Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Motocykl stworzony dla ludzi kochających podróże, wyprawy, którzy chcą odkrywać świat z siodła motocykla.
Triumph to legendarna brytyjska marka mająca już ponad 120 lat, w swojej ofercie prócz klasycznych, pięknie wykonanych modeli z serii Bonneville, posiadają także sportowe motocykle Street Triple i Speed Triple, jaki i unikalny model Rocket 3 z największym seryjnie produkowanym silnikiem motocyklowym o poj. 2,5 litra! W gamie tego brytyjskiego producenta nie mogło też zabraknąć motocykli wyprawowych.
Triumph Tiger 1200 jest jedną z tych maszyn, które zostały stworzone do podróżowania i które sprawiają, że nawet najdalsza trasa do pokonania w ciągu dnia, może okazać się przyjemna. W zeszłym roku model ten przeszedł niemałą rewolucję, by nie powiedzieć, że został zbudowany niemal całkowicie od nowa. Nowa jest rama, wahacz, nowe są też liczne elementy wyposażenia, a co najważniejsze nowy jest też silnik. Ponadto zmienił się sam wygląd Tigera 1200 z motocykla z lekką nadwagą, przeistoczył się on wyrzeźbionego Tygrysa, który po godzinach spędzonych na siłowni zrzucił, aż 25 kg!
Tradycyjne dla Triumpha mamy tu trzy cylindry ułożone w rzędzie, jednostka ta została zaadaptowana ze sportowego modelu Speed Triple 1200 RS. Oczywiście inżynierowie pracujący nad tym modelem dostosowali go do klasy adventure, dając mu mocniejszy dolny zakres obrotów kosztem mniejszej mocy maksymalnej. W sumie mamy 150 KM, 130 Nm osiągane jest przy 7000 obr./min. A już od 3500 obr./min. mamy pod manetką 100 Nm, dzięki czemu silnik jest elastyczny, a moc dostępna jest niemal natychmiast, niezależnie, czy jedziesz sam, czy z pasażerem i do tego wszystkimi bagażami. Silnik ma kopa i to porządnego. Duża zasługa w tym też sterowanej elektronicznie przepustnicy Ride-by-Wire. Do tego mamy do dyspozycji niemal bezobsługowy wał Kardana, co doceniają podróżnicy w trasie, gdyż mogą dzięki temu zapomnieć o smarowaniu łańcucha i po prostu delektować się kolejnymi dniami spędzonymi w podróży.
W ofercie mamy w sumie do wyboru aż pięć wersji Tigera 1200 (trzy wersje GT oraz dwie wersje Rally), wszystkie napędzane są tym samym silnikiem, wykonane są z tych samych podzespołów, jednak różnią się wyposażeniem. Modele GT będą bardziej odpowiadały motocyklistom kochającym połykać kolejne zakręty w Alpach, Dolomitach, czy Pirenejach, którzy asfaltowymi wstęgami chcą zdobywać kolejne przełęcze. Wersje te z fabryki wyjeżdżają na oponach Metzeler Tourance, z aluminiową 19-calową felgą z przodu i 18-calową z tyłu, dzięki czemu zakręty pokonują sprawniej i szybciej.
Natomiast wersje Rally zostały stworzone dla motocyklistów z zacięciem off-roadowym, którym marzą się bezdroża i bliższe sercu są im szutrowe bałkańskie trasy, czy księżycowe krajobrazy Atakamy w Ameryce Południowej. Modele Rally z taśmy produkcyjnej wyjeżdżają na szprychowych felgach (21-calowej z przodu). Ponadto mają również nieco bardziej wszechstronne opony Metzeler Karoo Street. Zawieszenie tych modeli oferuje też większy o 20 mm skok, a kierownica jest szersza, dzięki czemu mamy lepszą kontrolę nad motocyklem w terenie.
W zależności od wyposażenia mamy trzy wersje Tigera 1200 GT, mianowicie: GT, GT Pro oraz GT Explorer. Podstawowa wersja posiada 20-litrowy zbiornik, w pełni ledowe oświetlenie ze światłami do jazdy dziennej, 3 tryby jazdy (Road, Rain i Sport), 5-calowy w pełni kolorowy ekran TFT, wiodące w kategorii monoblokowe hamulce Brembo Stylema® wraz z Cornering ABS-em oraz jednostką IMU, zaawansowane półaktywne zawieszenie Showa, szybę z możliwością regulacji wysokości, a także handbary osłaniające dłonie. Wyższa wersja GT Pro posiada dodatkowo: tempomat, quickshifter (góra-dół), Hill Hold Control, aż 5 trybów jazdy Road, Rain, Sport, Rider (z możliwością konfiguracji) i Off-Road, adaptacyjne oświetlenie z funkcją doświetlania zakrętów, dodatkowo montowane światła LED, aluminiową osłonę silnika, podnóżek centralny i grzane manetki. Najbogatsza wersja drogowa zwana GT Explorer posiada wyposażenie dwóch niższych modeli, a także: większy 30-litrowy zbiornik paliwa, system monitorowania ciśnienia w oponach, Blind Spot Radar, dzięki któremu kierowca jest informowany o pojazdach znajdujących się w martwej strefie, gmole osłaniające silnik i podgrzewane kanapy.
