Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Nowy Civic Type R jeszcze nie zadebiutował, a już bije rekordy. Na ilu się zatrzyma?
Honda wciąż podsyca atmosferę przed premierą nowego Civika Type R. Tym razem podano informację, że już teraz ten model pobił rekord toru Suzuka w kategorii samochodów przednionapędowych.
Pomiar wykonał sam producent, a czas jaki osiągnęła nowa Honda Civic Type R na torze o długości 5,8 km wynosi 2.23:120. To dokładnie o 0,873 s szybciej niż najszybsze kółko poprzedniego modelu w wersji Limited Edition.
Nowy rekord ustanowiono w zeszłym miesiącu podczas ostatniej fazy testów rozwojowych. Nowy Civic Type R należy do grona najbardziej wyczekiwanych premier tego roku, ale nie wiadomo jeszcze kiedy Honda odsłoni wszystkie karty. Na rynku już jest nowa generacja bazowego, kompaktowego Civika 11. generacji, który na naszym kontynencie jest oferowany wyłącznie w wersji hybrydowej. Type R będzie wyjątkiem, bo do jego napędu użyto tego samego silnika KZ201 co w poprzedniku. Ten sprawdzony, czterocylindrowy motor z turbodoładowaniem osiągał jeszcze niedawno 320 KM z dwóch litrów pojemności skokowej, ale nowa generacja na pewno dostanie jakiś mały zastrzyk mocy.
Dotychczasowy Type R był prawdziwym łowcą rekordów torów w kategorii hothatchy. W 2017 roku tym właśnie samochodem pobito rekord legendarnej Północnej Pętli Nurburgringu z czasem 7.43:8. Później Civik zgarnął jeszcze 5 rekordów na innych europejskich torach.
Inne światowe rynki nie były aż tak cierpliwe w czekaniu na gorącego Civika od Hondy jak Europa, bo na przykład w USA jest już w sprzedaży mocna odmiana Si, czyli trochę ugrzeczniona wersja Type R przeznaczona na rynki Ameryki Północnej. W Europie nie będziemy mogli kupić Civika Si, ale wiele z jego rozwiązań wygląda identycznie jak w przygotowywanym dla Europy Type R. Szczególnie dotyczy to kabiny, a to pozytywna wiadomość.
Kabina wygląda jakby materiały, wystrój i multimedia były na zdecydowanie wyższym poziomie. Zniknęła kolekcja kanciastych plastików znana z obecnego Type R, a w jej miejsce jest zdecydowanie spokojniejszy i bardziej gładki design. Wyróżnia się tutaj jeden, poziomy pas nawiewów poprowadzony przez całą szerokość deski rozdzielczej. Większy i wyżej umieszczony ekran centralny znacznie wystaje, co nie każdemu musi się podobać, ale dla tradycjonalistów jest zestaw klasycznych, prostych do bólu zegarów zamiast pół-cyfrowego rozwiązania z poprzednika. To znakomita wiadomość.
Pozmieniała się również konsola centralna, z drążkiem 6-biegowej skrzyni manualnej umieszczonym w mniejszym wycięciu i przesuniętym na prawą stronę. Ta część prawdopodobnie zostanie taka sama w Type R, ale oczekujemy zamontowania kluczowych elementów jak np. kubełkowe fotele, kierownica z alcantary i solidny, aluminiowy drążek biegów.
Z zewnątrz amerykańska wersja Si jest sedanem, ale my w Europie na pewno będziemy mogli kupić Type R tylko z pięciodrzwiowym nadwoziem. Stylizacja pozostanie jednak podobna, a sporo dotychczasowych zdjęć szpiegowskich daje nam mnóstwo informacji o cechach wyglądu hothatcha od Hondy. Wygląda to bardzo obiecująco.
Z całą pewnością możemy powiedzieć, że proporcje nadwozia nowego Type R pozostaną niemal niezmienione względem poprzednika, który jest dłuższy i szerszy niż większość rywali. Wiemy to, bo zwykły Civic już został zaprezentowany i ma podobny design, jedynie trochę ugrzeczniony i unowocześniony. Zdjęcia szpiegowskie Type R zdradzają, że do tej sylwetki producent doda dedykowany bodykit i poszerzy nieco błotniki, by zmieścić szersze koła.
