Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Toyota i Haas zawiązały strategiczną współpracę dotyczącą samochodów wyścigowych, jak i drogowych.
Piętnaście lat po bezceremonialnym wycofaniu się z Formuły 1 marka Toyota znów pojawi się w paddocku Królowej Sportów Motorowych. Tym razem nie jako samodzielny zespół, ale jako partner techniczny teamu Haas. Japończycy będą wspomagać amerykański zespół w produkcji części, w zamian otrzymując motosportowe know-how i ekspertyzy w zakresie samochodów drogowych.
Współpraca obu firm ma wieloletni charakter, i choć Toyota nie będzie już samodzielnym kontruktorem, brand Gazoo Racing (dział sportu Toyoty) pojawi się na bolidach Haasa prowadzonych przez Nico Hulkenberga i Kevina Magnussena już od najbliższego Gran Prix Stanów Zjednoczonych.
Dla Toyoty dostęp do struktur Haasa oznacza tyle, że kierowcy testowi, inżynierowie i konstruktorzy Gazoo Racing będą mogli skorzystać z wiedzy i doświadczenia Haasa do ulepszania samochodów drogowych Toyoty. Zdążyliśmy się już przekonać, że dział GR chętnie sięga po wyczynowe technologie, czego efektem są takie auta jak GR Yaris, GR86 czy GR Supra. Jeśli umowa z Haasem pomoże jeszcze podnieść poziom jakości tych aut, dla fanów motoryzacji może to oznaczać tylko dobre wieści.
Inżynierowie Gazoo Racing wezmą również udział w rozwoju aerodynamiki zespołu Haas - co jest oczywiście głównym czynnikiem wpływającym na osiągi w F1 - a wiedza ta zostanie wykorzystana przy opracowywaniu samochodów drogowych. W zamian Haas ma nadzieję, że wsparcie produkcyjne i techniczne ze strony Gazoo Racing pomoże mu poprawić pozycję w klasyfikacji konstruktorów Formuły 1 (obecnie zajmuje siódme miejsce, tuż za drugim zespołem Red Bulla, Visa Cash App RB).
„Posiadanie światowego lidera w sektorze motoryzacyjnym, który wspiera i współpracuje z naszą organizacją, jednocześnie starając się rozwijać i przyspieszać własną wiedzę techniczną i inżynieryjną - to po prostu partnerstwo z oczywistymi korzyściami dla obu stron” - powiedział dyrektor zespołu Haas, Ayao Komatsu.
Oprócz zwiększenia możliwości inżynieryjnych Gazoo Racing, prezes GR Tomoya Takahashi ma nadzieję, że partnerstwo może również pomóc w rozwoju młodych kierowców poprzez ich udział w dniach testowych prowadzonych przez Haasa. „Uważamy, że byłoby fantastycznie, gdybyśmy w ramach tej współpracy mogli rozwijać kierowców mających potencjał na regularne występy w F1” - powiedział.
Bolidy Haas z brandem Toyoty na nadwoziu zadebiutują podczas weekendu Grand Prix Stanów Zjednoczonych, który rozpocznie się w piątek 18 października.
Był F1, P1 i teraz jest… W1. Zadaniem nowego McLarena jest rywalizacja z hipersamochodem Ferrari.
Maro Engel raz jeszcze zasiadł za kierownicą hypercara AMG z silnikiem F1 i ustanowił czas 6:29,09.
Ducati Multistrada Pikes Peak V4 ocieka sportem, dzięki wprowadzonym innowacjom i nowemu zawieszeniu Öhlins.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Nadjeżdża najmocniejsze drogowe Ferrari w historii. Czy flagowe F80 będzie lepsze niż McLaren W1?
Według producenta RML P39 z dużą przewagą pokona obecne 911 GT3 RS na torze Nürburgring.
Szef GM Mark Reuss osobiście rozpędził nową 1079-konną Corvette ZR1 do jej prędkości maksymalnej.
Alpine zaprezentowało kolejny prototyp Alpenglow, tym razem z wodorowym V6 twin turbo o mocy 750 KM.
Najnowszy elektryczny crossover Renault wprost nawiązuje do “czwórki” z 1961 roku.
Większa moc, większy docisk, większa cena; na salonie w Paryżu debiutuje nowe Alpine A110 R Ultime.
Limitowany DB12 Goldfinger powstał z okazji sześciu dekad współpracy Aston Martina z Jamesem Bondem.
Na salonie w Paryżu debiutują dwa nowe modele Mini John Cooper Works - Hatch i crossover Aceman.
Toyota i Haas zawiązały strategiczną współpracę dotyczącą samochodów wyścigowych, jak i drogowych.
BMW planuje wyprodukować 50 egzemplarzy efektownego roadstera Skytop bazującego na M8.
Koncept A390_β to ostatnia zapowiedź przed premierą elektrycznego crossovera marki Alpine.
Michelin opracował specjalne opony Pilot Sport Cup 2 dedykowane dla Porsche Carrera GT.