Wersja Tiger 1200 Rally Pro posiada zbliżone wyposażenie do wersji GT Pro dodatkowo wzbogacona została o szósty tryb jazdy Off-Road Pro, a także gmole osłaniające silnik. Natomiast wersja Rally Explorer ze zwoim zacięciem off-roadowym oferuje wszystkie elementy wyposażenia wersji GT Explorer i jeszcze dodatkowo montowane górne gmole osłaniające zbiornik. Tą ostatnią wersję wybrał Marcin Prokop, gdy ruszał w swoją pierwszą w życiu wyprawę motocyklową po Bałkanach. Tigerem 1200 Rally Explorer odwiedził Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę i Albanię z podróży tej powstał serial dokumentalny pt. “Niezwykłe Bałkany Prokopa”. Tutaj możecie zobaczyć, jakie trasy miał do pokonania ze swoim bratem:
Model ten ma 60% więcej mocy w stosunku do mniejszego brata Tigera 900, a waży zaledwie o 10% więcej. Triumph kontynuuje serię produkcji wspaniałych maszyn i tak, jak dziewięćsetka rozkochała w sobie motocyklistów, tak i duży Tiger pewnie zaskarbi sobie ich serca. Dużym atutem tego modelu jest półaktywne zawieszenie Showa, którego twardości możemy zmieniać za pomocą wielostopniowej regulacji obsługiwanej przyciskami na kierownicy, a wszystkie ustawienia wyświetlają nam się czytelnie na kolorowym wyświetlaczu.
Podczas testów dziennikarskich w Portugalii wszyscy podkreślali, że zawieszenie sprawdza się świetnie podczas szybkich przelotów po szutrowych drogach pełnych luźnych kamieni i nierówności. Jeździec czuje się przy tym pewnie i bezpiecznie. A na asfalcie motocykl ochoczo pokonuje kolejne zakręty niczym wryty w asfalt. Zawieszenie ma też opcję samo poziomowania. Zatem nie musimy wchodzić w ustawienia i manualnie informować komputera o tym, czy jedziemy sami, czy też z pasażerem lub bagażem, czujniki robią to za nas i zmienia napięcie wstępne tylnej sprężyny.
A jak hamuje duży Tygrys? Dzięki zaciskom hamulcowym Brembo Stylema z pompą Magury, hamulce w obydwu wariantach tego modelu działają świetnie, lekko i z wyczuciem.
Zatem jeśli marzą ci się dalekie podróże i jesteś na etapie rozglądania się za nowym motocyklem, nie czekaj tylko odwiedź dealera Triumpha i przetestuj ten motocykl, aby na własnej skórze przekonać się, czy to potulny kociak, czy tygrys z prawdziwym pazurem.
Więcej informacji o modelu znajdziesz na stronie: triumphmotorcycles.pl
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Włoski hot hatch na bazie Fiata 500 miał długie i owocne życie, ale nadszedł czas pożegnania.
Nazwa „Dom Volvo” kojarzy się z przyjaznym miejscem. Idealnym na powitanie dokładnie przemyślanego, elektrycznego SUV-a.
Zawarta w nazwie „ochrona”, to niejedyna zaleta folii ochronnych. Sprawdź jak poprawić komfort użytkowania ekranów dotykowych.
Elektryczne Renault R17 to jeden z tych konceptów, które bardzo byśmy chcieli zobaczyć w produkcji.
Nowy wóz Alonso brzmi lepiej niż bolid i jest prawie tak samo szybki. Ale ma tablice rejestracyjne…
Cupra Terramar to sportowy kuzyn VW Tiguana z silnikiem od Golfa GTI lub hybrydą plug-in.
Aston Martin Vanquish w 2024 roku powraca z nowym designem i podwójnie uturbionym V12 o mocy 835 KM.
Czytelnicy wybierają cel, my ruszamy w drogę – te proste zasady zmieniły się dla nas w wymarzoną przygodę.
Audi wprowadza zmodernizowanego SUV-a Q5 oraz sportowe SQ5 z 3-litrowym V6 TFSI o mocy 367 KM.
Hyundai na poważnie przymierza się do produkcji modelu N Vision 74. Padła nawet data: 2030 r.
Speedster PureSpeed będzie pierwszym z serii ultra-ekskluzywnych modeli specjalnych AMG.
Audi S3 po liftingu zyskało na dynamice jazdy i znacząco zbliżyło się do Mercedesa-AMG A35.
Brytyjski Kingsley wprowadza serię personalizowanych Defenderów V8 w wersjach 90 i 110.
Nomad z napędem elektrycznym to najnowszy pomysł Ariela na uniwersalne buggy do zabawy w terenie.
Aquaracer Professional 300 w wersjach Date i GMT, oddaje hołd tym, którzy odpowiadają na wezwanie natury.