Pozostając przy cechach stylistycznych nadchodzący Type R będzie o wiele mniej wyzywający niż obecny, co odzwierciedla podejście Hondy do cywilnych wersji, które są o wiele bardziej gładkie i ‘uniwersalne’ stylistycznie. Pewne rzeczy pozostaną jednak na swoim miejscu jak wysokie tylne skrzydło oraz potrójna końcówka wydechu. Wydaje się, że tylny dyfuzor będzie bardziej zintegrowany ze zderzakiem, podobnie jak przedni splitter i nakładki boczne na progi.
Na dodatek wydaje nam się, że prototyp jeździ na 20-calowych kołach ubranych w opony Michelin. Na fotografiach widzimy wersję amerykańską, więc gumy stosowane w europejskiej specyfikacji jeszcze muszą zostać potwierdzone.
Kolejną nową informacją dotyczącą Civika jest potwierdzenie miejsca produkcji. Podobnie jak wszystkie europejskie wersje tego wozu Type R będzie budowany w fabryce Yorii w Japonii. Poprzednie generacje tego samochodu wyjeżdżały z fabryki w Swindon w Wielkiej Brytanii, ale po zamknięciu tego zakładu Honda była zmuszona poszukać dla Civica mocy produkcyjnych gdzie indziej.
Konieczność znalezienia fabryki była tylko częścią problemów, przez które premiera Type R się opóźnia. Poza tym były jeszcze nieustannie obecne od kilku lat problemy z dostawcami części i jeszcze niedawno nie było wiadomo czy nowy TR w ogóle trafi do Europy. Wielu japońskich producentów nie chce już oferować na naszym rynku swoich sportowych modeli - wycofały się m.in. Nissan z nowym Z czy Subaru z WRX. Dobra wiadomość jest taka, że akurat Honda nie rezygnuje z europejskiego klienta, przynajmniej na razie. Nowy Civic Type R nadal będzie miał szansę wieść prym w segmencie hothatchy, zwłaszcza z nową, spokojniejszą stylizacją i starym, dobrym napędem.
Centralna Polska - region idealny dla turystyki samochodowej - staje się celem zimowej wyprawy w ramach akcji "Yokohama on Tour"
Odkrywamy, co przyniesie 51. edycja kultowego kalendarza Pirelli, zwanego „The Cal”
Lamborghini Revuelto na okładce piętnastego wydania EVO Magazine – pożegnanie sezonu z superautem!
Ośmiu polskich kierowców Forch Racing by Atlas Ward staje do walki o dominację w niemieckiej serii wyścigowej.
Najszybsze Alpine A110 poprawiło się o 20 s względem wersji R. Może stąd cena 265 tys. euro…
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Alpine A390 ma zadebiutować jeszcze w tym roku. Model ten bierze na celownik Polestara i Porsche.
Zgodnie z harmonogramem elektryfikacji, Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku.
Dwa Aston Martiny Valkyrie kategorii LMH pojawią się w stawce WEC podczas pełnego sezonu 2025.
Audi znowu miesza w gamie. Seria A6 będzie kontynuowana, zatem RS6 zachowa V8 i napęd quattro.
Jako odpowiedź na R5, a w mocniejszych wersjach na Alpine A290, Cupra Raval ma sporo do wygrania.
Stawka wyścigu Le Mans coraz bardziej się zacieśnia. W 2027 do topowej klasy LMDh dołączy Ford.
Designer Anthony Jannarelly stworzył modne retro-coupe na bazie Ferrari 360 i nazwał je Ælla-60.
Polestar 4 dołącza do “dwójki” i “trójki” w unikalnej, inspirowanej rajdami kolekcji Arctic Circle.
Morgan podzielił się informacjami na temat nowego modelu flagowego z sześciocylindrowym silnikiem.
Jedno z najlepszych szybkich kombi - BMW M3 Touring - właśnie dostało ostrzejszą wersję CS.