Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Klasa E 2023 dzieli sporo nowinek z modelami EQ, ale za napęd odpowiadają głównie silniki spalinowe.
Mercedes-Benz do końca trwającej dekady ma się stać marką całkowicie elektryczną, ale zanim do tego dojdzie rdzeniem gamy modelowej jeszcze przez jakiś czas pozostaną samochody spalinowe. Jednym z najważniejszych “tradycyjnych” modeli jest klasa E, która dziś przeobraziła się w nową generację W214. Samochód ten będzie produkowany równolegle z elektrycznym EQE, z którym dzieli niektóre zabiegi stylistyczne i najnowocześniejszą technologię.
Posadowiona na platformie MRA Klasa E 2023 zgodnie z tradycją zachowała trójbryłową sylwetkę zamiast stosowanej w gamie EQ zaokrąglonej, za to przednie światła i grill mocno przypominają EQE i EQS. Skojarzenia z elektrycznymi modelami wzbudzają też chowane klamki i gładkie, pozbawione nadmiaru detali powierzchnie karoserii. Pomogło to uzyskać współczynnik oporu aerodynamicznego na rewelacyjnym poziomie 0,23.
Klasę E W214 można doposażyć w pakiet Technology skupiony wokół podwozia pojazdu. Zawiera się w nim przede wszystkim zawieszenie pneumatyczne z płynnie regulowanymi amortyzatorami adaptacyjnymi. Dostępny jest również układ skrętnej tylnej osi z którym tylne koła potrafią wychylać się maksymalnie o 4,5 stopnia. Dzięki temu samochód imponuje zwinnością przy niskich prędkościach i stabilnością przy wysokich. Rozstaw osi Klasy E zwiększył się o 20 mm, więc skrętna tylna oś może pomóc wywołać wrażenie, że model ten jest bardziej lekki i kompaktowy. W skrajnym przypadku wychylone tylne koła zmniejszają promień skrętu auta o 90 cm.
Elektryfikacja objęła wszystkie wersje silnikowe nowej klasy E. Są to głównie miękkie hybrydy dodane do standardowych motorów benzynowych i diesla, ale także dwa plug-iny. Wersje wyposażone w układ EQ-Boost, czyli miękką hybrydę, będą miały w standardzie stalowe zawieszenie o 15 mm niższe niż w pełni hybrydowe odmiany W214. Klasa E nowej generacji we wszystkich przypadkach jest napędzana silnikami czterocylindrowymi z rodziny FAME Mercedesa. Podstawowy model E200 ma pod maską turbobenzynę, która dzięki modułowi elektrycznemu (+23 KM) generuje 204 KM. Alternatywą jest wersja E220d z 2-litrowym turbodieslem o mocy 197 KM, również w parze z modułem mild hybrid.
Wersje PHEV o oznaczeniach E300e i E400e oferują nieco więcej mocy. Oba modele korzystają z 2-litrowych silników benzynowych i elektrycznego motoru o mocy 129 KM. Różnica jest w osiągach jednostki spalinowej - E300e ma łączną moc 312 KM (moment 550 Nm), a droższe E400e generuje 380 KM i 650 Nm. Napęd 4Matic można dobrać do wersji E220d lub do modelu PHEV - w takim przypadku najmocniejsza wersja przyspiesza do 100 km/h w 5,3 s.
W kabinie ponownie wykorzystano architekturę cyfrową z dużym ekranem dotykowym nazywaną przez Mercedesa “Superscreen”. Klienci mogą dokupić wariant rozszerzony z ekranem po stronie pasażera. Jak zawsze w przypadku nowego modelu, Niemcy zaktualizowali słynnego asystenta głosowego “Hej Mercedes” do najnowszej wersji. Z kolei funkcja Automated Valet Parking na poziomie czwartym pozwala parkować autem nie siedząc w środku. Warunek - dokupienie specjalnego pilota o nazwie Intelligent Parking Pilot.
Oficjalny konfigurator Mercedesa Klasy E W214 jeszcze nie został uruchomiony. Stanie się to za parę miesięcy, wtedy też poznamy ostateczne cenniki nowej limuzyny z gwiazdą na masce.
Motocykl i rower Ducati oraz Lamborghini Huracán Sterrato na okładce szesnastego wydania EVO mówią, że wiosna jest za rogiem!
Niekończące się magiczne lasy, dzika przyroda, puste drogi, miejsca, do których nie dotarła cywilizacja - czas na weekendowy wypad samochodem!
Nowa linia na sezon 2025 ponownie przesuwa granice zarówno pod względem technologii, jak i emocji
Myślisz o wyposażeniu swojego samochodu sportowego w komplet najlepszych opon?
Ferrari 296 Speciale o mocy 880 KM wypełnia lukę po 488 Pista, a na torze jest szybsze od LaFerrari.
Sprawdź, jak w jeden dzień odwiedzić ikony Europy, nie wyjeżdżając z kraju! Niezwykła podróż po Pałukach.
To nie tylko ewolucja flagowego modelu, ale też odpowiedź na dynamiczne zmiany w świecie motoryzacji
Tak mógłby wyglądać Defender Octa gdyby powstał 25 lat temu - oto najnowszy “klasyk” od Land Rovera.
Z mocą ponad 850 KM nowe Ferrari 296 VS będzie jedną z najgorętszych premier 2025 roku.
Brabus opracował własną wersję flagowej klasy E od AMG, ale pod maską nadal spoczywa R6, nie V8.
Nowe 911 od Porsche Heritage, na swoje szczęście lub nieszczęście, inspirowane jest latami 70. i 80.
Ferrari zaprezentuje swoje pierwsze EV jeszcze w tym roku, a jego nazwa to po prostu Elettrica.
Nowe elektryczne Renault 5 Turbo 3E kosztuje tyle co używane supersamochody Ferrari czy McLarena.
Odświeżony model zastępuje kilka pozycji w ofercie Audi. Czy będzie to sukces?
Nowe Porsche 911 GT3 992.2 ustanowiło rekord okrążenia Nürburgringu wśród aut ze skrzynią ręczną.
W drodze do przebicia bariery 500 km/h teksański Hennessey prezentuje kolejne wcielenie Venoma F5.