia energii, ale oczekiwana sprawność napędu wynosząca niesamowite 95%. To imponujące, bo sprawność typowego samochodu spalinowego wynosi zaledwie 30%, a osiągnięty przez Mercedesa wynik jest znacząco wyższy nawet od obecnych samochodów elektrycznych.
To ma przełożyć się na zasięg auta powyżej 1000 km przy zużyciu energii poniżej 10 kWh/100 km. To trochę ponad połowa wyników osiąganych przez najnowszego EQS’a (18.9-16.2 kWh/100 km). Oto jak Mercedes tego dokonał.
W pogoni za maksymalną wydajnością Mercedes-Benz wykorzystał swoją centralę wyścigową w Brackley, by doświadczenia z konstrukcji samochodów Formuły 1 i hipersamochodu Project One przenieść na grunt bliższy cywilnym zastosowaniom.
Pojedynczy silnik elektryczny umieszczony z tyłu auta ma moc zaledwie 204 KM (150 kW), ale w porównaniu do motorów wykorzystanych w EQS i EQE jest malutki, a przez to straty energii w przeniesieniu mocy na koła są minimalne. EQXX ma instalację elektryczną pracującą na napięciu 900V, czyli o 100V większym niż Porsche Taycan i niektóre modele koncernu Hyundai-Kia. Dla porównania EQS ma instalację 400V.
Zestaw baterii ma pojemność netto prawie 100 kWh, czyli porównywalnie z EQS, którego bateria ma netto 102 kWh, ale dzięki wykorzystaniu nowych technologii zestaw z EQXX jest 30% lżejszy z masą 495 kg. Inżynierowie osiągnęli to poprzez mądrzejsze upakowanie całego osprzętu elektrycznego (Mercedes nazywa to Onebox) i systemu chłodzenia baterii. Ten ostatni daje spore korzyści w gospodarowaniu energią np. w Porsche Taycan i Mercedesie EQS temperatura baterii może być kontrolowana przez zajmujące niewiele miejsca obwody chłodzące.
To intensywne zwiększanie efektywności powinno przynieść korzyści w przyszłych modelach produkcyjnych Merca, przy czym miniaturyzacja układu napędowego jest techniką już wprowadzaną na rynek przez takich innowatorów branży jak kalifornijska firma Lucid.
Nie tylko napęd potrzebował znaczących usprawnień, aby uzyskać zakładaną wydajność energetyczną. Stworzone od podstaw podwozie EQXX Concept to nic innego jak wstępna wersja przyszłej platformy MMA do średnich modeli Benza, która jest stworzona poprzez łączenie różnych materiałów. Docelowo modele oparte o MMA będą zastępować na rynku wszystkie auta stworzone na obecnej platformie Mercedesa klasy A z klasycznym napędem. EQXX jest w pełni działającym konceptem, ale jednak konceptem, więc idzie dalej niż to, czego można się spodziewać w nadchodzących modelach produkcyjnych, wykorzystując tworzywa sztuczne wzmocnione włóknem węglowym w drzwiach i niektórych panelach zewnętrznych, oraz druk 3D w elementach zarówno strukturalnych, jak i dekoracyjnych, takich jak dolne ramię kierownicy. W rezultacie mimo zestawu baterii o masie 500 kg, masa całego samochodu zamyka się wartością 1750 kg.
Kolejną sztuczką EQXX jest bardzo niski współczynnik oporu powietrza Cx=0,17, czyli znacząco lepszy niż w EQS, które ma Cx=0,2 i jest najbardziej opływowym samochodem seryjnym wspólnie z Lucid Air. Choć oba modele Mercedesa mają imponujące sylwetki, to jednak sposób, w jaki do nich dotarły, znacznie się różni. Galaretowata sylwetka EQS została zastąpiona sylwetką przypominającą samochody trójbryłowe, zakończoną wydłużonym i ściętym tyłem. Inne ustępstwa na rzecz aerodynamiki można znaleźć w zwężającym się rozstawie kół - przednia oś jest o 50 mm szersza niż tylna - podczas gdy nowy pas przedni zapowiada przyszłość designu Mercedes Benz, który obywa się nawet bez graficznej reprezentacji tradycyjnego grilla.
W tym koncepcie można też zauważyć sporo aktywnej aerodynamiki, dzięki której wszelkie wloty i otwarcia pozostają zamknięte, jeśli nie są absolutnie konieczne. Połączenia powierzchni przeszklonej z poszyciem nadwozia są tak gładkie jak tylko się da, a koła jak i podwozie są przykryte dla minimalizacji oporu powietrza. Wewnątrz mamy zapowiedź wnętrz nowej generacji kompaktowych modeli Merca, Ponownie wykorzystano poziomo zamontowane ekrany, które w tym przypadku rozciągają się na całą deskę rozdzielczą, a pod nimi zamontowane są nawiewy powietrza i dodatkowe elementy sterujące.
Volkswagen Group rozwija swój projekt Artemis, a BMW obiecuje spory progres w następnej generacji samochodów elektrycznych, ale w tym momencie Mercedes udowodnił, że znajduje się co najmniej o krok przed nimi. Wkrótce przekonamy się czy Vision EQXX Concept trafi do produkcji w takiej postaci jak na zdjęciach, ale wykorzystana w nim technologia i podzespoły z pewnością wkrótce będą produkowane seryjnie.
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Alpine przechodzi na elektryczność i zaczyna od hatchbacka A290. Czy model ten ma DNA Alpine?
Wiele już powiedziano na temat hybrydowego M5, ale czas przestać gadać. Czas się przejechać.
Od przeszło 100 lat światy aut i motocykli romansują ze sobą. Ducati z Bentleyem spotykają się po raz pierwszy.
W 2026 roku na starcie 24h Le Mans stanie zespół Genesis Magma Racing z modelem GMR-001.
To nie jest kolejna Mazda MX-5 - to jej pierwsza odmiana po konwersji na EV w firmie Electrogenic.
Nowy Escort nie jest kolejnym SUV-em, to klasyczny restomod napędzany benzyną.
Drogie, luksusowe, elektryczne super-GT o mocy 1000 KM ma pokazać kierunek, w którym podąża Jaguar.
Nieznana do tej pory kolekcja 69 bolidów Formuły 1 Berniego Ecclestone’a trafi na aukcję.
Ostatni spalinowy Lotus - Emira - może dostać od losu jeszcze jedną szansę - wersję hybrydową.
Katarczycy przejęli około 30% udziałów w zespole Formuły 1 Audi, który pojawi się na gridzie w 2026.
Elektryczne Lamborghini nie pojawi się przed 2030 rokiem, za to marka zapowiada nowy hipersamochód.
W 2026 roku Lotus chce powrócić do częściowo spalinowych napędów za sprawą technologii Hyper Hybrid.
Większa moc i poprawione ustawienia wersji Final Edition mogą w końcu uwolnić pełny potencjał Supry.
Gama Lamborghini Temerario wkrótce rozrośnie się o kolejne warianty, także z RWD i większą mocą.
Niedawno pokazany supersamochód Alfy Romeo osiągnął 333 km/h podczas testów dynamicznych w Nardò.